Pomógł mi zaakceptować to, że jestem chora na depresję i że to nie czyni mnie gorszą od innych ludzi.
Dobrze dobrał leki ( nie od razu oczywiście), poza tym, częściowo dzięki niemu trafiłam na terapię uzależnień ( alkohol).
Nie idealizuję go,ale nie chciałabym zmieniać lekarza,zna moją historię.
Widzę, że różne tutaj mają forumowicze doświadczenia z psychiatrami i fajnie, że trafiają w większości chyba do dobrych specjalistów.
Idę w poniedziałek, muszę szczegółowo opowiedzieć o moim samopoczuciu, coś się zmienia na gorsze.