Mimo średniego samopoczucia czuję, że wraca mi energia, widzę to już po swoich ruchach.
Ten tydzień pokazał mi, że jestem dość odporna na ból fizyczny.
Psychicznie,a coraz bardziej i duchowo,nadal jestem słabym człowiekiem.
Ale jestem.Trwam.Idę do przodu, dopóki wystarczy sił.