Skocz do zawartości
Nerwica.com

hopefully.00

Użytkownik
  • Postów

    270
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hopefully.00

  1. Zamuli dopóki organizm się nie przyzwyczai do 150. Chociaż ja nawet bo kilku dniach i tak schodziłem z dawki bo chodziłem jak zombie za dnia
  2. Wszystko sprawka dopaminy odrazu człowiek czuje że żyję
  3. aż mi jest ciężko sobie wyobrazić jak wyglądają sprawy libido przy dawkach rzędu 60 mg paroksetyny
  4. Witam odstawiłem pregabalinę Schemat odstawiania był taki 75 ,50,25 -0 Objawy odstawienne trwały przez 5-6 dni a objawiały się stanem depresyjnym ,rozbiciem , zmęczeniem i ogólnym stanem braku sił. Jedno jest pewne , nigdy więcej tego shitu! Resztę zapasy który miałem spaliłem w piecu xd
  5. Każda dawka działa uspokajająco ,to przymulenie to początkowy skutek uboczny , mi to potem mija . Zatkanie nosa można przejść a może nie , wszystko zależy od organizmu.W monoterapii lek libido wystrzela w kosmos. Jak bierzesz do tego SSRI/snri to może się trochę poprawi chociaż w moim przypadku to i tak niewiele dało .
  6. Poczekaj dwa tygodnie. Chyba że coś się będzie działo gorszego ale jak możesz funkcjonować to bądź cierpliwy ;))
  7. Zespół serotoninowy to trochę jak Yeti każdy słyszał ale nikt nie widział. Jak lekarz ci coś przepisuje to bierz , jest dużo osób na forum które brały kombinacje takie jak wenlafaksyna 225+paroksetyna i żadnego zespołu nie miały.
  8. Obydwie wersje zadziałają ,różnica jest taka że wersja CR szybciej się uwalnia i osiąga swój peek po 4h od wzięcia ,XR wersja o dłuższym uwalnianiu i działanie leku jest bardziej równomierne , brałem obie wersje i XR mam do dłuższego brania. Nie usypia mnie tak jak cr przez to że XR dłużej się wkręca jeśli można tak powiedzieć. CR jest raczej dodawana przy zaburzeniach związanych ze snem w dawkach do 75. Oczywiście wszystko zależy od lekarza ale ja osobiście wolę CR , na mnie lepiej działa ale brałem max 75 a xr 150. Tak , ja tak poprosfu zareagowałem że serotonina z duloksetyna prawie całkowicie przytumiła noradrenaline i dopaminę , może całkowicie nie bo noradrenaline czułem w postaci braku senności i dużo więcej energii miałem niż na SSRI. Ale odstawiłem przez anhedonię polekową.
  9. Coaxil to nie jest lek na nerwicę. Na nerwicę trazodon jest dużo skuteczniejszy , uspokaja , zmniejsza napięcie i lęk.
  10. Nie poczekasz to nie przekonasz się. Logiczne że jak lekarz słyszy że słabo się czujesz to będzie ci podnosił , taka jego robota chyba że lekarz podejdzie do sprawy inaczej i nie będzie chciał robić zmian. Jak 20mg ci służyła to zawsze można wrócić jak się ustabilizujesz ;))
  11. Rozumiem , z SSRI jest tak że im większa dawka tym właśnie mogą występować takie skutki jak tumiwisizm , senność , spadek motywacji. Może to być skutek uboczny które po czasie ci przejdzie a może go wystąpić przewlekle. Dzieje się tak ponieważ w dużym uproszczeniu jest blokowana przez SSRI noradrenalina i dopamina, szczególnie przez taką kosę jaką jest paroksetyna ;)) chodzić na terapię i starać się schodzić z dawek oczywiście z porozumieniem z lekarzem prowadzącym. Zdrówka życzę
  12. Im większa dawka tym mogą się nasilać skutki uboczne. Jaki powód zwiększenia ?
  13. Nie w zasadzie żadnych skutków ubocznych.
  14. Dodawałem trittico do wortio na somatyczne objawy lęku jak napięcie mięśniowe , niemożność koncentracji . Niemam fobii społecznej więc nie wypowiem się Na objawy jak niepokój , ciągle zamartwianie się działa Erekcja i libido na 10 mg śmiga wszystko jak powinno.
  15. Wcześniej brałem sertre, escitalopram, wenlafaksyna,duloksetyna. No i pregabalinę ale od dwóch dni zszedłem na zero i odstawiam to gówno . Teraz biorę 5mg brintelix i 150 trittico xr , docelowo będzie sam trazodon bo celuje w moje objawy.
  16. Jak nic nie przepracowałeś na terapii lub samemu związanego z zaburzeniem to po odstawieniu możesz się przykro rozczarować. Zdrówka! Bez leków też można okiełznać nerwicę , wymaga to napewno dużo pracy i poświęcenia ale wszystkie lęki da się ujarzmić. U mnie trwa już długo zapanowanie nad GAD ale gdy zaczynałem leczenie to nie widziałem światełka w tunelu i MS ale po 4 latach leków i terapii mogę powiedzieć że jest duży progress.
×