
Hans
Użytkownik-
Postów
3 746 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Hans
-
@Lilith trzymam kciuki, zeby wlasnie tak bylo i finalnie sytuacja byla dla Ciebie korzystna. @na_leśnik czesc dzieki za info, milo Cie czytac. Masz racje w kwestii braku czasu na zycie wirtualne.
-
@Lilith dziekuje Ci za informacje. Co u Ciebie? wszystkiego dobrego, moze wroce na jakis czas na forum, ale w sumie ciesze sie, ze mam tyle zajec i roznych aktywnosci, ze nie mam czasu.
-
Ja sie zastanawiam, co sie dzieje z ego, deaderem, zujzujem i ta dziewczyna, ktora tak bardzo lubie, ale z racji tego, ze zmieniala nicki, to zapomnialem jak sie tutaj nazywala. Cos z arbuzami? Aaa i co jeszcze z chlopem, do ktorego w sumie nie zywilem nigdy urazy, ale ostro sie scieralismy w czasach rozruchow na Ukrainie? Carlosbueno jeszcze bywa? Moze ktos z Was pamieta te prehistoryczne czasy albo ma kontakt i wie co tam z nimi?
-
Odstawilem Anafranil(klomipramina) 75 mg, stopniowo i planowanie. Jest to moj trzeci tydzien calkowicie bez. Czy ktos ma jakies doswiadczenia po jakim czasie ustapia objawy splatania, poprawa stanu koncentracji i pamieci? Czuje, ze minimalnie drgnelo, bo na poczatku w ogole nie bylem w stanie klepac kodu - w zasadzie calkowita niezdolnosc do logicznego myslenia, teraz jest lepiej. Z pozytywow po odstawieniu - brak bolesnych niewyspan i wreszcie w kiblu wszystko idzie gladko.
-
Relacja folwarczna i mentalność fornala w Polsce XXI wieku
Hans odpowiedział(a) na Hans temat w Socjologia
Od setek lat to rezerwuar taniej siły roboczej. -
Relacja folwarczna i mentalność fornala w Polsce XXI wieku
Hans odpowiedział(a) na Hans temat w Socjologia
carlosbueno, niestety taka jest prawda. Do tego dochodzi wyniszczenie elit zblat 39 - 45, a potem ksztaltowanie nowych elit w latach 45 - 89. Jakie to elity, wszyscy wiemy. -
Dobra, zakładam sobie temat, bo chciałbym poznać Wasze w nim zdanie. Może na początek słów kilka Andrzeja Ledera o relacji folwarcznej (cały artykuł http://krytykapolityczna.pl/kraj/leder-relacja-folwarczna/): A teraz przykładowe cechy mentalności fornala: - wszystkich, w rozumieniu kupowane z podatków, czyli niczyje; - zwierzęta to narzędzia ewentualnie przedmioty; - nie znam, a to rodak, to spróbuję oszukać, bo zagranicznych się boję; - lepiej, jeśli teraz kradniemy i oszukujemy, bo tak robią wszyscy, niż żebyśmy zmienili podejście i zaczęli gonić inne państwa ... i tak mógłbym wymieniać długo, zainteresowani powinni wiedzieć o co kaman.
-
Lepiej być Izraelem filozofie, posiadać głowice nuklearne, sprawną armię, zorganizowane społeczeństwo i przy najmniejszej próbie szkodzenia jasno pokazywać innym "do not fuck with us!" :)
-
detektyw, Ty lepiej przytul 40+!
-
Widzę, że wiejskifilozof ma zajęcia, pochwalam. Ja natomiast mam nerwicę, biorę leki i stale nachodzą mnie myśli samobójcze...
-
Swirnieta krakuska, chętna w sobotni wieczór przy fajkach i alko pogadac o życiu może śmiało pisac do mnie na priv. Ostrzegam - gryze.
-
Dzięki chłopaki za spotkanie, wietrznie, ale słonecznie.
-
[videoyoutube=vN6GRuB2L4Y][/videoyoutube]
-
Chorobliwa zazdrość
Hans odpowiedział(a) na AnonimTakJestLepiej temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To, że od Ciebie odejdzie, to naturalna kolej rzeczy. Z pewnością Cię testuje właśnie na zazdrość i oblewasz te testy, jeśli tę zazdrość pokazujesz. Musisz mieć to w dupie i w rozmowach umiejętnie ripostować. Znajdź se jakieś hobby, jeśli nie masz, nie bądź na każde zawołanie, miej w dupie jej obrażanie, miej czas dla znajomych, ale jeśli trzeba to pomóż, przytul, ciesz się z jej sukcesów no i nie graj na jej zasadach, bo to będzie oznaczało, że już nie masz swoich. Powodzenia. :) -
wolfik81, spotkanie aktualne. Wpadnij, jeśli masz ochotę. :)
-
Do zobaczenia. W razie czego pisz na pw. :)
-
Biolante, dzięki za odzew. :) Odpowiada Ci godzina 12? Spotkajmy się pod Popiersiem Banacha przy Reymonta. Pogoda teoretycznie ma dopisać, może jeszcze ktoś dołączy. :)
-
Siema. Ktoś z Krakowa chętny w sobotę w okolicach południa poszwędać się po Parku Jordana, pójść pod Kopiec, ewentualnie nad Wisłę? Może znajdziemy szczęście i zgubimy zęby?
-
Siema, nie mam pojęcia, a też mnie interesuje, co u niego słychać. życiowa porażka, żeby się nie skończyło kolorami jak po LSD hehe. Dzięki. :)
-
Siergiej Arbuzow, wiesz jak się uparła... Nihilizmem w nią biłem... czarnowidztwem... dosłownie wszystkim, aż w końcu oblężony Berlin padł i nad Reichstagiem załopotał czerwony sztandar.
-
życiowa porażka, hehe. Ja się sam nie spodziewałem. Potwierdza się, że większość z nas tu wraca. Trochę starej gwardii zostało, ja ostatnio rzadziej jestem. detektywmonk chyba trwa na posterunku, ale teraz to wiejskifilozof.
-
Magnolka!!! Postalkowałem Twoje posty, bo mi avek coś przypomniał. Co u Ciebie? Pytałaś gdzieś co u mnie... powiedziałbym, że po staremu, ale kobietę poznałem, uparła się na mnie, już nie jest tak całkiem painted black. Ciort wie, co dalej z tego będzie, jeszcze jaki ślub, dziecko i jestem na dobrej drodze do radosnego spierdolenia sobie mojego smutnego jak Kutno życia.
-
Tak, w terapii. Oszukasz się, że warto się rzucić w wir pracy, zainteresowań, kontaktów z ludźmi i wszystkich tych pierdół, które zwą się życiem. Jednak prawda jest bolesna, a biorąc poprawkę na nasze kurczowe trzymanie się życia nawet w jej obliczu ciężko zdobyć się na decydujący ruch dający wyzwolenie. Jeśli jeszcze nie czytałaś, to zobacz przynajmniej zarys terror management theory, książkę Beckera "The Denial of Death" i coś o depresyjnym realizmie.
-
Należy zniszczyć ośrodek decyzyjny, wtedy machina ulegnie zagładzie wraz z nim. Myślę, że jest nas ileś osób na tym świecie, które mają pełną świadomość tragedii zapisanej w naszych genach. Istnienie jest nieznośnie, najgorsze dla mnie jest poczucie braku sensu. Nie wiem jak długo będę mógł się jeszcze okłamywać, ale póki co wypracowuję w tej materii sukces. Poznałem mechanizmy, lepiej siebie, ale walczę dla samej walki. Moje życie - moja walka. Mein Kampf.
-
Świat jest interesujący, ale wyrażanie zachwytu nad tym, że wszystko kiedyś umrze, albo nad tym, że energii, którą można zamienić na pracę jest coraz mniej, jest niedorzeczne dla ludzi z wyłączeniem nihilistów, defetystów i mizantropów. Zachwycać się mogę funkcją stanu, z którą, gdy wszyscy tak usilnie walczą, to jej tylko pomagają. Zachwycam się tym, że jest, ani dobra ani zła, ona sobie po prostu jest.