Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 946
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. Hmm, nie chce straszyć koleżanki, ale ostatnio dawała mi dentystka trzy razy znieczulenie bo wszystko czułam i mimo tych trzech razy i tak czułam ból i nie była to ósemka.
  2. Tutaj po prostu rozmawiamy na zwykłe tematy, takie dnia codziennego. Jeśli chodzi o leczenie itp to lepiej zrobić sobie taki wątek, tak jak miałeś. Ale tak jak teraz tutaj piszesz to nie ma problemu.
  3. Dzień dobry wszystkim. Dopiero się obudziłam wczoraj miałam ognisko do wieczora. Siostra wpadła na pomysł by zrobić dla dzieci, więc przyjechała do mnie bo w mieście by tego nie zrobiła było fajnie. Kilka godzin przy ognisku. Chociaż czuję się jak wędzona i cały czas czuję zapach dymu ale to nic. Kiełbaski i ziemniaki były pycha. Do tego jeszcze dosyć długi spacer i czuję się jak stara babcia wszystko mnie boli no nic trzeba wstać i kawę zrobić. Miłego dzionka wam życzę.
  4. Tak ja miałam, i to w sumie od samego początku. Było mi też strasznie nie dobrze. Ciągle miałam mdłości i do tego biegunki. Nic nie brałam, tylko więcej piłam płynów bo miałam problem z przełykaniem też. Co dziwne np po parogenie nigdy tak nie miałam a na paroxinoru tak. Mnie to męczyło prawie trzy miesiące, ale minęło. Cieszę się że ci się udało teraz to już tylko z górki. Ja też na wiele rzeczy mam teraz wywalone paro pod tym względem jest dobra. Mniej się przejmuje wszystkim. Minus dla mnie to ciągły brak motywacji by coś zrobić. Muszę się zmuszać nawet do tego by gotować czy sprzątać i to mnie drażni.
  5. A ja właśnie bardzo lubię ten zapach. Bo ja ogólnie lubię zapach korzennych przypraw. Dzień dobry wszystkim. Ja dzisiaj sobie trochę pospałam.
  6. Znalazłam na necie tego grzańca. Tylko musisz uważać bo jest kilka rodzai i jedne są z alkoholem ja tak kiedyś wracałam już wymienić, bo butelka taka sama a na szybko robiłam zakupy, i okazało się że wzięłam z %
  7. Jak mi przypomnisz to w dzień zrobię ci zdjęcie tego grzańca. Win już nie mam ale zobaczę czy gdzieś nie mam zdjęć
  8. Bleee kiedyś paliłam. Pierwsza rzecz jaka była od razu po wstaniu rano to papieros i kawa. Czarna oczywiście kawa. Starałam się rzucić palenie ale mi nie szło. Aż za którymś razem powiedziałam dość. Szło mi na to trochę kasy i z czasem mi było jej szkoda, tym bardziej że urodził mi się syn który od samego początku był chory, ciągle na coś, i ceny leków czy mleka na receptę mnie już dobijały. Rzuciłam palenie. Łatwo nie było, oj nie. Ale udało mi się i od tamtego czasu fajki czy alko mogą dla mnie nie istnieć chociaż ostatnio siedziałam sobie przy stole i jakoś mnie tak naszło że rzuciłam tekstem, że chyba bym sobie zapaliła pewnie bym się teraz udusiła gdybym spróbowała
  9. Ooo wróciłaś miło że jesteś znowu z nami.
  10. tak nie można! Chcesz żeby na zawał padła? albo ataku paniki dostała? Kurcze, ja chyba bym chciała takie wakacje miećw końcu bym się wyspała chyba, nie wiem.
  11. Nieeee nie znam ale nie masz do niej numeru tel to jak chcesz przyjechać do niej? Tak z partyzanta?
  12. Ha ha ha oj tam. Wcale tak nie było skąd miałam wiedzieć że połączysz kropki? Ja też nie. A chyba nawet nie zapisałam twojego numeru ale mam go gdzieś a ty nie masz mojego Wcale nie. No twojego jeszcze nie mam Pfff wcale nie odp byś kazał byś się mi już zamknąć
  13. On kłamie nie słuchaj go. Widziałam go i pewnie gdybym nacisnęła zieloną słuchawkę to po drugiej stronie by się odezwał właśnie on tylko ty taki hmm tajemniczy
  14. Pffff ze mną nie pogawędzisz? Codziennie ja na kawę chętnie do ciebie bym poleciała na tej miotle, ale zepsuła mi się Yyyy co ty robiłeś szykowałeś się na koniec świata czy apokalipsę zombi? Pff ja bardziej bała bym się tego czerwonego Nie narzekaj. Może zmienisz jeszcze zdanie?
  15. Nie wiem. Jestem po koszmarnej nocy, dawno nie miałam takiej. Ogólnie to muszę posprzątać w domu. Pranie już się suszy na dworze, a w sumie to już pewnie jest suche bo u mnie wieje, a że mieszkam na górce i w koło same pola to na bank jest suche chciałam iść przed dom ogarnąć trochę z roślinami. Muszę ściąć znowu lebiodkę, melisę, miętę. Powinnam wsadzić jakieś chaszcze od siostry bo nadal tego nie zrobiłam powinnam róże przyciąć przy jednym oknie, bo syn już nic nie widzi przez nie ale jest mega wysoka. Czekam na młodego jak wróci ze szkoły czy robił dzisiaj lekcje normalnie czy w ramach kary znowu przyniesie do domu bo ogólnie to na weekend nie mają zadawanych. Miałam jechać na zakupy ale plany się zmieniły. Mąż z synem pojechali na szybkie zakupy. Poprosiłam syna żeby mi na leki wyłożył a mąż powiedział mu że w takim razie pójdzie mi kupić, a przecież on się nie odzywa do obcych jestem ciekawa jak to będzie. Taaa mąż robi mi to na złość, to jego codzienność. A czym bardziej widzi że jest mi lepiej i się uśmiecham to tym bardziej robi wszystko by to zmienić. O jaaaa ale ci zazdroszczę. Też bym chciała, ale u mnie się tak nie da. Chociaż może dzisiaj wzięła bym kąpiel z książką tylko tam mam spokój by czytać Tak ogólnie to ja mam bardzo duży do odkurzania, nie chciała byś przyjechać @Fobic ty ostatnio coś się tutaj ociagasz mało cię jakoś
  16. Dzień dobry Ja już po kawie, ale widzę że szef z kawą przyszedł, więc się częstuje drugą. Dzisiaj miałam jakaś ciężką noc. Ciągle się budziłam i czułam jakiś niepokój, do tego mega realistyczne chore sny dobrze że dzisiaj ostatni dzień tygodnia. A jeszcze chyba czeka mnie wyjazd do apteki i na zakupy nie chce
  17. Czyli jednak mówiła mi prawdę bo wcześniej (w zeszłym roku) też mi lekarz mówił że nie widzi moich wizyt i recept od psychiatry, bo miał trochę za złe że psychiatra nie wpisał dokładnie nazw leków na zaświadczeniu. Ostatnio jak byłam u lekarza to zapytałam czy ma wgląd do moich wizyt itp u innych lekarzy, odpowiedziała mi że może tylko zobaczyć to co zrobiłam u nich w przychodni tj badania i wizyty czy rehabilitacja, innych nie widzi. Ale teraz już wiem dlaczego w sumie dla mnie coś takiego jest dobre, tzn to żeby lekarze mieli dostęp do naszej historii zdrowia. Bo weźmy np taki przykład że ulegam wypadkowi i nie jestem w stanie mówić i nikt nie wie na co choruje i jakie leki biorę, a w moim przypadku jest to akurat bardzo ważne, chociażby przez alergię . Bałam się też ostatnio że nie dostanę recept na leki a okazało się że dostałam je bez problemu. Ale trochę np nie rozumiem tego że psychiatra zapisał, że John jest nie zadowolony z terapii a psycholog to widzi
  18. Właśnie nie wiem. Ja mam konto pacjenta na necie, i każda wizyta czy recepta jest tam zapisana. Ale ostatnio zapytałam rodzinnego czy widzi moje leki i wizyty u psychiatry to odp że nie, nie ma dostępu więc nie wiem jak to teraz jest. Fakt że ja rodzinnego mam wieś dalej, a do psychiatry jeżdżę prywatnie do miasta, ale on też wszystko daje w komputer tylko mi zapisuje na kartce kod dodatkowo i uwagi swoje jeśli trzeba. Powiem ci szczerze że nie wiem jak to teraz wygląda. Ja na terapię chodziłam całe wieki temu gdzie wszystko było na papierze. Też miałam wtedy psychiatrę i psychologa w tej samej przychodni ale raczej nie mieli kontaktu ze sobą w mojej sprawie.
  19. ja też nie brałam afobamu bo się bałam miałam jeszcze coś innego, nie benzo a i tak się bałam, ale musiałam wziąć kilka razy. Chyba czasami warto jednak zaufać lekarzowi Taaaa też to miałam jest tutaj nawet kilka osób które może to potwierdzić Ja biorę 40 mg paroxinoru plus 5mg esci Ja dopiero po trzech miesiącach coś tam zauważyłam na plus strasznie długo mi teraz wchodził. Na początku raczej tak. Ja miałam trochę modyfikowane to wszystko. Bo zaczynałam od małej dawki, chyba 10mg i po 5 dniach czy jakoś tak wchodziłam już na 20 mg. Ale było strasznie, i weszłam na 30mg, ale jeszcze było nie tak więc jak mi brać 40 mg w dwóch dawkach, 20 rano, 20 po południu. Ale było koszmar bo mnie mega usypia. Nie miałam sił ani ochoty na nic, więc znowu była zmiana i cała dawka poszła na rano. Po wzięciu często muszę przespać się z pół godziny do 40 minut żeby zacząć funkcjonować. Po południu biorę to esci.
  20. Hmm bardzo ciekawe ja bym zapytała z jakiej okazji ma dostęp do tego A mój rodzinny mi ostatnio powiedział że nie ma dostępu do tego co mi psychiatra wystawia
  21. Hej. Ja po ponownym wejściu na paro przeżyłam piekło. Xanax masz po to żeby te lęki zmniejszyć, bo ja na początku to miałam jazdy bez trzymanki. Ale mnie też trochę ratowały herbaty z melisy, lek uspokajający brałam chyba z trzy razy tylko.
  22. Szczebiotka

    Witam

    Hej. Mam nadzieję że znajdziesz na forum to czego szukasz. Co do ludzi to tak naprawdę są tutaj różni czasami bywają też ci toksyczni.
  23. Dzień dobry Ja już siedzę z drugą kawą. Dzisiaj mnie głowa boli z niewyspania tak myślę że od tego, chociaż poszłam spać szybciej niż przedwczoraj. Jejku dobrze że jeszcze tylko jutro muszę o 6 wstać.
×