Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Przysnęłam wczoraj do tego... Długo jeszcze mam czekać?
-
Pizza. Wczoraj wyjęłam z zamrażarki ciasto na pizzę domowej roboty, mam pomidory, ser, kapary, salami i parę innych składników, coś się wykombinuje. Ostatnio jadłam tylko smażone rzeczy, więc pora skorzystać z piekarnika.
-
Akurat granatowi policjanci nie byli volksdeutschami, tylko pracowali jako Polacy. Volksdeutsche nie mogli działać jako Polacy ani deklarować się jako Polacy. Poza tym, volksdeutsche byli przede wszystkim na ziemiach wcielonych do Rzeszy - gdzie z kolei nie było żadnych granatowych policjantów, bo być ich nie mogło. Ludzie pochodzący z terenów dawnego Generalnego Gubernatorstwa i patrzący na okupacyjne dzieje Polski przez pryzmat GG właśnie, zwłaszcza okupowanej Warszawy, często nie zdają sobie sprawy, że mocno inna była sytuacja Polaków na ziemiach włączonych do Rzeszy. Np. we wspomnianym przez Ciebie Kraju Warty, czy Prowincji Gdańsk-Prusy Zachodnie. Czyli Pomorzu i Kujawach. Na ziemiach wcielonych do Rzeszy, ludność bardzo często nie miała wyboru i musiała zostać wpisana na volkslistę. Alternatywą była śmierć z głodu. Jak człowiek ma do "wyboru": przyznać, że jest Niemcem, albo umrzeć z głodu, to nic dziwnego, że ludzie chcieli przeżyć. A wtedy nikt nie wiedział, jak długo potrwa wojna i okupacja. Nie wiedziano też, co stanie się po wojnie. Na ziemiach wcielonych do Rzeszy nie było żadnej polskojęzycznej prasy i nie wolno było mówić po polsku w miejscach publicznych. Nie było kin z filmami po polsku ani teatrów ze sztukami po polsku. Choć powstało trochę publikacji o aktorach-kolaborantach podczas II wojny światowej, i ogólnie o okupacyjnych dziejach polskich filmowców, to wszystko to odnosiło się do GG lub, rzadziej, do ziem okupowanych przez ZSRR. Bo o aktorach pozostających na ziemiach wcielonych do Rzeszy nie byłoby co opowiadać, poza tym, że nie mogli działać jako polscy aktorzy ani mówić po polsku na scenach ani przed kamerami. Język polski był zakazany. Odnośnie poruszonego przedtem tematu antysemityzmu, to można jeszcze dodać, że w II RP żywy był mit "żydobolszewizmu" czy "judeobolszewizmu", który po wojnie stał się bardziej znany pod nazwą "żydokomuna". Mit obecny również w III RP, także obecnie. Jedna z antysemickich klisz, która też nie ma nic wspólnego z antysyjonizmem (bo czy ktokolwiek zarzucał Żydom jednoczesne bycie komunistami i syjonistami?). "Prawdziwi polscy patrioci" lubią przypominać, że taki czy inny odsetek ubeków i innych komunistów stanowili Żydzi, choć nie zarzucają tym ubekom ani komunistom syjonizmu. Więc tym bardziej kłamliwe jest stwierdzenie, że jacyś politycy czy publicyści są tylko antysyjonistami, a nie antysemitami. Robienie kozłów ofiarnych z Żydów ma długą tradycję. To było tym łatwiejsze, że Żydzi byli pod wieloma względami obcy. Religijnie, kulturowo itd. Już w średniowieczu to praktykowano. Doszły też oskarżenia o rytualne morderstwa pod adresem Żydów. Później dołożono im jeszcze oskarżenia o szerzenie różnych wywrotowych ideologii, wpływy w masonerii, psucie kultury itd. Akurat to, że Prawy Sektor nie chce ani do wschodu, ani zachodu, napisałem ja, a nie ten rosyjski troll, którego stwierdzenie sprostowałem On natomiast stwierdził, że zwolennicy integracji Ukrainy z Unią Europejską i NATO to Prawy Sektor - co sprostowałem. Podobno Azow z 2014 a Azow broniący Mariupola w 2022 to w praktyce dwie różne jednostki, jeśli chodzi o ideologiczny profil ich żołnierzy. A ich symbolika ma tu drugorzędne znaczenie.
-
Ale ja wcale nie lubię zerkać przez okno na chmury, przypomina mi się wtedy w jakiej klatce żyję, z której nigdy nie będzie wyjścia w żadnym wymiarze. Wszystko inne mi się pokończyło albo efektów nie daje. Z resztek niczego nie ulepię. Ostatecznie poszłam spać wcześniej z małym helikopterem w głowie. A teraz słucham muzyki, która już mnie zaczyna irytować, i myślę o wszystkich zaległościach, które wiszą nade mną.
- Dzisiaj
-
Mam rentę socjalną z ZUS i mimo pracy, bez problemu przedłużyli mi dalej rentę. Teraz jestem ciekaw czy istnieje możliwość podwyższenia orzeczenie o dodatkowe niezdolność do samodzielnej egzystencji, skoro nie dawno podjąłem pracę. Znam wysokofunkcjonujących schizofreników, którzy mają oprócz niezdolności do pracy i niezdolność do samodzielnej egzystencji. Jeden z nich normalnie pracuje.
-
Jaszczurka Azjatycka stolica na K?
-
Cebula - jabłko Gra
-
Okno - lufcik Kałamarz
-
Gołąbki z sosem grzybowym [grzybki ― borowiki szlachetne i podgrzybki ― zbierane w lesie ]
-
Wysokość Rzeka: źródło, ujście, meander?
-
Już nie mam, kiedyś miałem Masz przybory geometryczne? [np. linijkę, ekierkę, kątomierz, cyrkiel etc.]
-
Na znakomite perfumy ~ może Dior Sauvage Elixir [ze słuchawek na razie rezygnuję] Wspierasz akcje charytatywne?
-
Duszności gorsze Astma czy pylica?
-
Np. związek małżeński. Cenisz bardziej wartości materialne czy duchowe?
-
Lingering
-
Nie znam Mądrość czy inteligencja?
-
Kupiłem ich trochę, ale już nie Masz idee w swoim życiu?
-
Ta tą listę słyszałam. Tak samo o Tusku mówią że dziadek był w wermahcie A on zginął w obozie koncentracyjnym, czy tam przeżył Ale byl. Dla tych co nie wiedzą to wśród Polaków byli volksdeutsche, np granatowi policjanci albo górale. Ale też do wermachtu musieli wstępować pod groźba jak mieszkali w kraju warty. @Kiusiu? @Depresjoodejdz to prawda, prawy sektor nie chce ani do wschodu ani zachodu. Tak zawsze np azowcy myśleli ciekawi mnie czy ten procent u nich się zmienił Biorąc pod uwagę że dostawali pomocy wojskowej jak na lekarstwo cały czas to chyva jednak nie xd prędzej ich utwierdziło hmmm
-
Herbatę bez cukru i wodę mineralną
-
długie wybieganie od rana
-
Najpopularniejsze