-
Postów
419 -
Dołączył
Treść opublikowana przez bunny_wrrr
-
witamy i rowniez pozdrawiamy :)
-
'zarazic' to zle slowo wiadomo ze jak czesto przebywamy z druga osoba jestesmy z nia emocjonalnie zwiazani to ma ona na nas pewien wplyw tak samo jak my na nia a juz zwlaszcza jesli ktos jest wyjatkowy 'podatny' na uczucia innych ludzi wystarczy sie przyjrzec np toksycznym relacjom z rodzicami czytalam jakis czas temu o dowodach na to ze nasze mozgi za kazdym razem kontaktem porozumiewaja sie ze soba poza nasza swiadomoscia a tym samym wplywaja na siebie nawzajem tym samym wplywajac na naasze cale organizmy ciala - troszke przerazajace to ma zwiazek z tzw inteligencja spoleczna ale nawet jesli dana osoba moze miec na nas zly wplyw w takim razie istnieje mozliwosc zebysmy my mogli wywrzec na nia dobry
-
ja dzis odpoczywam (przy pisaniu pracy lic ) od wczorajszej fizycznej roboty - malowanie i skladanie mebli wszystko za pieniadze mojego chlopaka w jego mieszkaniu z ktorego w koncu powoli robimy przytulne milosne gniazdko a i ta druga sukienka madzi bardzo mi sie podoba i chyba sobie taka zazycze na urodziny no moze w kolorze blue ktos ma ochote to skomentowac? przyjme na klate wiem ze dowartosciowywanie sie za pomoca literek jest i bedzie modne jednak generalnie zalecalabym kazdemu blizsze przyjrzenie sie sobie zanim rzuci sie kamieniem kazdy ma swoje zdanie i swoja moralnosc i nikomu nic do tego jednym slowem get a life ja sie uczylam laciny w liceum
-
nie popadajmy zatem w skrajnoscina studiach nie tylko uczy sie 'pierdól' ale i zdobywa doswiadczenie zyciowe-zwlaszcza jesli kogos interesuje to co studiuje bo nie zawsze robi sie to dla 'swistka' a studia to tylko maly wklad w samorozwoj fakt faktem ze jedni wola prace scisle umyslowa drudzy zupelnie inna a to ze czasem ciazko znalezc jakakolwiek to juz inna sprawa sa zawody gdzie wiedza teoretyczna jest niezbedna i tego nie da sie przeskoczyc zalezy jakie kto ma priorytety zdolnosci ambicje zainteresowania marzenia itd nie uwazam aby umniejszanie ludzi bez studiow ani ludzi ze studiami bylo gdziekolwiek na miejscu kazdy robi to na co ma ochote i na co pozwalaja mu jego wlasne ograniczenia nie nam wiec oceniac bo jak zazwyczaj nie ma tu prawdy absolutnej
-
nie kazdy
-
prawda bywa wzgledna
-
Po samobójstwie rodzica...
bunny_wrrr odpowiedział(a) na ines1234 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
mozliwe ze wlasnie przez sny podswiadomosc chce ci cos podpowiedziec czesto nie zdajemy sobie sprawy jak gleboko pewne rzeczy w nas siedzia - na tyle ze nie umiemy ich 'siegnac' swiadomie interpretacja snow to wg mnie dosc skomplikowana sprawa wymaga dobrego zrozumienia siebie i sytuacji ale moze jakis dobry psycholog bylby pomocny? zarowno w rozszyfrowaniu snow jak i pogodzeniu sie z przeszloscia wlasciwym przezyciu zaloby jesli taki proces nie mial miejsca bylas kiedykolwiek u specjalisty? takie wydarzenie to musi byc ogromny wstrzas... jesli nie bylas to mysle ze warto sie wybrac -
wszystkiego naj dla bodzia :
-
Szukam:Poradnik dla tych z niska samoocena
bunny_wrrr odpowiedział(a) na dariusx temat w Kroki do wolności
ja polecam (po raz kolejny chyba ) Radosc zycia terapia zaburzen nastroju davida d. burnsa (lekarza psychiatry psychoterapeuty) ostatnio niezbyt dostepna ale jakby ktos cos to polecam - to jakby ksiazkowa terapia czesto polecana przez terapeutow poznawczo-behawioralnych (w tym moich) sa poszczegolne rozdzialy o budowaniu poczucia wartosci uzaleznieniu od aprobaty itp itd ja mam ja w oryginale i bardzo dobrze mi sie ja czytalo co do 'skutecznosci' ciezko mi sie wypowiedziec bo kupilam ja w czasie mojej terapii bp ale wiele rzeczy sie pokrywalo tak ze mysle ze warto sie w taka pozycje zaopatrzyc niby amerykanski poradnik ale bardzo ciekawy i podobno istnieja badania stwierdzajace efektywnosc ksiazkowej terapii w podobnym stopniu co 'klasycznej' (tak samo jak mozliwosc skutecznego leczenia depresji bez uzycia lekow) -
ja jestem za tylko wtedy to koniecznie w przeddzien wolnego dnia i koniecznie wieczorkiem
-
wee potem bedzie tchnienie cebuli i od kroliczkow mi sie tu prosze odtenteges a szefu niech sie nie denerwuje zlosc na urode szkodzi
-
ja tez wpadne nastepnym razem - rozchorowalam sie po sylwestrze
-
serek87 ale uprawiasz seks ale nie sprawia ci on radosci czy nie masz na niego ochoty i nic nie robisz? bo to wg mnie diametralna roznica a nie widze jednoznacznie w twoich postach o co cho jesli to pierwsze to seksuolog wita a i przyczyna sie znajdzie a jesli drugie...czesto jest tak ze jesli jakis czas czegos nie robimy to wydaje sie nam ze nie mamy na to ochoty i czasem wystarczy miniumum dzialania by ochota wrocila to dziala zazwyczaj na takiej samej zasadzie co motywacja - nie bierze sie sama z siebie najpierw musi byc odrobina dzialania potem dopiero motywacja a potem jeszcze wiecej dzialania za zmuszaniem do seksu nie jestem ale jest tyyyle fizycznych sposobow okazywania milosci niekoniecznie z zalozenia 'seksualnych' nawet 'glupie' przytulanie moze byc zrodlem silnych emocji warto poprobowac a nuz chec powroci jesli partnerowi zalezy bedzie sie cieszyl z tego co dostanie inna sprawa jesli nie masz ochoty na jakikolwiek kontakt ze swoim narzeczonym mi choroba kojarzy sie raczej z obejetnoscia na wszelkie przyjemnosci zastanow sie czy brak checi akurat na te nie jest z jakichs powodow wybiorczy
-
wlasnie dlatego nie odradzam wizyty u specjalisty kiedy ktos czuje ze nie daje rady jednoczesnie pamietajac ze zaloba w przeciwienstwie do depresji to naturalna reakcja a nie choroba choc w pewnych przypadkach moze sie w nia przeistoczyc pewnie nie bez powodu ustalono czas trwania formalnej zaloby - dla jednych ten proces moze trwac kilka miesiecy dla innych rok dla jeszcze innych nawet 2 lata reguly oczywiscie nie ma bo byc nie moze (zle napisalam: nie 'powinna' a 'moze') a byc moze za takie kryterium odrozniajace mozna by uznac fazy nastepujace po sobie w zalobie ktore w koncu prowadza do akceptacji - maja na celu nic innego jak powrot do normalnego funkcjonowania w depresji chyba cos takiego nie wystepuje no w kazdym razie potrzebna jest stala obserwacja siebie lub wlasnie pomoc specjalisty
-
cierpienie po smierc jednej z najblizszych osob jest calkowicie zrozumiale i tak silne przejscie z dnia na dzien czy nawet z miesiaca na miesiac 'do porzadku dziennego' nie jest wg mnie mozliwe w zadnym wypadku nie odradzam pomocy specjalisty - jesli ktos czuje ze nie da rady samemu jednak po takim wstrzasie swoje trzeba przecierpiec niestety w psychologii mowi sie ze emocjonalna zaloba powinna trwac do 2 lat i jesli trwa wiecej i nic sie nie zmienia wtedy potrzebna jest pomoc specjalisty pewnie roznie sie to przeklada na okolicznosci i konkretne osoby ja jednak jestem zdania ze cierpienie w dosc krotkim czasie (mowa o miesiacach) po smierci bliskich osob jest calkiem naturalne i trzeba sie z tym zmierzyc przebolec pogodzic jak dlugo to trwa to sprawa indywidualna ale nikt nie moze od nikogo oczekiwac ze w nawet pare miechow zupelnie nie bedzie pamietal o takim wydarzeniu bo tez nie o to chyba chodzi psycholog/psychoterapeuta na pewno bylby pomocny w uporaniu sie z nagromadzonymi uczuciami w zmieszczeniu sobie tego w glowie w akceptacji choc bolu zalu tesknoty nie da sie wyeliminowac bo swiadcza o naszym uczuciu do danej osoby dla mnie ten przelomowy moment mial miejsce 2,5 roku po wlasnie na terapii a nadal czulam sie jakby to bylo wczoraj tym bardziej ze mialam wiele nierozwiazanych spraw z tata - ale pomoglo - poczulam sie w jakis sposob uzdrowiona pogodzona ze soba i ze wszystkim co sie stalo najwazniejsze to pozwolic sobie na wszystkie przychodzace emocje nie negowac ich dac im sie wylac puscic je bo w koncu najwieksza fala przeminie dlatego dla mnie najgorszym wyjsciem jest branie lekow w takiej sytuacji - moze przyniesie tymczasowa ulge ale proces zaloby nie zostanie przepracowany
-
po zajeciach z psycho rozwoj. kojarzy mi sie to z pojeciem temperamentu czyli uwarunkowanym genetycznie sposobem w jaki odbieramy wszelka stymulacje stymulacja jest niezbedna kazdemu z nas jednak roznimy sie optimum stymulacji czy warunkami gdzie najlepiej funkcjonujemy optimum ma z kolei zwiazek z progiem wrazliwosci na bodzce generalnie reakcje sa subiektywne ale im wyzszy prog tym nastepuja one pozniej i im silniejszy bodziec tym sa silniejsze niski prog wrazliwosci oznacza niskie zapotrzebowanie na bodzce poszukujemy optimum i tak np osoby z takim niskim progiem nie powinny pracowac wsrod ludzi bo inny czlowiek jest najwiekszym bodzcem (zbyt duza stymulacja w porownania z mala tolerancja = zle samopoczucie poddenerowanie itd) temperament warunkuje nasze formalne cechy zachowania czyli np jak chodzimy jak mowimy z jaka szybkosci glosnoscia itd i nasza osobowosc czyli np aktywnosc (wieksza kiedy mamy wieksze zapotrzebowanie i odwrotnie) potrzebe osiagniec co bedziemy robic generalnie dzialanie z kolei temperament zalezy od ukladu nerwowego i hormonalnego jednym slowem budowa ukladu nerwowego warunkuje wrazliwosc na bodzce wiec znowu wychodzi ze wrazliwi maja wieksze szanse zalapac zaburzenia trzeba jednak pamietac ze uwarunkowanie to tylko tendencja i ze wiele zalezy od srodowiska to tak na pocieszenie no i optimum sie pewnie zmienia - z czasem czy pod wplywem jakichs okolicznosci
-
Mo cn sie zapowietrzyl
-
Motywy chorób psychicznych w kinie
bunny_wrrr odpowiedział(a) na Majster temat w Zaburzenia osobowości
hah dobrze ze przypomniales podoba mi sie bardziej niz zgredziol house bede miala co ogladac czekajac na lostow -
ej no bez przesady 18 lat to nie 13 po prostu przypadek zyciowy a nie jakas tragedia i to nawet w nie najgorszych okolicznosciach trzeba w koncu otrzec lzy zaakceptowac fakty i zaczac myslec o przyszlosci niestety kazdy czyn ma swoje konsekwencje ktore wg mnie powinno sie ponosic z godnoscia i tak prowadzac aktywne zycie erotyczne trzeba miec gdzies tam na uwadze ewentualne nastepstwa pomijajac juz skrajnie nieodpowiedzialne niezabezpieczanie sie - nic nie jest pewne widocznie tak musialo byc chyba jednak lepiej ulozyc sobie zycie 'pod dziecko' ktore wcale katorga byc nie musi niz nie moc sobie spojrzec w twarz po oddaniu dziecka moze jeszcze aborcje zasugerujecie
-
tu jest ten temat: nerwica-l-kowa-a-ci-a-porod-po-og-t116.html ale jesli lekarz zabronil to chyba nie ma co dyskutowac (kosz)
-
Jak to rozumiec? Majster nie wnikaj w szczegoly anatomiczne
-
Preparaty Joalis - detoksykacja organizmu
bunny_wrrr odpowiedział(a) na temat w Medycyna niekonwencjonalna
Viridian, a probowales ich skoro sugerujesz ze nie dzialaja? -
wszyscy wiemy
-
mindfulness-t16689.html?hilit=mindfulness polecam tez wywiady na stronie wspomnianego stowarzyszenia w necie wiekszosc jest po angielsku ale istnieja tez ksiazki wydane w polsce w kilku slowach ciezko jest wytlumaczy jesli cie to interesuje szukaj dalej (mindfulness i mbsr)
-
ask google