Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hans

Użytkownik
  • Postów

    3 746
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hans

  1. Odkopię, bo znalazłem ciekawy wywiad z ks. prof. Michałem Hellerem o wierze i nauce: http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1531643,1,rozmowa-z-ks-prof-hellerem-o-godzeniu-nauki-z-wiara.read Wiele ciekawych spostrzeżeń na temat współczesnej wiary, wiernych, Biblii i nauki. Enjoy!
  2. Hans

    Chłopaki do wzięcia :P

    Podążając tym samym torem można zapytać dlaczego patologia społeczna promująca przemoc częściej znajduje sobie partnerki niż ci deczko zacofani cywilizacyjnie faceci? Dlaczego więcej kobiet wolałaby damskiego boksera z agresywnymi tatuażami ,niejednokrotnie z kryminalną przeszłością, niż bezzębnego, prostego jak patyk od kiszki wieśniaka? I jeszcze jedno pytanie. Jesteś deczko cwanym kombinatorem( to komplement), wiec jeśli możesz oświeć mnie dlaczego np. wiele kobiet uważających się za zera( również udzielających się na forach psychologicznych) nie chciałoby mieć za partnera takiego prostego faceta? To samo tyczy się wyboru prostej kobiety na partnerkę przez samo określających się jako męskie dna mężczyzn( a takich pełno)? Kokieteria? Znajdź mi w tym cień logiki. Na pierwszą część Twojego postu odpowiedziano już w temacie. Dziękuję za komplement! Trudno szukać logiki w niedokończonym zdaniu. Należałoby zapytać takie osoby dlaczego kogoś chcą lub nie chcą i wtedy wziąć to na warsztat. Jednak odpowiedzi szukałbym w psychologii - dlaczego człowiek mierzy siły na zamiary, celuje wyżej/niżej? Zresztą pisząc w tym temacie bardziej chodziło mi o formę i treść tego programu, niż o odpowiedź na pytanie, która jest dla mnie oczywista. Dobrze, bo ten temat zachęcił mnie do przeczytania tego - http://www.pan.poznan.pl/nauki/N_211_06_Sobczyk.pdf jak sobie pomyślałem o logice w zachciankach, potem o matematyzacji psychologii no i sobie znalazłem i oddam się lekturze, wreszcie jakaś rozrywka!
  3. Ja nie lubię alkoholu, owszem, dawniej jak miałem te 17 czy 20 lat to lubiłem się napić, zresztą wcześnie zacząłem się upijać, nawet bardzo wcześnie, ale mi podobał się stan upojenia, wtedy mi odpowiadał, alkohol mi nigdy nie smakował, od piwa przez wino po wódkę nie lubiłem smaku, może drugie piwo plus papieros nabierały smaku, ale pierwsze na trzeźwo nigdy. Stopniowo kierowałem się w stronę bardziej metafizycznej marihuanowej fazy i taką lubię, najbardziej lubię jeszcze inną, ale marihuana>alkohol. Ja mam tak, że na sam zapach wina i takiego angielskiego jabłecznika chce mi się wymiotować, bo się w młodości tym strułem i wina do ust nie biorę, tak samo mam na drugi dzień po przepiciu, dla mnie pojęcie klina nie istnieje, bo jakbym miał wypić piwo czy wódkę na kacu, to bym zwymiotował. Wracając do tematu - delegalizacja to głupi pomysł.
  4. Hans

    Samotność

    Stawiam na Olkusz i okolice, Chrzanów i okolice lub Oświęcim i okolice.
  5. carlosbueno, przy takim rozwoju sytuacji (pokonanie ZSRR) alianci pewnie mieliby gdzieś wojnę w Europie, Brytyjczycy zawarliby jakiś separatystyczny pokój z Rzeszą, bo poszerzone strefy wpływów Niemców dawałyby im się jeszcze bardziej we znaki w postaci ruchów niepodległościowych w najważniejszych koloniach. Stany spokojnie pokonałyby w końcu Japonię, świat byłby dwubiegunowy Stany - Niemcy, Hitlera zabiliby jeszcze w latach 40., a Rzesza ewoluowałaby do jakiejś unii gospodarczej pod egidą Niemiec, ale zanim by to nastąpiło to pewnie wybiliby większość Żydów. A Polacy byliby wśród satelitów jak Rumuni czy Bułgarzy. -- 02 Nov 2013, 12:55 -- Zresztą w takiej sytuacji to pewnie doszłoby do powstań w koloniach brytyjskich podsycanych przez Niemców i od Egiptu po Indie Brytyjczycy musieliby walczyć z wewnętrznym wrogiem, z którym i bez takiego rozwoju sytuacji mieli spore problemy. Ja zresztą wysunąłem kiedyś tezę, że II wojna przyspieszyła uzyskanie niepodległości przez np. Indie w 1947 roku. Nie należy zapominać, że Gandhi korespondował z Hitlerem, a świat arabski kierował się zasadą wspólnego wroga w postaci Brytyjczyków i Francuzów.
  6. Hans

    Języki obce

    Aurora92, na lektoratach z reguły cofa się w rozwoju, dlatego dobrze pokazać papierek z jakimś certyfikatem, wtedy nie tracisz czasu. :) Z językami skandynawskimi z pewnością byłoby Ci łatwiej, gdybyś wcześniej znała niemiecki. Ja żałuję, że nie miałem łaciny, masę słów odnalazłem w agielskim, które pochodzą z łaciny, ponoć z językami romańskimi jest potem łatwiej.
  7. Wspominałem niedawno, że na forum działa tajna komórka tego zespołu.
  8. Hans

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=43PjucpT6oE][/videoyoutube]
  9. carlosbueno, a jak to w ogóle było z kształtowaniem się świadomości narodowej? Gdzieś czytałem, że w Polakach to rozbudziło się pod zaborami i w pewnych formach ptrzetrwało do dzisiaj - np. poszukiwanie śladów polskości w świecie jest echem tych poszukiwań z czasów zaborów, gdzie każdy znany, sławny światowiec, związany z Polską mógłby pomóc w walce o niepodległość. Nawet Curie-Skłodowska o tym wspominała - "Słoń a sprawa polska", nie mówiąc o Żeromskim. Od kiedy możemy mówić o narodzie polskim? XIX wiek? No bo wcześniej była uprzywilejowana grupka i chłopstwo.
  10. Dziwnie, że moja ankieta nie znalazła się w temacie o najgłupszych ankietach, widocznie autor/autorka stwierdził/a, że jestem przypadkiem fatalnym i nie warto. Podobają mi się Niemki w takim typie urody jaki ma Franka Potente, jest tam pewna ilość takich dziewczyn - wysokie, z męskim pierwiastkiem w budowie twarzy.
  11. Całkowicie zapomniałem...chodziliśmy po dziadach! Znikały bramki, powstawały napisy, młodzieńcy z sąsiedniej wioski mieli łamane nosy.
  12. Kestrel, a w zeszłym roku goniły na tej zabitej dechami wiosce jakieś dzieciaki. Ja chcę być dzieckiem!
  13. Idę, wyjdę, chcę zobaczyć to pogańskie helołin, poznać tego smoka, w razie czego będę się bronił jak lew. Czemu ja tego nie miałem w dzieciństwie, a tylko paliliśmy sobótkowe opony?
  14. Ja kiedyś na weselu byłem z jednym Kaszubem, tak się złożyło, że on z północy, ja z południa, a wesele w centralnej Polsce i narzekał, że nikogo nie zna to piliśmy razem, widać było, że silnie zaznacza swoją odrębność.
  15. Niestety raczej nie mają zamiaru zaatakować Polski, a szkoda chętnie bym się im poddał bez wystrzału, żeby powrócił Danzig i pomerania, oczywiście z obowiązującym językiem Polskim i tylko niemieckim płacami i socjalem. Właśnie, szkoda, że nie z "przyjacielską" wizytą jak w 1939.
  16. Hans

    Chłopaki do wzięcia :P

    Poziom tego czegoś, bo nie wiadomo jak to nazwać, może igrzyska, bo w słowie igrzyska można zawrzeć wszystko, a jeśli jeszcze podczas tych igrzysk rzucają w tłum gapiów chlebem to już jest pełnia szczęścia, jest mniej więcej taki jak nasz, gdy wołaliśmy za wioskowym głupkiem i on nas gonił, z tą różnicą, że mieliśmy wtedy circa 10 lat i byliśmy prości i głupi, no i jak kogoś złapał to mu spuszczał wpierdol. Czemu nie mogą znaleźć partnerki? A czemu niewidomy nie może ułożyć puzzli albo łysy się uczesać? Coraz wyraźniejsza to tendencja, że żeby przyciągnąć widzów należy pokazać debila większego od nich i oglądalność gwarantowana. Gdzie podziały się kabarety, które oferowały coś więcej niż pokazywanie typa, który robi z siebie idiotę? Gdzie teleturnieje typu "Miliard w rozumie" czy "Wielka gra"? Nie ma, teraz trzeba łapać pieniądze robiąc wygibasy. Gdzie telewizyjny dokument? No coś tam jeszcze jest, ale taka np. "Arizona" bije "Chłopaków..." prawdziwością i i celowością ukazania tamtego środowiska na głowę, bo naświetlono, co się stało w popegeerowskich wsiach, a tu widzimy, że jak się łysy chce podrapać po włosach, to musi zrobić dziurę w kieszeni, ha ha ha.
  17. Hans

    Samotność

    Babcię bym mógł odwiedzić, ale nie żyje to chyba nie odwiedzę, ale kwiata rozsadzę, którego dostałem od Niej.
  18. Hans

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=eG43p9yW-3A][/videoyoutube]
  19. Hans

    Samotność

    Dla mnie niemiecki zawsze był prostszy, bo jest logicznej skonstruowany, im dłużej się uczyłem, tym był bardziej intuicyjny, a angielski im dalej w las, tym stawia coraz większe trudności. Jednak angielskiego na poziomie takim komunikatywnym nauczyć się jest łatwiej.
  20. carlosbueno, uważaj, jesteś na celowniku! ;-)
  21. NieznanySprawca, jest sporo dobrych niemieckich zespołów oi/hc punk. kupmitrumne, ja to z pierwszych rapowych kawałków to słyszałem Staszewskiego albo Karrambę, przy okazji pojawił się Liroy, ale to początkowo był bardziej rapcore chyba, potem WYP 3, pierwszy album Molesty, jednak na dobre to się zaczęło jak usłyszałem "Anty Liroy" N.A.S. z ze zwrotką Peji, a potem kumpel przyniósł dziesiątą kopię kopii "Rap i Gwałt", o którym to albumie tak szeroko rozpisywała się Wyborcza.
  22. kupmitrumne, zgadzam się, a rap był chyba ostatnim gatunkiem, który w Polsce wiązał się ze zbuntowanym pokoleniem, ale pożyjemy zobaczymy.
  23. NieznanySprawca, [videoyoutube=lUYq8m56KGY][/videoyoutube]
  24. kupmitrumne, to były czasy! Miałem Popcorny, niestety potajemnie, bo u mnie w domu to było zakazane wszystko co obrazkowe. Ciekawe czy ktoś tu oi słucha?
×