Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Maat odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
@Jurecki, dobrze się czuję. Kilka miesięcy temu lekarz zmniejszył mi dawkę tego leku z 20 na 10 mg. -
@Mic43,to ty wspomniałeś Warszawę. A ja wczoraj miałam dwie niebezpieczne sytuacje na drodze w promieniu kilku kilometrów,droga drugorzędna. Między innymi sytuacja z młodym rowerzystą jadącym na jednym kole, który pchał się po prostu pod auto...
-
@Mic43, napiszę później,na razie tajemnica. Dla mnie to dosyć wyzwanie,bo droga daleka,a pojadę skuterem.
-
Ogólnie mądra argumentacja, ale i tak przekonasz nią tylko przekonanych mam wrażenie ludzie często chcą wierzyć dlatego, że to dla nich użyteczne (czyli zazwyczaj lepiej się czują), a nie ze względu na racjonalność istnienia przedmiotu owej wiary
-
Dołączył do społeczności: Dorszym
-
Ooo, gdzie? Duzo ciałka?
-
W Polsce na drodze jest jak w dżungli. Wpychanie się, pośpiech, jazda z telefonem przy mordzie itp. Po warszawie nienawidzę jeździć.
-
Religijność a strach przed schizofrenia
Kiusiu odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Sam napisałem, że religijna wiara to najczęściej wynik wychowania i konformizmu. Tego, że ludzie internalizują przekonania wpajane przez innych. W każdym razie, ogólnie, taka wiara nie jest świadomym wyborem. Przyznam, że nie słyszałem wcześniej o tym człowieku i nic o nim nie wiem. Nie wiem, czym dokładnie jest to u niego spowodowane. Nie wiem, w jakim domu został wychowany, w jak silnym stresie żył itd. Dla części zabieganych ludzi duchowość czy religijność potrafi działać odstresowująco. Tyle że fakt, że jakaś grupa ludzi wyznających określone przekonania staje się obiektem prześladowań, nie mówi nam nic o słuszności tych ich przekonań. Muzułmanie w Birmie (Rohingja) i Palestynie też są obiektem prześladowań - czy to oznacza, że islam jest słuszną religią i że wszyscy ludzie powinni być muzułmanami? Dla większości muzułmanów ich religia jest czymś tak oczywistym, że nie są oni w stanie pojąć, dlaczego nie jest taką dla innych. Z kolei w Wietnamie Południowym prezydent-katolik Diem prześladował buddystów, przeciwko czemu w proteście kilku buddyjskich mnichów dokonało samospalenia w 1963. O tym, jak afgańscy talibowie potraktowali buddystów i buddyzm w ogóle, chyba nie muszę wspominać. Czy to dowód na słuszność buddyzmu? W Polsce katolicyzm jest wszechobecny, nie ma religijnego pluralizmu. Ciekawe, jaka część katolików w krajach takich jak Polska miała lub ma refleksje w rodzaju: "Jakie to wielkie szczęście, że urodził*m się akurat w kraju, w którym to wyznawcy prawdziwej religii prowadzącej do zbawienia stanowią tak znaczną większość i mają tak rozbudowaną organizację, tyle szkół, szpitali, mediów" itp. Jeśli nawet było się "letnim" katolikiem albo wątpiącym, to najprościej jest nawrócić się akurat na katolicyzm, a już trudniej na bahaizm, szyizm, zaratusztrianizm czy candomble. Na tej samej zasadzie, jakoś np. w V wieku nie odnotowano żadnych objawień maryjnych w Ameryce, Australii, Japonii, na Syberii czy w innych miejscach, w których nikt nie słyszał o Jezusie ani chrześcijańskim Bogu. W religiach monoteistycznych istotną rolę odgrywa posłuszeństwo, jednak ponieważ Bóg jest nieosiągalny, posłuszeństwo należy się tym, którzy powiedzieli ludziom o tym Bogu, czyli duchownym, kaznodziejom. Z religijną żarliwością jest istotny problem: tacy ludzie często prezentują podejście: "Nie możesz tego zrobić, bo moja religia ci zabrania", a nie tylko "Nie mogę tego zrobić, bo moja religia mi zabrania". W sumie to problematyczne są oba podejścia, jednak pierwsze zdecydowanie bardziej. W przypadku niektórych mistyków, jak np. Helena Kowalska (znana bardziej jako Faustyna Kowalska), stwierdzono choroby psychiczne, jak choćby ChAD. Aczkolwiek mnóstwo mistyków żyło w czasach, w których psychiatria jako osobna, rozwinięta dziedzina medycyny, jeszcze nie istniała. Więc ci mistycy siłą rzeczy nie mogli być przebadani przez psychiatrów. Zresztą nawet obecnie niewielu jest naprawdę dobrych psychiatrów będących jednocześnie psychologami klinicznymi, skwapliwie przeprowadzającymi dokładne testy psychologiczne. Zresztą, ogólnie, pytanie, jaka część księży i zakonnic jest badana przez psychiatrów i psychologów klinicznych. Takie badania nie są obligatoryjne dla kandydatów do kapłaństwa i zakonów, prawda? Biorąc pod uwagę wypowiedzi wielu księży, trudno oprzeć się wrażeniu, że są to ludzie mocno zaburzeni. Pytanie, co to dokładnie za zaburzenia i jakie mają podłoże. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Jurecki odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
@Maat zażywasz escitalopram, w jakiej dawce? No i jak się teraz po nim czujesz? Mi lekarka właśnie przepisała escitalopram 10mg. -
Witam, czy są tu mamy małych dzieci zazywajace ten lek? Mam dzieci w wieku 6 lat i drugie niemowle 8 miesięcy. Dostałam receptę na Asentre, chciałabym zacząć leczenie, ostrożnie, ale bardzo się boję. Mam czasem pomoc mamy ale nie mieszkamy razem, jej też nie ma cały czas w domu. Jak jestem sama w swoim miesskaniu z dziećmi, to jest wszystko okej, radzę sobie dobrze. Wieczorem jest zdenerwowanie, ale co najwyżej wtedy trochę pojęcze, pokrzyczę na męża i starsze dziecko. 1. Problem polega na tym że nie wychodzę z domu, nie cierpię rodziny, ludzie działają mi na nerwy. Trochę sobie na to zasłużyli a trochę jestem nadwrażliwa. Dobrze czuje sie tylko przy mężu i mamie. Ze znajomymi których lubilam urwał mi się kontakt. A raczej oni ze mną, część z nich jak urodizlam dziecko, a część może jak zauważyła ze bywam pod wpływem alkoholu, bo ciężko mi się spotykać z ludźmi bez tego. Aha sprawy takie jak sklep, jakieś urzędowe- spoko, nie mam jakichś lękow żeby wyjść. Ale generalnie Mam problem z wyjściami jakikolwiek, na spacer do parku, na basen, wycieczki z dziećmi. Jakiś brak energii, blokada. 2. Problem to wlaśnie brak energii, motywacji do jakichkolwiek działań wykraczających poza nakarmienie dzieci, ogarniecie domu z wierzchu. Motywacja i energia pojawią się po alkoholu, no ale wiadomo, rzadko się tym lecze bo dzieci małe, mąż do 17/18 w pracy. 3. Alkohol pije raz w tygodniu, nie upijam się. 4. Problem, praca. Teraz jestem na macierzynskim, pracowałam zdalnie, korporacja. Stres, presja czasu. Brak powera, motywacji. Alkohol prawie codziennie. Czy to się leczy farmakologicznie? Czy to bezpieczne przy dzieciach? Psychoterapie miałam dwie, przerwane, bo zero efektów, porażka. Na razie nie mam siły na kolejną.
-
Nie ma ludzi normalnych. Są tylko nie zdiagnozowani.
-
taki wywiad w lokalnym mendium https://kurierlubelski.pl/dr-ireneusz-siudem-psycholog-mezczyzni-nie-radza-sobie-z-emocjami/ar/c1p2-27825013?utm_source=Facebook&utm_medium=kurier+lubelski&utm_campaign=grafikalink&fbclid=IwY2xjawL3-KJleHRuA2FlbQIxMABicmlkETBxanJhS3ZJUjJZWDRNengwAR5MYRxHOvjAYb2EjCcls1SHTsL6NywmGi-SgrV1lyf5cIrOfxlhwHXUPr95Sw_aem_WV4mOpcaND6o4CjVtrB4IQ i mój komentarz: " Ważny temat. Faceci mają ostatnio pod górkę - należą bowiem do grupy kopanej z uwielbieniem przez uśmiechnięte towarzystwo... Nie istnieje w dyskursie publicznym kategoria człowieka sa literkowce są babsztyle ale nie może być Człowieków bo musi istnieć wróg publiczny i jest taki - facet. Emocje męskie są inne niż babskie - tymczasem dominacja babskiej natychmiastowości odczuwania, emfazy, ekspresji jest wyraźna również u psychologów czy bardziej jeszcze w klanie psychoterapeutów. Nie radzimy sobie bo nie możemy sobie poradzić z terrorem babskich emocjonalnych huśtawek jaki jest nam na siłe wpychany np na terapiach. W wywiadzie wyraźnie przebija to podejście babsztylanckie... Moim zdaniem prowadzi ono jedynie do eskalacji problemu. Sam początek wywiadu zaczyna się od kwintesencji psychologicznego bullszitu: "Być może jest to spowodowane mniejszą dojrzałością emocjonalno-społeczną i mniejszą odpornością psychiczną panów. Z roku na rok obniża się poziom rozwoju emocjonalno-społecznego, częściej w populacji występują choroby „odstresowe”, w tym te psychiczne. Dorzućmy do tego jeszcze styl wychowania. Tego, w jaki sposób traktuje się mężczyzn i tego, czego się od nich wymaga. Bardzo często mówi się o tym, że mężczyzna musi być odpowiedzialny, nie powinien się wzruszać, ulegać emocjom, musi być twardy, musi zapewnić rodzinie bezpieczeństwo. W dzisiejszych czasach te wymagania stają się dla wielu naprawdę wygórowane. Mężczyźnie nie przypisuje się – w odróżnieniu od kobiet – żadnych form emocjonalności. Mężczyzna wrażliwy nie mieści się w stereotypie dzisiejszego mężczyzny. I to jest problem" otóż nie nie jest problemem że faceci nie chcą się uparcie zmieścić w babskim wzorcu emocjonalności problemem jest to że wzorzec babskiej emocjonalności został uznany za taki do którego każdego należy na siłę dopasować to właśnie prokrustejskie podejście jest problemem! psycholg Prokrustes to szkodnik i zagrożenie dla męskiego świata i dla męskiego życia. i to własnie widać w statystykach wyraźnie 262 przypadki samobójstw mężczyzn to skutek "babeszjozy" wśród psychologów sukces tej obłąkańczej pseudonauki " W takich sytuacjach mężczyźni negując i wypierając emocje, starają się ich pozbyć, traktując jako wrogie ciało. Przede wszystkim panowie nie uczą się, jak radzić sobie z emocjami, nie potrafią ich zidentyfikować. I to jest alarmujące, bo te piętrzące się emocje w pewnym momencie wybuchają i dezorganizują procesy intelektualno-poznawcze. Dzieje się tak w chwilach prób samobójczych, w których człowiek uważa, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia." no i bullszitu ciąg dalszy... warto się jednak z tym poboksować myślę my faceci nie wypieramy i nie negujemy emocji - takiego myku nie da się bowiem zrobić przezywamy je po prostu po swojemu - ku wielkiemu niezadowoleniu prokrustesów przywiązanych łańcuchami ignorancji do schematów terapeutycznych. Facet wie kiedy i jakie przezywa emocje a jednak na terapii słyszy - robisz to źle! Tak właśnie jest. Mogłem ten stricte przemocowy styl "terapeutyczny" zaobserwować sobie na nieudanej dla mnie terapii grupowej w lubelskim oddziale dziennym ExCordis. Możemy o wnioskach z tego pogadać szczerze - ja będę walił z grubej rury. Przyjrzyjmy się temu co mówi Prokrustes Siudem o pomyśle dedykowanego dla mężczyzn programu zapobiegania samobójstwom: "Zwiększona liczba samobójstw nie tylko wśród mężczyzn, ale także wśród dzieci i młodzieży świadczy o naszych rażących zaniedbaniach w tych kwestiach" jak widać nie dopuszcza on w ogóle tego by można się było zająć samymi facetami i musi (inaczej się udusi) dorzucić tu dzieci i młodzież. I to jest właśnie problem - mentalna blokada u Prokrustesów, uniemożliwiająca podjęcie realnych i skutecznych działań. Prokrustes w dupie ma 262 przypadki samobójstw mężczyzn dla niego 72 przypadki samobójstw pozostałych są ważniejsze bo pasują do jego "wiedzy". Widzicie problem?" kto chętny do dyskusji publicznej zapraszam tu <iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FKurierlubelskipl%2Fposts%2Fpfbid02kwawHWAyt7fXnRSwX1bWZu9hEp8RTiETQ5gHaJ7feRcaw8ZW2UCYZmXT5yHKvmM5l&show_text=true&width=500" width="500" height="578" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe>
-
- samobójstwa męzczyzn
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
- Dzisiaj
-
Dołączył do społeczności: Nika.mi
-
Religijność a strach przed schizofrenia
Verinia odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Jeśli nie doświadczasz głosów. Nie masz omamow., to ja bym się nie martwiła schizofrenią. Możesz wierzyć i pogłębiać swoją wiarę. To nie jest głupie. Sama się ostatnio znowu nawróciłam. Wcale nie jestem w jakimś dole, a ciągnie mnie do Boga i relacji z nim. Polecam się nie przejmować schizofrenią. Życie zgodnie z wiarą jest naprawdę niesamowite. Nie martw się! Wszystko jest ok. -
A najtrudniej wybaczyć sobie Odpuść kochana i żyj.
-
A czy ktokolwiek tu jest? Ja nie jestem normalny i mam na to papiery
-
Zaproszeni goście.
-
Dziś wczesne wstawanie. Głowolog czeka Witam wronki
-
No jak nie płacą za nadgo to się nie zostaje. To się mija z celem. Oni wszyscy jęczą jak to ciężko mają chaty wystawione, auta za pół melona, dwa razy w roku wycieczka za granicę. I to ci w oczy powie, że nic się nie drobił w życiu! Mało tego! Jeszcze płaczą i mówią, że dokładają do interesu! To się kiedyś zapytałem, gdzie chodzi dorabiać po 15 żeby do interesu dokładać. No gdzieś musi pozyskiwać hajs żeby dokładać. No i wieczny kryzys.... to już standard. Ciężkie czasy.... Albo tekst, że on nam płaci ZUS! To już hit!
-
Religijność a strach przed schizofrenia
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Zależy jak kto rozumie schizofrenię, jej definicja jest naprawdę tak szeroka, że wszystko może być schizofrenią. Jeśli doprowadza ta religijność do fanatyzmu, czy jakichś lęków, urojeń, widzeń to pewnie by to ktoś tak nazwał. A religii jest wiele spraw, niewyjaśnionych, paranormalnych tak w ogóle i tak obiektywnie mówiąc wierzyć w Niebo w Piekło, którego nikt nie widział, w Boga który nad wszystkimi czuwa już może być chorobą psychiczną. Dlaczego księża, zakonnice nie są uznawani za chorych psychicznie? Nie mówiąc o tym, że religie są różne, różne wierzenia, ja tego nie rozumiem. Uważam, że z religią jest podobnie jak z magią, zależy kto w co wierzy, jak do tego podchodzi i co mu to przynosi. Zarówno są kierunki w szkole religijne jak i magiczne,paranormalne,ezoteryczne, już o tym zresztą pisałam. Bez sensu, nielogiczne myślenie ludzi. Psychiatrzy, którzy nie wnikają w problem głębiej nic ciekawego sobą nie prezentują. Inteligentny człowiek musi być otwarty na to co widzialne i niewidzialne, musi to chociaż zakładać i obserwować jak ta wiedza wpływa na danego człowieka. - Wczoraj
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
dla brata Nelyssy, niech moc będzie z Tobą
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane