
Encyklopedia
Użytkownik-
Postów
31 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Encyklopedia
-
Cześć, Rozmyślasz czy wizyta u specjalisty coś da? Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz większość tutaj nie wyobraża sobie pomagać sobie bez takich. Intrygujące, że nie zastanawiasz się czy sięganie po alkohol Ci nie zaszkodzi? Bo w takie rozwiązanie sprawy (za pomocą picia) na Twoim miejscu bardziej bym wątpiła niż w to czy pójście do psychologa lub lekarza coś pomoże. Są np. środki co działają tak podobnie jakbyś się napił z tym, że pewnie mniej szkodzą na zdrowie i jakoś się je kontroluje no bo kto inny przepisuje i dawkuje. A i jakbyś chciał wyjść z problemów z alkoholem albo jeśli byś chciał się chociaż przekonać że to w ogóle dobra opcja i bardziej realna niż Ci się w tym momencie wydaje to naprawdę warto iść chociaż na konsultację do psychologa. Ale domyślam się, że ciężko Ci zmienić schemat który od pewnie tak dawna praktykujesz ale można powiedzieć że zrobiłeś już pierwszy krok do zmiany np. próbując tą Ashwagandę
- 3 odpowiedzi
-
- stres
- (i 3 więcej)
-
nie do końca rozumiem o co chodzi ale dobrym pomysłem (po takim zdarzeniu) mogłoby być ustawienie "budzika" na godzinę o której to bierzesz albo zaznaczanie gdzieś że wziąłeś kolejną tabl. są też pudełeczka do sortowania leków gdzie widzisz że wziąłeś bo już nie ma leku w przegródzce i w niektórych jest też wbudowany alarm żeby nie zapomnieć.
-
wiem tylko z teorii, że stosuje się kiedy właśnie antydepresanty nie działają, ECT na chwilę jakby "resetują" receptory/ synapsy żeby wróciły do "normalnego" przekazywania neuroprzekaźników lub katecholaminy do optymalnego "stężenia" niestety najczęstszym objawem ubocznym są zaniki pamięci i chyba chwilowo pogorszona uwaga i koncentracja i zapamiętywanie.
-
Cześć, @Benzaducki intensywna psychoterapia zwalczyła u mnie derealizację - na jakiś czas (uważam że wynikała właśnie z zaostrzenia lękowych zaburzeń); choć trudno mi sobie wyobrazić jak odczuwa się depersonalizację (mimo opisów) pamiętam że w tekstach te dwa pojęcia występowały koło siebie) dlatego naprawdę polecam i radzę- właśnie -udanie się na grupę/ psychoterapię.
-
Używanie czegoś takiego to nie tylko oszustwo i wprowadzanie drugiej osoby w błąd ale i trochę szkodzenie sobie- jeśli ma się nadzieję na stały związek... czy tam regularne spotykanie... po jakimś czasie może się okazać że ta druga osoba będzie sfrustrowana (jak nie użyjesz tego czegoś) poczuje się przy Tobie nieco inaczej - nie będzie już między Wami iskrzyć (jeśli naturalnie nie jesteście "kompatybilni") Właśnie taki sam efekt (ale bez wprowadzania kogoś w błąd) ma np.pot :"D bo feromony nie mają zapachu ale chyba w większych ilościach się uwalniają wraz z innymi "wydzielinami". Jeśli czyta to ktoś wrażliwy na drugą osobę- takie oszustwo może w najgorszym wypadku doprowadzić do
-
A czy to prawda że palenie m regularnie przez kilka lat po odstawieniu może spowodować schizofrenię?
-
Fascykulacje i inne nietypowe schorzenia nerwicy
Encyklopedia odpowiedział(a) na PawelNNN temat w Nerwica lękowa
Nie chciałam żeby moje pytanie zabrzmiało jak podważanie tego, że to osobny objaw. Chciałam zrozumieć jak inaczej od RLS się to odczuwa. Kiedyś fizjoterapeuta też u mnie zauważył takie coś i nie umiał powiedzieć co to może być... że dlaczego uczucie rwania, gorąca było "punktowe" w niewielkim obszarze mięśnia nad stopami/ stawami skokowymi? O właśnie przypomniało mi się albo wręcz mnie oświeciło że może miało to związek z płaskostopiem. -
moje skojarzenia z takimi objawami to... zespół przewlekłego zmęczenia... brzmi jak wymyślona choroba? to może dodam nazwę z psychopatologii ^^ NEURASTENIA albo - co bardziej pasuje do naszego forum- NERWICA NEURASTENICZNA. Godne podziwu jest to ile z Twoich objawów udało się szczegółowo zbadać i dzięki temu wykluczyć fizyczne poważniejsze schorzenia; po takich zmaganiach w próbach zdiagnozowania tego wszystkiego- które raczej były stresujące- to pewnie już na samą myśl- o znowu odzywających się objawach-wspominasz tamte sytuacje (świadomie bądź nie), bo wywoływały w Tobie wielki niepokój, wiele niepewności, paniki; te wizyty u lekarzy musiały być bardzo wycieńczające, chwilę po przynosiły ulgę i podnosiły na siłach ale po jakimś dłuższym czasie... być może tłumienia tego niepokoju, organizm domaga się zregenerowania sił, pewnie sporo odsypiasz i przez dłuższy niż zwykle sen- może mięśnie są bardziej spięte powodując w niektórych miejscach uczucie "rwania". Od strony medycznej- ktoś przepisał Ci może "bombę" różnych witamin B- na receptę? Pocieszające może być jeszcze to że podobno escitalopram ma dodatkowo działanie wspomagające odbudowę nerwów. Fajnie że zdecydowałeś się na psychoterapię. Może grupowa na oddziale dziennym dałaby szybciej większe rezultaty
-
Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy
Encyklopedia odpowiedział(a) na małpeczka temat w Leki
Czy ktoś brał mix 3ech albo 4rech leków (w dość dużych dawkach) które metabolizowane były przez ten sam(?) cytochrom ? Czy po odstawieniu takiej mieszanki po kilku miesiącach brania= takiej cudnej podróży mogło dojść do NIEODWRACALNEJ desensytyzacji receptorów w mózgu? -
Fascykulacje i inne nietypowe schorzenia nerwicy
Encyklopedia odpowiedział(a) na PawelNNN temat w Nerwica lękowa
Pawel, Czym się różni taki objaw od RLSu albo od pozapiramidowych skutków ubocznych? -
bARDZO CHCIAŁABYM ZROZUMIEĆ JAK WYGLĄDA ALBO JAK SIĘ ODCZUWA "SŁYSZENIE MYŚLI" INNYCH LUDZI? CZY KTOŚ- KTO MA/ MIAŁ COŚ TAKIEGO , MÓGŁBY TO WYJAŚNIĆ SWOIMI SŁOWAMI?
-
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
Encyklopedia odpowiedział(a) na media temat w Leki
"AMAG Farmacja , która wprowadzi Vyleesi na rynek, szacuje, że lek będzie dostępny we wrześniu 2019 roku. (Koszt Vyleesiego nie został ujawniony) CZYLI W POLSCE ZA JAKIEŚ 5 LAT ? CZY WIĘCEJ ? „Naprawdę mam nadzieję, że będzie to rozsądna cena, na którą kobiety mogą sobie pozwolić” — mówi Lynn. Podczas gdy mężczyźni z dysfunkcjami seksualnymi mieli opcje medyczne, takie jak Viagra, od ponad 20 lat, kobiety nie miały tyle szczęścia. „Jesteśmy całkowicie w tyle, jeśli chodzi o pomoc kobietom” — mówi Lynn. „A ci, którzy nie wierzą, że to [HSDD] jest prawdziwym stanem , jeszcze bardziej ograniczają potrzeby seksualne kobiet ”. Niektórzy eksperci uważają, że dostępność większej liczby opcji farmakologicznych, takich jak Vyleesi, jest krokiem we właściwym kierunku w przypadku problemu, który wpływa na jakość życia wielu kobiet. Może to przynajmniej wskazywać, że zdrowie seksualne kobiet staje się coraz bardziej priorytetem." CHYBA NIE W NASZYM KRAJU CHYBA NAPEWNO NIE !!! https://www.clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT04948151?recrs=abd&cond="Sexual+Dysfunction%2C+Physiological"&gndr=Female&draw=2&rank=4 Study to Evaluate the Efficacy and Safety of Sildenafil Cream -
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
Encyklopedia odpowiedział(a) na media temat w Leki
Rozumiem, że raz SSRI obniżyło libido i po odstawieniu ono wróciło do normy Przy nast. próbie z SSRI nie zmieniło się libido- było silne... ale po odstawieniu bardzo osłabło i wystarczył jeden dzień na różeńcu żeby znowu było ok tego dnia? nie mówię że to nie przez SSRI ale ostatnio- w czasach covida można się bardzo pomylić co do takich objawów- ich powodów Nie wiem jak to SIBO miałoby powodować problemy z libido ale podobno też covid może coś zaburzać w jelitach :( Czy ktoś słyszał o Pregabaliniee że na niej coś stało się komuś z libido? W czasach pandemi... jak znaleźć odpowiedź- co jest przyczyną? W ulotce pregaba jest coś o uszkodzeniu nerwów (wiadomo na wszelki wypadek zamieszcza się takie groźne skutki nawet jak coś na leku je spowodowało) pragaba podobno hamuje tam coś w rdzeniu kręgowym... ale czy też przy małych dawkach? Wiadomo jaki wirus też może uszkadzać nerwy obw albo przez zakrzepy, podw krzepliwość powodować jakies zaburzenia tego typu niedoczulicę, zanik libido -
Problemy lękowe, problemy po rozstaniu
Encyklopedia odpowiedział(a) na P90asd temat w Nerwica lękowa
Mówi się że sprawdzanie poziomu sero/ dop/ noradr nie ma sensu w ciele raczej będą w normie, w głowie to już inna sprawa- liczą się konkretne cz. mózgu, na które być może działają leki i dopiero tam zmieniają poziom tych neurohormonów. Jest kilka podobnych środków do SSRI które nie wpływają na libido.- 9 odpowiedzi
-
- depresja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Reboksetyna (nawet u dziewczyn) może bardzo podnieść libido a w połączeniu z wenla to już w ogóle mocny efekt.
-
To mogły być działania uboczne poprzez wpływ na nerki przez adrenalinę, elektrolity mogły mieć zły poziom, hormon antydiuretyczny i stąd te obrzęki i zmiany świadomości- niewyobrażalne zmęczenie, rozpieranie w głowie jakby mózg był spuchnięty
-
Marku! Zainspirowałeś mnie do opisania mojego problemu- nie jest tak krzywdzący (w sumie w ogóle) jak ten opisywany przez Ciebie, z komentarzami i uwagami od tak nieprofesjonalnego terapeuty. Bardzo mi przykro. Mam nadzieję że zostałeś u tego lepszego opisywanego specjalisty i pomaga. Jeśli ten (nieprzestrzegający zasad etycznych towarzystwa psychologicznego) którego opisałeś na początku pod tym tematem pracuje na NFZ to można go zgłosić- złożyć skargę do NFZ (na rządowej stronie jest instrukcja jak to się robi). Oby następni nie zostali tak potraktowani.
-
Jak omawia się zmiany w relacji terapeutycznej? Jak o tym mówić?
Encyklopedia opublikował(a) temat w Psychoterapia
Drodzy! Od wielu tygodni mam taki problem bo słyszy się, że w psychoterapii ps.analitycznej istotne jest przeniesienie (cokolwiek to jest**) i podobno omawia się jak zmienia się relacja z terapeutą? jak się ją rozumie? Nie mam pojęcia jak zacząć to omawiać żeby nie było potem dziwnej atmosfery.. niezręczności (w moim odczuciu) wiem że wszystko przyjmie i wszystko wysłucha ale i tak proszę o poradę Jak mam dać znać, że widzę, że ten wymagany "dystans" zmienił się w moim odczuciu w oziembłość... Z początku pasowało mi to, że terapeuta ma "kamienną twarz" bez gwałtownych reakcji na to, co mówię i bez wyraźnych min zdradzających co myśli. Odczuwałam psychologa jako ciepłego i jednocześnieobcego- bardzo dalekiego. Pasowało mi to ale ostatnio zauważyłam, że psychoterapeuta (po tych kilku miesiącach) sprawia wrażenie jakbycoś demonstrował?, pokazywał na siłę dystans- taki przez duże "D"; hmm może chce coś sprawdzić? przetestować mnie? a ta zasada zero porad, zero mówienia co uważa/ co myśli na jakiś temat jest dziwna i bardzo sztywna jakby to się najbardziej liczyło. Myślę że ta osoba wnikliwie analizująca moją psychikę wie o tym, że ja nie zbliżam się, nie przywiąże się do kogoś z kim mam "biznesowe" relacje (nie wiem jak to nazwać) że nie złamię a la "regulaminu" także w sferze emocjonalnej. Zakomunikowałam także, że potrzebuję od drugiego człowieka *trochę pozytywnej energii i miłego zachowania. Aktualnie czuję jakby terapeuta odejmował mi trochę energii na koniec sesji- najbardziej kiedy żegna się ze mną takim oziębłym głosem. Chyba przez to trochę przestało mi się chcieć chodzić na te sesje. Kiedyś tam zasygnalizowałam, że źle mi z tym kiedy ktoś z sekundy na sekundę zmienia do mnie "postawę" o 180 stopni. Na jakiś czas pomogło jakby dało to terapeucie do zrozumienia na krótko. Tak wiem, że jestem przewrażliwiona i będę spotykać różnych ludzi w życiu... Wiem że dla wielu na forum będzie to przesadą i wygórowanymi wymaganiami (więc oszczędźcie mi zbyt krytycznych odpowiedzi). Też bardzo mnie to dziwi i jestem strasznie ciekawa w jakim celu są te konkretne jakby PROCEDURY. Terapeuta- jak zaobserwowałam- nic nie robi przez przypadek ani z osobistego powodu, wszystko wydaje się być z góry zaplanowane opanowane i bardzo dopasowane- przemyślane. Chciałabym zapytać po co to robi skoro ja nie czuję z nim takiej bliskości żeby tęsknić za nim czy coś... Nie odpowie- prędzej gruszki wyrosną na sośnie. Nigdy nie odpowiada na pytania które nie są związane ze mną czy z tym, co aktualnie wnoszę na terapię. Nic nie może o sobie mówić. Pewnie dlatego żeby pozostać obcym, anonimowym, daleeekim. To też mnie trochę wkurza i zastanawia no bo przecież nic by się nie stało jakby w ramach rozluźnienia atmosfery powiedział o czymś nieistotnym. Może to by uczyniło tę "relację" bardziej prawdziwą a atmosferę bezpieczną. Jestem zielona jeśli chodzi o psychoterapię. Z całej reszty jestem bardzo zadowolona żeby nie było, że nic mi się nie podoba. To bardzo profesjonalna, wykwalifikowana osoba- prawdziwy znawca i specjalista w tej dziedzinie pierwsza od dawna osoba która nie blokowała mnie tak paraliżująco i nie stresowała mnie przy pierwszej rozmowie. ____________________ *Chyba o to chodziło jakiemuś redaktorowi gdy nazwał artykuł o psychoterapii "miłością za pieniądze". **właściwie jak demonstruje się to przeniesienie? Umiem sobie tylko wyobrazić jak osoby z borderline np. mogą wziąć coś (neutralnie skomentowanego) za obrażanie ich, a jak z resztą problemów to wygląda nie mam pojęcia- 4 odpowiedzi
-
- omawianie problemów
- (i 4 więcej)
-
Czy pomogła Wam psychoterapia na zaburzenia lękowe ?
Encyklopedia odpowiedział(a) na Luis temat w Psychoterapia
certyfikowany terapeuta CBT (w moim rozumieniu) zna różne "sztuczki" dzięki którym coś (jakieś problematyczne zachowanie, dana emocja, szkodliwa natrętna myśl) nagle się zmienia, zna konkretne procedury i zasady właśnie do takich problemów typu jak przestać się bać psów, jak przestać reagować złością na coś i móc myśleć jasno i spokojnie, jak przeformułować czarne myśli a zacząć mieć pozytywne- powie jakie konkretnie ćwiczenia, zadania robić żeby lęk stopniowo malał aż w końcu zniknie i zamiast bać się psa zacząć odczuwać inne emocje To chyba rodzaj terapii krótkoterminowej- czyli efekty mogą być naprawdę szybkie i utrzymywać się długo. A jeśli chodzi o odpowiedź do opisu całej tej problematycznej sytuacji (przejrzałam resztę wpisów gdzie wytłumaczyłeś i wykluczyłeś przyczyny tych duszności.) Rzeczywiście ciekawe że to pojawia się tylko przy tym jednym psie i że tak nagle. Może zastanów się z czym ten Ci się kojarzy- z teściami (którzy są jego właścicielami)? Wspominasz że to pies przygarnięty ze schroniska? Czy masz jakieś myśli w czasie takiego napływającego lęku kiedy patrzysz na niego? To chyba też psychoterapeuta postara się z Tobą ustalić, sprawdzić. -
Fatalne samopoczucie każdego poranka
Encyklopedia odpowiedział(a) na SzaraSowa temat w Depresja i CHAD
Szara Sowo! Miło mi. Chyba rozumiem dlaczego dopiero teraz postanowiłaś o tym powiedzieć; wiele osób nie wie że tak prosta, codzienna czynność (jaką dla innych jest wstawanie poranne, może dla kogoś stać się tak ciężkim albo że w ogóle może być takie medyczne zaburzenie- z takimi "błahymi" objawami, które wiele ludzi rozumie jako lenistwo albo brak dyscypliny. Ja- jestem pod wrażeniem Twojej wytrwałości i sprytu w wieloletnim wykluczaniu lub sprawdzaniu wielu powodów (tej "dziwnej *bezsenności") i możliwości jak można jej zaradzić. Ponownie polecam psychoterapię albo autosugestię żeby "przeprogramować" psychikę. Solpadeina (z tego co czytam) jest na gorączkę, domyślam się że Ci pomaga dzięki kofeinie ale po co niepotrzebnie brać paracetamol... ja wolę ziołową Sesję w tabletkach (bo ta musująca do picia ma inny skład) są tam wyciągi aż z 3ech ziół "regenerujących" i rozjaśniających umysł, pobudzający żeń- szeń i dużo kofeiny, przetestowałam różne dawkowanie i najb. sprawdzają się u mnie dwie tabletki, na nadmierną senność przed południem, ((*dla innych, którzy to czytają i zechcą kupić- żeby przesiedzieć całą noc i wziąć tyle tabletek co pijają filiżanek kawy: uważajcie bo można dostać tachykardii i poczuć że serce bije w dziwnym rytmie i boli w klp)) a i słyszałam też że na niektórych pobudzająco działają tabletki ze sproszkowanym korzeniem różeńca. Może zamiast kawy spróbuj pić yerba-mate (jest wiele smakowych liściastych, do zaparzania) jako zamiennik herbaty... Co do wskazówek CBT- ważne jest aby łóżko nie służyło nam tak jak kanapa- do pracy, jedzenia, czytania książek, oglądania filmów, przeglądania sieci... W godzinach poprzedzających sen trzeba zrezygnować z bodźców stresowych czy podniecających- dyskusji, kłótni, ćwiczeń fizycznych czy filmów/ powieści akcji, kończenia zadań do pracy. (Podobno kategorycznie na kilka godzin przed snem nie można wystawiać się na "niebieskie światło" czyli w naszym przypadku szkodzi nawet patrzenie w telefon, laptop, albo silnie świecąca żarówka). Wieczorem lepiej nie pić czarnej herbaty ani alkoholu. Piszesz że wieczorem czujesz się o wiele lepiej- myślę że bardzo mocno oddziałowuje na Ciebie światło- po nocy gdy go brak jesteś dobita, zmęczona, zamulona... a po całym dniu wystawiania się na światło- sytuacja się zmienia całkowicie o 180 stopni. To dużo mówi lekarzowi bo o ile SSRI niwelują niepokój i lęki to na zmęczenie i gorszy nastrój, brak napędu mogą lepiej zadziałać antydep. innego typu. Jedyny (jak piszą w internecie) który pomaga na "zaburzenia afektywne sezonowe", głębszą depresję jesienią i zimą to bupropion (niestety nierefundowany więc drogi). Hmm, a może wystarczyłoby co roku wyjeżdżać na wakacje do ciepłych krajów. (bo chodzić tu może właśnie o "światło" i jego niedobory- tak myślę), suplementacja witaminą D3 jest też konieczna i aby dopasować dawkę można sprawdzić z krwi na jakim stopniu jest niedobór. *Tak wiem, absurdem jest to że nadmierna senność to też bezsenność, dziwnego typu... normalna ilość godzin snu męczy a nie aktywizuje. -
Niestety SSRI zaczynają działaś po dość dł. czasie. Na efekty czeka się kilka tygodni. "Lek podaje się doustnie, raz dziennie, niezależnie od posiłków. W leczeniu depresji i fobii społecznej poprawę kliniczną uzyskuje się po 2–4 tyg. W przypadku depresji leczenie należy kontynuować co najmniej przez 6 miesięcy po uzyskaniu poprawy, natomiast w leczeniu fobii przez 12 tyg. W przypadku zaburzeń lękowych maksymalną skuteczność uzyskuje się po 3 mies., leczenie należy kontynuować przez kilka miesięcy. W trakcie leczenia należy zachować ostrożność podczas prowadzenia pojazdów i obsługi maszyn. Escitalopram należy odstawiać stopniowo (co najmniej przez 1–2 tyg.) w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia objawów odstawienia." https://www.mp.pl/pacjent/leki/subst.html?id=4375
-
Fatalne samopoczucie każdego poranka
Encyklopedia odpowiedział(a) na SzaraSowa temat w Depresja i CHAD
Szara Sowo! Z doświadczenia wiem, że depresja i zaburzenia snu (narkolepsja/ hipersomnia/ zespół śpiącej królewny) mogą być także niezależne od siebie. Wiele lat upłynęło zanim lekarze zrozumieli że tak to u mnie działa i zaczęli proponować silniejsze środki i specjalistyczne badania. Przełomem okazały się w tym przypadku: (oczywiście nie wszystkie na raz) reboksetyna/ metylfenidat/ bupropion (w połączeniu z antydepresantami- które niestety blokują najistotniejszą fazę snu ale niwelują czarne myśli) to jeśli chodzi o normalne funkcjonowanie po przebudzeniu- bez patologicznej senności i braku sił- efekt- Jak ręką odjął. Z bolesnym i dłuuugim budzeniem się całkowicie jeszcze sobie nie poradziliśmy (stymulujące leki- wcześniej wymienione jedynie częściowo poprawiają wstawanie) ale zrozumiałam że można coś z tym zrobić- istnieją liczne badania kliniczne w których można za darmo przeprowadzić diagnostykę faz snu (żeby zobaczyć czy sen nie jest zbyt płytki) i przetestować nowe terapie : https://clinicaltrials.gov/ct2/results?term=xyrem&Search=Apply&recrs=b&recrs=a&age_v=&age=1&gndr=&type=&rslt= jeśli ktoś ma odwagę. Bardzo pomaga też światłoterapia- przebywanie częściej na słońcu lub specjalistyczna lampa jesienią i zimą. Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu zadziała pewnie jeszcze lepiej. Czytałam też o antydepresancie który może pomóc na nieprawidłowe fazy snu- agomelatyna. Można też używać małych dawek neuroleptyków (najbardziej uspokajających leków) jako środków nasennych- chodzi o to żeby sen od początku był głęboki i dzięki temu pobudka nie była tak ciężka i bolesna. Ale trzeba je zażywać 3 godziny przed planowanym położeniem się spać jeśli weźmie się je za późno może to skomplikować proces budzenia się. Pomocna będzie też z pewnością psychoterapia (umysł zapewne chce automatycznie radzić sobie z problemami tego świata poprzez niewstawanie i spanie dalej więc trzeba mu "przemówić" że to nie jest najlepsze rozwiązanie) ew. hipnoza- u certyf. specjalisty lup trening autogenny/ relaksacyjny z pomocą psychologa np. behawioralno- poznawczego.