-
Postów
419 -
Dołączył
Treść opublikowana przez bunny_wrrr
-
jesli nowe sa ekscytujace a stare sa nudne to wole oczywiscie nowe ale nie mam na mysli porzucania starych gdy tylko zrobia sie nudne choc moje znajomosci czesto umieraja smiercia naturalna lub przynajmniej tetno im slabnie ale generalnie jestem za tym by pielegnowac stare i tworzyc nowe milo jest spotkac sie ze starymi znajomymi ale z calkiem nowymi tez jest fajnie takie spotkania to dla mnie zupelnie dwa rozne wymiary maja co innego na celu
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
bunny_wrrr odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
pier..le kompromis a tak bardziej serio to jasne ze czasem sa pewne ustepstwa jesli nam na kims zalezy ale wlasnie sztuka w tym aby tak sie dobrac by nie szly one zbyt daleko i nie przekraczaly osobistych granic zeby nie bylo takiego przeciagania liny w ktorym nikt nie jest tak naprawde szczesliwy wg mnie dziewczyny z wysokimi wymaganiami (ale znowu nie z kosmosu) maja potem fajnych chlopakow -
wg mnie akceptacja to najlepszy ale nie na zasadzie: taki juz jestem i nie musze sie zmienic tylko raczej uswiadomienie problemu i przejscie do pracy nad nim albo spotkanie odpowiedniej osoby choc to z kolei moze wydawac sie nierealne ale mi na wszelkie zwiazkowe strachy pomogl wlasnie zwiazek z odpowiednia osoba po prostu to sie dzialo i musialam zaryzykowac chociaz do tej pory nie wiem jak to sie stalo miewalam oczywiscie mniejsze lub wieksze schizy ale moj chlopak najpierw dzielnie je znosil a potem jak nabralam do niego zaufania i moglam mu wszystko powiedziec to bylo juz z gorki czasami ludzie sa zdezorientowani jesli chodzi o nasze zachowania ale jesli wiedza mniej wiecej co sie dzieje to latwiej im to zrozumiec i dogadac sie platyna mysle ze to moze byc przelomowy moment a w kazdym razie dobrze by bylo moze to akurat nie ten pan i nie ten czas ale nauczyc sie mowic o swoich problemach to juz cos
-
spotkania na czacie i spotkania na zywo maja ten sam wplyw i moga albo kogos zaglebic w chorobe albo zmotywowac do pracy nad soba w zaleznosci od osoby - z pewnoscia nie wylecza jednak roznia sie bardzo jakoscia kontaktu - nie bede tu przywolywac porownan bo same zberezne mi przychodza do glowy sami sie domyslcie wg mnie wazne jest by wszelkie znajmosci przenosic na grunt realny bo poklikac fajnie ale jednak nic nie zastapi bezposredniego kontaktu z zywymi cieplymi ludzmi i inteligencje emocjonalna mozna trenowac jedynie unikalabym wszelkich etykietek typu neurotyk bo to troszke zgubne a poza tym ja np juz nie uwazam sie za chora a spotkania i tak duzo mi daja dobrze jest znac ludzi z roznych kregow bo im wiecej czlowiek przezywa tym wiecej wie/rozumie i tym lepiej radzi sobie w zyciu ja dzis ide spotkac sie z ludzimi z terapii juz nie moge sie doczekac
-
zgadzam sie z agusia a czasem sama odpowiedz nie jest najwazniejsza a po prostu fakt podzielenia sie problemem z innymi i swiadomosc ze ktos sie tym interesuje np jak ktos nie chce odpowiadac na takie pytania to lepiej zeby zacisnal zeby i siedzial cicho
-
prosze tak nie mowic lepiej nie kusic losu bo nerwice da sie leczyc a reka no coz nie odrosnie
-
Jogurt22 witam i pozdrawiam
-
przypominam ze to ja zareklamowalam qfajke ale nie mam nic przeciwko jakiemus nowemu miejscu ewentualnie wiec jak cos to nie krepujcie sie mnie przebic
-
w internecie jest wszystko wystarczy dobrze poszukac na pytanie o nieswiadomego trolla przedstawilam juz swoje zdanie i mysle ze ten artykul tez powinien wiele wyjasnic: http://www.rp.pl/artykul/62956,185341_Trolla_zaskoczyc_dowcipna_riposta.html oczywiscie nie mam na mysli pozbawiania innych prawa do wyrazenie swojego zdania na temat trollowania a nawet nie najgorzej ze taki temat powstal moze niektorym da do myslenia dbam jedynie o to by nie powtorzyla sie sytuacja z kilku poprzednich tematow i nie - nie wszyscy jestesmy trollami bo nie wszyscy lamiemy zasady netykiety
-
zapraszamy
-
ester/kaseina obrazek kieruje nie do ciebie a do wszystkich pozostalych ale (z resztkami wiary ze cie to naprawde interesuje): nikt swiadomie nie zostaje trollem to tylko okreslenie na osoby charakteryzujace sie konkretnymi zachowaniami miedzy innymi zakladaniem kolejnych i kolejnych kont co staje sie ewidentne w twoim przypadku nikt ci tu nic nowego nie wymysli wszystko jest w internecie a jak widac w bieglym poruszaniu sie w nim nie masz problemow wiec staraj sie uszanowac tym razem spokoj forumowiczow a jesli pragniesz sie dowiedziec czegos wiecej o sobie to zapraszam do jakiegos dobrego psychoterapeuty na deser (i jako kredyt na przyszlosc) wklejam jeden z ciekawszych tekstow i przestrzegam przed tym razem swiadomym trollowaniem
-
tak naprawde nie wiem co ma ten temat wraz z cytowanym tekstem do dyskusji rozpoczetej w seksie i zapewne sie nie dowiem ale jesli juz to dla mnie zupelnie sobie przecza to co najbardziej rzuca mi sie w oczy w tej dlugiej wymianie zdan to skrajne generalizowanie polacy-niemcy - o ile taki podzial ma sens i jest logiczny pod wzgledem narodowosci to juz nijak ma sie do wyboru partnera to tak jak np wszyscy Wlosi wierzyliby ze wszystki polki sa latwe (opinia wyrobiona na jakiejs tam statystyce) podobnie w sytuacji proby zoobrazowania wad polskich na zasadzie grupy polskich robotnikow - idac tym tokiem myslenia mielibysmy pelne prawo uznawac wszystkich niemcow za zbrodniarzy nawet nie pod katem dawnej juz historii ale np jednego czy dwoch incydentow z naszych czasow jednak ludzie maja to do siebie ze sa rozni i o tym mowi tolerancja owszem moze byc mowa o jakichs cechach narodowych ktorymi w wiekszym lub mniejszym stopniu kazdy narod moze sie 'pochwalic' ale czesto sa to poglady mocno krzywdzace na ktorych wyrastaja zazwyczaj niesprawiedliwe i co gorsza nieprawdziwe stereotypy cytujac artykul osoby podrozujacej po calym swiecie i szerzacej tolerancyjne hasla mozna by miec to na uwadze po za tym : jesli raz kupuje na targu dajmy na to sliwki i wszystkie okazuja sie robaczywe - przestaje kupowac na tym targu i ide na drugi? lub czy nie wychodzi mi zwiazek z paroma osobami plci meskiej zmieniam orientacje? dla mnie takie podejscie jest niezrozumiale i nosi w sobie slady nadmiernej generalizacji (chyba ze zjadlo sie wszystkie sliwki na targu ) oczywiscie milosc mozna znalezc wszedzie ale nie sadze a nawet calkowicie nie wierze w to ze to czy dana osoba nas uszczesliwia zalezy od kraju z jakiego pochodzi jesli wyjezdzam na stale do jakiegos kraju moge a nawet musze dostosowac sie do panujacych tam zasad i obyczajow ale nie zmieniam calkowicie swojej tozsamosci jestem tym samym czlowiekiem a nawet lepszym bo ucze sie tolerancji czyz nie? gdy wyjade do wloch nie bede tytulowac sie wloszka bede nadal polka jakkolwiek antypolska propagande bym szerzyla bo polka sie urodzilam tam to dopiero mozna by sobie na polakach pouzywac bo Wlochy to piekny kraj i taki szczesliwy az dziw ze ludzie z niego w ogole wyjezdzaja a jednak bo kazdy kraj ma swoje uroki i nieuroki jak sie komus nie podoba lub gdzies mu lepiej to po prostu wyjedza dodam tylko ze 'zly to ptak co wlasne gniazdo kala'... ja rowniez mam swoje krajowe sympatie i antypatie ale nigdy nie odwazylabym sie zachecac kogokolwiek do zwiazku z mieszkancami Palestyny na podstawie mojej - nawet bardzo satysfakcjonujacej- znajomosci z Palestynczykiem dlaczego? bo ludzie sa rozni i nie liczy sie tu czy tam tylko kto a kazdy czlowiek jest unikatowy co do okreslen optymista-pesymita tez bym nie szalala bo to etykietki jak kazde inne wiekszy sens oddaje nastawienie optymistyczne/pesymistyczne - ot cecha jak kazda na wpol wrodzona na wpol uwarunkowana srodowiskiem i zdaje sie ulegajaca przemianom w zaleznosci od aktualnych przezyc ja dla odmiany obracam sie wsrod ludzi palajacych duzym zeby nie powiedziec ze dla mnie podejrzanym optymizmem choc sama nie umialabym sie okreslic w tej kwestii zarowno nadmierny pesymizm jak i ostentacyjny optymizm mnie nie przekonuja i wzbudzaja niesmak bo wg mnie uczucia - jakiekolwiek by one nie byly powinny byc przede wszystkim szczere
-
no a za to na nastepnym spotkaniu to beda takie tlumy ze ja az chyba nie przyjde
-
no ja mam tylko jedno do powiedzenia w tym temacie:
-
no i nasza trojka w samotnosci obgadala forum tak czy inaczej bylo milo
-
Adas2222 widze ze po tym jak twoj temat zostal zamkniety zmieniles nastawienie i juz nie ty czujesz sie niewygodny na forum tylko linka jest dla ciebie niewygodna tutaj kazdy ma prawo do wyrazania siebie w kazdej formie o ile jest zgodna z regulaminem rozumiem ze mozesz sie czuc urazony niektorymi postami linki tak samo inni jednak nie sa one wulgarne i nie obrazaja etc a jesli tak faktycznie jest wystarczy zglosic konkrety i sprawiedliwosci stanie sie zadosc no i nie wiem co ma na celu ten temat bo o ile pewne aspekty zachowania maja znaczenie w pelnieniu funkcji moderatora nie licza sie juz one tak bardzo jesli chodzi o pozostalych uzytkownikow nawet jesli bardzo chcialbys prawdopodobnie nie wplyniesz na takie czy inne zachowania linki chocbys zakladal tysiac podobnych tematow pozostaje sie z nimi pogodzic/ignorowac co zreszta sama proponuje wiec nie ma co robic zamieszania tylko zajac sie soba
-
Zdrada i jej konsekwencje
bunny_wrrr odpowiedział(a) na Kejsi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
ja mysle ze te reguly powinny byc utrzymane - plis plis wyewoluujmy -
Terapia psychodynamiczna-to zwie się terapią?
bunny_wrrr odpowiedział(a) na JoannaN temat w Nerwica lękowa
z tego co wiem to terapia psychodynamiczna jest blisko zwiazana z psychoanaliza i tak jak ona skupia sie na nieswiadomosci czyli ze jakby bardziej pasywna - w sensie bardziej niz w tpb - rola terapeuty ma na celu wydobycie z pacjenta tych kwestii ktore sa ukryte dlatego ma on dowolnosc mowienia co mu sie podoba aby te tresci zostaly w jakis sposob uzewnetrznione a psychot ma za zadanie je rozpoznac/zinterpretowac no ale na pewno nie tylko - to chyba stanowi jedynie materal do pracy i wyznacza ewentualny kierunek poza tym wg mnie by jakakolwiek terapia miala sens potrzebna jest wiez terapeutyczna a to o czym piszesz faktycznie nie sprzyja wytworzeniu sie takiej heh rola jakiegokolwiek terapeuty wydaje mi sie zdecydowanie powinna miec duzo wiekszy zasieg wiec moze to po prostu 'wina' konkretnych osob? z drugiej strony tak jak w psychoanalizie duza role odgrywa tu przeniesienie czyli jakby relacje z terapeuta moga w jakims sensie odzwierciedlac relacje ze swiatem... nigdy nie probowalam tej terapii chociaz rozwazalam taka opcje i moge powiedziec ze mnie kusilo chocby z ciekawosci jesli ten typ ci nie podpasowal to czemu nie szukac do razu psychoterapeuty ktory sie specjalizuje w innym np wlasnie tpb? dla mnie troszke dziwne ze rodzaj terapii dopiero po jakims czasie 'okazywal sie' widze ze w innym temacie piszesz o planach nt grupowej wiec mam nadzieje ze to okaze sie strzalem w dziesiatke a jakiego typu byla twoja pierwsza terapia? i jaki czas poswiecalas na swoje terapie psychodynamiczne? -
no ciekawe jaki sklad sie tym razem zbierze heh ja bede jesli ma to jakies znaczenie i jeszcze kilka osob ma byc
-
magdalenobmw ja chcialam niesmialo zauwazyc ze ty tez nie do konca bezposrednio napisalas lince co cie wkurza w niej w tym temacie tak chyba jest ze czasem nie zauwazamy swoich bledow ale czyjes choc te same nas z miejsca raza i moze czasem potrzebne jest aby ktos nas uswiadomil ja w kazdym razie bylabym wdzieczna za takie uwagi - o ile niezlosliwe i w dobrej wierze ester jasne ze najpierw skasowac ale potem zalozyc nowe czyz nie tak? skoro juz tak bardzo zalezy ci na (swoja droga jakby niedojrzalej?) ucieczce przed konsekwencjami swojego dawnego zachowania to bardziej sie kamufluj bo ja juz po pierwszym poscie cie rozpoznalam nie mowiac o tym o orgazmach ktory mnie niesamowicie rozbawil swoja droga ale to tak w ramach zartu co do ignora to wiesz powszechnie panuje zasada by wspomnianych trollow nie karmic gavril tak czy siak mial racje bo wrocilas jakby nie bylo wciaz ta sama choc moze jest delikatna zmiana bo przyznalas sie do problemow(?) jesli faktycznie szukasz tu pomocy to mam nadzieje ze wezmiesz sobie rady namiestnika do serca bo sa wg mnie bardzo trafne ale jesli jestes tu jedynie dla zabawy kosztem uzytkownikow to tak czy inaczej dopadna cie konsekwencje a i szacun dla piotrka za cierpliwosc
-
...jak zalozyc kolejne konto?tak oto jedna strona tematu o adasiu zamienila sie w 3 strony o ester jak zwykle czas sie w tej kwestii zatrzymal i jak zwykle jest to nudne zeby nie powiedziec meczace i jak zwykle ma - zdaje sie - tylko i wylacznie jeden cel: zwrocenie na siebie uwagi ludziom o slabych nerwach polecam zarzucic ignora kolezanka rownie goloslowna gavril prorok to co - zakladamy nowy temat specjalnie dla ester? przynajmniej bylby porzadek
-
-
no szkoda by bylo gdybyscie mieli sie wszyscy wykruszyc
-
LARISA FERFETTA, post dlugi bo mialam duzo do powiedzenia - to chyba jasne choc generalnie slow brakuje by opisac moje wrazenia a juz na pewno nie oddaloby ich takie lakoniczne okreslenie zwlaszcza mijajace sie z prawda a za reklame dziekuje ale nie trzeba mam link w profilu kto chce ten kliknie no i aby co poniektorzy sie nie rozczarowali musze zdementowac ze o orgazmach tam niestety ani widu ani slychu btw LARISA postaraj sie nie zasmiecac forum takimi postami tzn nie wnoszacymi nic do tematu