-
Postów
167 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Happyandsad
-
Co sądzicie o związkach w dzisiejszych czasach?
Happyandsad odpowiedział(a) na Verinia temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Na pierwsze spotkanie (randkę) wpadłabyś od razu z torbami i zaczęła urządzać jego (już wasze xd) mieszkanie -
Niepokój z rana w wewnątrz. Zrobiłem trochę głębszych wdechów i wydechów, ale pomaga to tylko na chwilę. Siedzę i ruszam nogami ciągle, bo niewygodnie gdy próbuję je zatrzymać Banan na śniadanie żeby nie opychać się przed wzięciem pregi, co właśnie mam zamiar uczynić. Zapowiada się słaby dzień raczej skoro od samego wstania z łóżka jest średnio
-
Też mi się ona kojarzy z takim już podstarzałym kolesiem xd Najlepiej chyba po domu chodzić w takiej jeśli partnerce sprawia przyjemność
-
Musiałem jechać po leki do apteki (grrr, tyle kasy...). Potem do weterynarza (pogadałem chwilę z panią na temat pieska i było całkiem okej, lekki stres tylko przez parę sekund w trakcie gadania. Muszę trochę wolniej mówić, spokojniej), a na koniec jeszcze do sklepu na małe zakupy. Oczywiście wszystko poprzedzone kapsułką Pregi. Teraz wróciłem do domu, więc chyba wypada zrobić sobie kawę. @Verinia, co dają Ci te kursy? Robisz to dla siebie tak po prostu czy z myślą o ewentualnej pracy? Pytam, bo sam nigdy nie zabrałem się za coś takiego. Nie wiem nawet czy to kursy jakoś przez neta ogarniane czy może w urzędzie pracy? Jeśli będziesz chciała odpisać to możesz na pw albo tutaj o ile nie zostanie to uznane za spamowanie
-
Macie rację. Nie wychodzę ze swojej strefy komfortu właściwie ani trochę. Zbyt duży lęk mam przed tym i liczyłem, że Paro coś na to poradzi... Ciężko mi pokonać lęk i coś zrobić niestety, dlatego nawet nie mam pewności czy ten lek działa. Być może jedyną opcją jest terapia + dopiero wtedy liczyć na to, że jakiekolwiek lekarstwo przyniesie pomoc.
-
@shadow_no właśnie zależy mi wyłącznie na lękach. Z depresją i brakiem motywacji jakoś sobie poradzę. Jednak na razie ani emocji nie mam ograniczonych ani nie jestem mocno zamulony. Z lękami 100% pewności nie mam, bo jednak dosłownie nie miałem sytuacji związanej z ofertą pracy, ale już samo myślenie o takich sprawach skręca mnie w środku... Czyli jak dawniej. Myślę, że nawet w sklepie miałbym spory lęk aby zapytać pracownika o coś... A może mam za duże wymagania? Może żaden lek nie pozwoli mi w takiej sytuacji poczuć siłę i odwagę aby tak zrobić?
-
Roztrzęsienie z rana jakieś, ale już przegryzłem sobie pregę, więc będzie lepiej. Nie zapowiada się nic do roboty dzisiaj. Dzień zmarnowany jak każdy inny raczej. Pojechałbym do sklepu, ale nie ma po co...
-
0, bo nigdy tak naprawdę nie grałem. Chciałem spróbować, ale zapominam jak zwykle Czy ozdabiasz swój pokój przed świętami?
-
Gra ktoś tutaj w gatche? To znaczy, np. Genshin Impact, Honkai, itp.
-
Zaczynam już powoli wątpić czy tym razem Paro cokolwiek pomoże. Dzisiaj jest to już 5 i pół tygodnia na dawce 40mg, a ja tak naprawdę nie zauważyłem nic pozytywnego. Dalej mam efekty uboczne, ale trochę mniejsze. A tak to ani nie pomaga na depresyjne myśli ani na odczuwanie lęków, które pojawiają się, np. przy chęci podjęcia decyzji o zwiększeniu intensywności szukania pracy. Czyli wysłać CV albo gdzieś nawet zapytać o miejsce... Nie liczyłem oczywiście na nagłe cudowne ozdrowienie, ale mogłoby chociaż trochę zobojętnić na odczuwanie tych negatywnych emocji... Nie licząc efektów ubocznych to chyba nie widzę żadnej różnicy w tym jak było zanim zacząłem brać Paro, a jak jest teraz.
-
Średnio. Nic się nie chce i zaczynam się dobijać myślami. Znów jedynym ratunkiem musi być prega. Nie da się z tym inaczej poradzić.
-
Tak, "Demon Copperhead" Wolałbyś/aś polecieć na tydzień w kosmos czy przez ten czas odkrywać tajemnice w najgłębszych miejscach oceanu?
-
Nigdy nie miałem, więc nie wiem... Chyba więcej gier jest na Xboxie, to może on? Płatki z mlekiem czy na sucho?
-
Nie, ale chciałbym kiedyś Pamiętasz jaki był Twój pierwszy model telefonu?
-
Do południa jako tako. Odkurzyłem i pomyłem podłogi w domu. Niech chociaż taki ze mnie pożytek będzie... Teraz może jakieś zakupy online zrobię, bo chciałem parę rzeczy z Aliexpress.
-
U mnie 5 tydzień się zaczął na 40mg. Dalej problemy ze snem, szczękościsk cały czas i w sumie chyba nic więcej. Może jeszcze na kibelek chodzi się rzadziej przez co brzuch boli czasem. Czy zaczęło już działać? Nie wiem. Nie widzę różnicy raczej, ale może powinienem wystawić się na jakieś lękowe sytuacje bardziej aby to sprawdzić. Jak na razie odnoszę wrażenie, że na 10mg oraz 20mg byłem dużo bardziej śpiący w ciągu dnia. Oczywiście teraz też przysypiam, ale różnie to bywa i pewnie te problemy ze snem w nocy też mają na to wpływ.
-
Skarbonkę. Świnka siedząca w wiaderku xD
-
Jak mam coś do zrobienia wcześnie, to biorę rano. A tak to różnie, ale do południa staram się wziąć. Chociaż obecnie po jednej mam zjazd wieczorem, więc może też spróbuję podzielić albo więcej brać, nie wiem jeszcze.
-
Trochę lepiej, bo wyszedłem z domu. Zrobiłem zakupy dla siebie i mały prezent dla mamy, tak o bez okazji. Dobrze jest się wyrwać gdziekolwiek, choćby na chwilę. Jednak wróciłem właśnie do swojej codzienności, więc zapewne nastrój pogorszy się niedługo wraz ze zmniejszeniem działania pregi z rana, ech
-
Yyy... powoli, bardzo powoli Zatrzymałem się w pewnym momencie i przestałem czytać cokolwiek. Teraz niedawno wróciła mi ochota, ale na coś innego. Chociaż... może spróbuję czytać dwie jednocześnie. "nowiutka Dusza pokryta bliznami " - aż poczułem ten zapach książki
-
Tak, zwłaszcza te podczas większego mrozu jest fajne. Masz jakieś ulubione śniadanie? (jeśli tak, napisz jakie )