Skocz do zawartości
Nerwica.com

DEPERS

Znachor
  • Postów

    2 519
  • Dołączył

Treść opublikowana przez DEPERS

  1. Tak, ja wszystkich zabijam bez leków, więc rozumiem seryjnych morderców , a żona wszystkich kocha. Po najstarszym synu widzę, że ma w głowie psychopatę, ale to jest do ogarnięcia, bo przede mną nic się nie ukryje. Do miłosierdzia - Jezus, do pomocy i natchnienia Duch św, a do oceny sprawiedliwej-Bóg:)
  2. Przyciągają, bo wzajemnie uzupełniają swoje braki
  3. Nie widzisz, że Cię podświadomie motywuje??? Głowa do góry, ja też mam depresję, ale to jest bardzo skomplikowane
  4. A od natchnienia to jest Duch św. Więc modlitwa do niego z prośbą przed snem
  5. Może znajdziesz tutaj kogoś kto Cię zaakceptuje taką jaka jesteś i będziecie żyli długo i szczęśliwie
  6. Hmmm, zawsze Ci za skórę zalezie, ale jak się zakochasz z wzajemnością to będziecie uważać żeby się nie ranić. Poznacie siebie, dotrzecie i już do śmierci z górki
  7. Ojjj już nie nastawiaj się tak, że facet to szczęście, bo to wyrzeczenia i kompromisy:)
  8. No nie wiem czy w bezsensie egzystencjonalnym potrzebna jest sedacja i uspokojenie. Mi na pewno tego nie jest potrzeba, dlatego SSRI nie biorę bo w braku chęci w depresji jeszcze się otumanić to w mym przypadku żadne rozwiązanie. Jak chcesz żeby stał to Ty się zastanów nad trazodonem, a nie wenlafaksyną. A mówisz lekarzowi o problemach sexualnych?
  9. Znosi, bo mam sporo zalet myślę, że trafisz na takiego który Cię udźwignie i pójdziecie na kompromis:)
  10. Ja mam depresję i SSRI mnie sedują. To chyba nerwicowców nie sedują bo oni są ciągle na oriencie. A esci to powodował u mnie tylko sraczkę. Libido było normalne po miesiącu brania i został odstawiony bo mi środek na przeczyszczenie nie jest potrzebny
  11. Taka jest natura ludzka. Ja mam trochę inną bo wychowywałem się endemicznie na własne życzenie, ale też z pewnymi skłonnościami do takiego życia Ja zawsze myślę swoje i robię swoje. Straszny ze mnie zarozumiały egoista
  12. Wenlafaksyna wcale Cię może nie zaktywizować bo niektórych seduje. Dwa, chcesz aktywizacji mając problemy ze snem? Najpierw to trza się dobrze zdiagnozować od czego bierze się problem ze snem. U mnie problem tkwi w kortyzolu i niskiej serotoninie. Za dużo serotoniny to też problem ze snem. Dawki wenlafaksyny które aktywizują w teorii w praktyce mogą pogłębić Ci problem ze snem. niezależnie o której bedziesz tą tabletkę brał po pewnym czasie poziom noradrenaliny będzie stały o każdej porze, a do snu ona jest nie potrzebna. Nie ma inteligentnych tabletek które możesz sobie zaprogramować i bedą działały kiedy będzie potrzeba. Chyba, że trafisz tą o szybkim uwalnianiu, ale na takiej znowu wieczorem możesz już odczuwać braki leku i też jest klapa
  13. Nie wiem czy dasz nie znam Cię, nic w tej kwestii nie doradzę, aczkolwiek jak pierwsze podejście pod wenle to ja bym brał małą łyżeczką bo potarmosi zapewne
  14. Pier point który był katem i powiesił setki ludzi, po tym jak powiesił swojego przyjaciela skazanego za zabójstwo, stwierdził, że kara śmierci to nic innego jak zemsta Kamieniem jest łatwo rzucić z tłumu, ciężej przez niego przejść i dźwigać krzyż, ale nawet wtedy rzekł Jezus " Nie karz ich Ojcze, gdyś nie wiedzą co czynią " To dopiero miłosierdzie Potępiać można czyny, ale nie ludzi Izolacja morderców jak najbardziej, ale w tym czasie badania nad tym co skłoniło ich do takich czynów. Sama izolacja nic nie wnosi Matka kolegi urodziła dziecko w domu i je zakopała w ogródku, zrobili z niej potwora i wariatkę, siedziała najpierw w więzieniu, a później w zakładzie zamkniętym. Po wyjściu powiedziała, że była w szoku i nie wiedziała co ma zrobić, bała się, a oczywiście ludzie ją chcieli zniszczyć
  15. A to ja mam podobnie, nawet jak jadę samochodem to ruszam lewą nogą żeby napięcia luzować. Siedzenie = udręka
  16. U seryjnych morderców w celach śmierci, naukowcy określili nawet gen skłonności do takich czynów. Także chemia jsk najbardziej nami kieruje i włada
  17. Czyjeś łatwo zobaczyć, a to że w biedronce przekłada jajka z klasy L do pudełka klasy S żeby było taniej to już tego nie widzi. Dlatego jak ktoś do mnie ma jakieś aluzje to ja go zaraz gaszę żeby następnym razem powstrzymał temperament. A sam nigdy nie zaczynam, chyba że już ktoś przesadza swoim zachowaniem. Co można to można:)
  18. Każdy ma jakieś grzeszki:) tacy już jesteśmy, przecież Bóg nas stworzył żeby przepraszać, dziękować i prosić, nie każdy się pewnie z tym zgadza, ale ja w tym Trwam i taką mam świadomość. A co do Jezusa, to mówił żeby nie osądzać, a więzienia przepełnione. Gdyby nie było sądów to ludzie by się wytłukli i była by anarchia dookoła. Trzeba wszystko interpretować na w miarę logiczny sposób z nutką miłosierdzia bo każdy może zbłądzić, każdy ma inny tok myślenia i nie każdy jest w pełni świadom swojego uczynku. Ja tam sobie środkuje, trochę Biblii układam pod siebie i trochę ja układam się pod słowa Biblii:)
  19. Księża nie mają prawa wypowiadać się w sprawach małżeństw i dzieci bo ich nie mają, więc te ich wskazówki nakazy i w ogóle gadka na ten temat nie ma jak dla mnie żadnej wartości. Samemu można przeczytać biblię i wyciągnąć z tego wnioski i to z świadomości i intencji będziemy sądzeni, a nie z nauk kościoła
  20. Po prostu przestałem brać, bo w moim odczuciu tłuczące serce było zagrożeniem życia. Dopóki nie zrobię porządku z migotaniem i częstoskurczem nie biorę się za niego
  21. Było zmęczenie, bezsenność i tłuczenie serca, a mam migotanie przedsionków i częstoskurcz. Nie wykluczone, że do niego wrócę, bo nie brałem równo miesiąc , więc potencjału nie poczułem tylko uboki
×