Hans

Kalebx3, jestem po. Nie sądze, że można za drugim razem przeżyć to tak mocno jak za pierwszym, a oszczyczenia i podróży nie da się porównać do niczego innego. -- 28 Jun 2013, 13:11 -- Jednak ze względu na zdrowie pozostanę przy grzybach, ale chyba jeszcze nie w tym roku, grzyby potrzebują stabilizacji.

Ale na tym się skończyło. Skonsumowałbym kiedyś jeszcze grzyby i walnął wywar z daturki, jeśli bym miał gwarancję, że po będę fizycznie i psychicznie taki jak przed.

Kobiety nie mają takiego problemu, wystarczy, że są.

U mnie inne specyfiki pojawiały się na zasadzie chęci przeżycia przygody. :)

deader, mam podobnie. Jeśli nic nie mam to jest ok, jeśli ktoś mnie próbuje namówić to jestem w stanie odmówić (zwłaszcza nachalnie), ale jak leży sobie w szufladzie i kwitnie to mnie szlag trafia.

Alienated, muzyka z bardzo dobrego filmu.

Z teledyskiem smakuje lepiej. Często go z youtube usuwali.

[videoyoutube=kukdDfiOv5E][/videoyoutube]

[videoyoutube=bLFAJchrEr0][/videoyoutube] -- 27 Jun 2013, 17:20 -- [videoyoutube=GgoolZ-Mo48][/videoyoutube]

[videoyoutube=o-hZaIbjC9k][/videoyoutube] -- 26 Jun 2013, 22:34 -- [videoyoutube=iRPyLWxebyQ][/videoyoutube]

[videoyoutube=n81Bx3DEv9U][/videoyoutube] - nie mogę się od tej muzyczki uwolnić, piękne to były czasy, a tekst o Kurtcie Russellu cały czas pamiętałem. :)

"Każdy umiera w samotności" Hansa Fallady, III Rzesza, losy małżeństwa, które po śmierci syna we Francji, zaczęło działać na szkodę państwa. Autor obrazuje nie tylko defetystyczną działalność wyżej wspomnianych, ale także codzienne życie berlińczyków, relacje społeczne itd. Książka oparta na historii małżeństwa Otto i Elise Hampel.

Mi kotka zaginęła. Nie mam jej już dwa tygodnie i nie liczę na to, że wróci. Raz przerobiła najprawdopodbniej jakieś wnyki bo miała łapy rozcięte prawie do kości, a za drugim razem wróciła po iluś dniach jakaś poobijana. Teraz to już niestety chyba koniec...

Akurat Hitler był w dobrych stosunkach z muzułmanami, bo mieli wspólnych wrogów - Żydów, Anglików i Francuzów. Reżim Castro był w bloku państw, w którym były ożywione stosunki z Arabami, starano się tam zainstalować arabską wersję socjalizmu. Tak gwoli ścisłości historycznej. Jak już wcześniej pisałem, są co najmniej dwa państwa, pod względem demograficznym i militarnym stojące bardzo wysoko (biorąc pod uwagę liczbę ludności wyżej się już nie da), w których nikt sobie z politycznej poprawności nic nie robi i gdzie za gwałt dokonany przez muzułmanów pali się ich wioski lub w odpowiedzi na zamieszki wysyła czołgi. Wątpie, żeby polityka Chin i Indii obrała w najbliższym czasie kierunek liberalnej Europy pod kątem stosunku do mniejszości.

Jak pięknie napisane....... znaczy, że kobieta z dzieckiem odpada? U mnie niejako urzędowo, biorąc pod uwagę wszystkie niedogodności, o których wspomniał powyżej Kalebx3, jestem gotów na tak ogromne poświęcenie tylko pod warunkiem, że dziecko będzie miało również mój materiał genetyczny.

Podzielam zdanie Przedmówców/Przedmówczyń. Panna szuka frajera, to raz, widzieć się od czasu to czasu - wszystko wygląda wspaniale, gorzej, jeśli trzeba ze sobą zamieszkać i wtedy w praniu wyjdzie prawdziwa twarz tej relacji. A dodatkowo ja takie małego, nie mojego dziecka bym nie chciał w domu widzieć. No ale to ja, a nie Ty.

Jak tak sobie czytam to widzę, że będzie mocno bolało jak się rozstaniecie.

[videoyoutube=EprQGmZ3Imw][/videoyoutube]

Skoro nie jesz mięsa , to nie musisz ( jak mięsożercy ) odkażać swojego układu pokarmowego, dlatego zapytałem. A odkaża się surowa cebulą , czosnkiem , chrzanem , musztardą , chili, alkoholem. Stawiam 5: 1 ,że jednak bardzo niewiele lub wcale używasz tych rzeczy. Najlepiej odkaża się fajkami i alkoholem, kto pije i pali ten nie ma robali. :) Bez GMO moim zdaniem się nie obejdziemy. Mam na myśli głównie produktywność i odporność roślin, zasada podobna jak z Puszczą Białowieską.

Super! Teraz będzie tylko gorzej.

[videoyoutube=XrC8UCRhHgg][/videoyoutube]

[videoyoutube=lZkUPHJ8WSM][/videoyoutube]

[videoyoutube=xRWRasSNQDI][/videoyoutube]

Za moich czasów takie fuchie to się dostawało na zasadzie "cynku" od znajomych lub znajomych znajomych, a moje czasy nie były takie odległe. Zresztą jakbym nic innego nie znalazł to też bym poszedł ulotki roznosić, ale tam chyba trzeba mieć status studenta/ucznia. Ale przychodzi mi na myśl poważna kwestia dotycząca ulotek. To mają być ulotki "z ręki" czy do skrzynek pocztowych? Bo w pierwszym wypadku możesz wpisać jakoś ładnie ubierając w słowa, że jesteś śmiała i wytrwała, w drugim wypadku liczy się bardziej wytrwałość i kondycja.

W dupach im się przewraca, list motywacyjny do roznoszenia ulotek, doświadczenie do roznoszenia ulotek, dżizus kurwa ja pierdole!