Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hans

Użytkownik
  • Postów

    3 746
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hans

  1. Komuna wraca do łask (w sensie marketingowym), bo do pieniędzy zaczyna dochodzić pokolenie ludzi urodzonych u schyłku komunizmu w Polsce, którzy pamiętają grę w jajka, jakieś teksty z filmów itd. A wiadomo, że najlepiej i z największym rozrzewieniem wspomina się dzieciństwo.
  2. Docierają do mnie wtedy jakieś chore wizje, że z pewnością jest na świecie ktoś, kto robi takiemu kotu rzeczy, o których nigdy nie chciałbym nawet pomyśleć. Ogarnia mnie bezsilność, a zarazem ogromna agresja, żeby komuś takiemu robić to samo, publicznie, ku przestrodze dla reszty. Wtedy właśnie też często robi mi się bardzo smutno i odczuwam empatię w stosunku do zwierząt taką wręcz nienaturalną. Nie chcę o tym myśleć ani pisać, bo mi się dzieciństwo przypomina i bronienie kotów przed różnymi skurwysynami. Ale musiałem napisać, bo wyprowadziłem kotkę na spacer i samo przyszło.
  3. Hans

    Małe potrzeby.

    [videoyoutube=SzXcjAqbw1o&noredirect=1][/videoyoutube]
  4. mark123, ale bronić jak najbardziej. Mnie wychowywano odwrotnie i potem m.in. przez branie odwetu na otoczeniu mam jak mam.
  5. Moim zdaniem, to Jej się chce seksu (rozumiem, że przy seksie oralnym to Ty byłeś stroną czynną), tylko nie wie jak się za to zabrać, żeby przypadkiem nie wyjść na 'łatwą'. A Ty, jak się zamiast babrania w historii nie zabierzesz za działalność, którą chce z Tobą robić, to zrobisz i Jej krzywdę i sobie, bo na to wygląda, że będziesz rozpamiętywał co robiła z innym, wyobrażał sobie te sytuacje itd. co gorsza, możliwe, że podczasz zbliżenia z nią. Wtedy chcąc nie chcąc Ją do siebie zniechęcisz tym ciągłym dopytywaniem i rozdrapywaniem rany i się w końcu rozstaniecie. Dlatego też, mniej gadania, więcej akcji.
  6. Hans

    Marihuana

    Myślę, że problemy pojawiłyby się na etapie oczyszczania.
  7. Hans

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=Y93rjGuHrtg][/videoyoutube]
  8. Hans

    Poważny problem z synem

    To chyba faktycznie jest wypasacz i poszli na taki układ, że ona nie robi nic, a on ją pasie.
  9. Nawet moja matka się wstydziła ze mną gdzieś chodzić jak byłem mały, bo w czasie, gdy inne dzieci wypijały po 1/3 szklanki, to ja ciągle chciałem, żeby mi dolewano. Te sytuacje ją stresowały i potem ten stres odreagowywała na mnie, co poskutkowało brakiem spontaniczności oraz wstydzeniem się swoich potrzeb.
  10. Ja mam tak, że jak mam jakiś napój, to mogę np. czytać gazetę lub oglądać telewizor i sobie nalewać trochę aż po dłuższej chwili nie ma całej butelki.
  11. To by wtedy zwolennicy powiedzieli, że to nie wina PiS tylko wraże siły się zebrały, żeby zniszczyć prawdziwą Polskę i prawdziwych Polaków i dlatego to ogromny sukces, że jest gorzej, a nie rozleciało się całkiem pod naporem wroga.
  12. deader, a co proponujesz? Wypowiedzenie wojny czy walkę o reparacje? Z tych ostatnich jako państwo zrzekliśmy się chyba w 1953, a osoby cywilne dostawały odszkodowania od niemieckich koncernów. Zresztą Alianci mając na uwadzę do czego doprowadziły reparacje po I wojnie światowej nie byli temu aż tak przychylni. Nagły przypływ gotówki by moim zdaniem niczego nie rozwiązał, bo by było tak jak z biedakiem, który wygrał w toto-lotka i przejadł pieniądze. Kwestia mentalności i budowanie odpowiedzialnego społeczeństwa to coś, co zajmuje lata, lata, w których trzeba ludzi wyrwać z postkolonialnej mentalności i chęci "życia ze zrzutów" lub "jesteśmy tak pokrzywdzeni, dlatego nam się należy".
  13. Hans

    Poważny problem z synem

    Kalebx3, nie taki stary, ale pamiętam. Dobre to było, pisali o takich jajach, że głowa mała. I co najważniejsze byli bulwarówką wprost, a nie jakąś udawaną. :)
  14. Vian, nie będę się spierał, bo nie mam takiej wiedzy, powtarzam za Weberem, może trochę bezkrytycznie, ale patrząc na standardy życia to miał rację. Choć jak pisał carlos nie tylko religia miała wpływ na zbudowanie zachodniego dobrobytu. zujzuj, ale religia w nich to ugruntowała, wszak była wcześniej niż narody w dziejszym rozumieniu, zwłaszcza na terenie Niemiec, gdzie istniało pełno państewek. Ale to prawda, Niemcy są mistrzami współpracy, podobnie jak niektórzy Azjaci.
  15. Jeszcze bym dorzucił protestantyzm, o którym kiedyś wspominaliśmy. To kształtowało całkiem inną mentalność.
  16. Hans

    Poważny problem z synem

    Werty, jeśli nawet to nam to nie ujmuje tylko temu komuś, jeśli Twoje przypuszczenia są prawdziwe.
  17. Kalebx3, poznałeś jakiegoś Niemca? To dosyć normalne, że przenoszą np. produkcję tam gdzie taniej, a personel w miarę wykwalifikowany. I chyba dawno nie było tak dobrych stosunków z Niemcami, ale wiem, w końcu Herr Tusk i dziadek z Wehrmachtu ułatwiają te stosunki.
  18. Hans

    Poważny problem z synem

    Werty, tego nie wiem, ale jak łatwo zauważyć potrafimy w krótkim czasie przejść od dupy do zupy.
  19. Ja tam jestem kulturowym i językowym germanofilem.
  20. Z licytacją by było jak z prywatyzacją, fabryka za 1000 euro.
  21. A masz jakąś receptę na to zjawisko, czy tylko wyraziłeś swoją złość?
  22. Niech sobie kradną, nie będę miał dzieci, możliwe, że kiedyś wyjadę. Jak już rozkradną i się całkiem zawali to trzeba będzie ładnie odgruzować i wylać solidny fundament pod odbudowę, akt stworzenia wymaga ofiar.
  23. kamil_88, poza Simpsonami i Futuramą resztę musiałem sprawdzić w wyszukiwarce.
  24. Witam. O co chodzi z tym anime? Zaobserwowałem na forum jakieś dziwne zwroty chyba po japońsku typu "konichiwa" itp. Myślałem, że to gimnazjaliści w tym siedzą, ale jak widzę ta zarada dotyka też starszych ludzi. W dzieciństwie oglądałem różne takie bajki o Subasie, Królestwie Kalendarza, Yattamanach, Jean Hazuki czy o Gigim. Na czym polega fenomen anime?
×