Kiedyś psychiatra mi powiedział, żebym nie czytała,nie słuchała tematów o wojnie.Jak ktoś zacząłby rozmowę o tym,to miałam ją ucinać.
Też choruję na depresję.
Lekarz nawet nie musiał mi tego mówić,bo od lat nie oglądam,nie słucham serwisów informacyjnych,a ludzi, którzy nakręcają się tematem wojny,po prostu ignoruję.
Żyję po swojemu.
Nakręcanie się kompletnie nic dobrego nie przynosi.
Poza tym leki, które biorę,na tyle mnie ustabilizowały, że w zasadzie w moim życiu panuje spokój ( oczywiście z przerwami na huśtawki nastrojów,jak to u mnie).
@Kuba123123, jesteś w wieku jednego z moich synów.
Pozdrawiam cię serdecznie.Żyj teraźniejszością,staraj się doceniać to,co masz,ale i nie bój się marzyć!