Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 031
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. No nie. Pisanie, że "często" i że "wszyscy" jest ogromnym nadużyciem. Owszem może się tak zdarza, ale w rodzinach patologicznych. Dziecko to największy cud. I normalnie to dla niego robi się wszystko, co można, żeby zapewnić mu dobrą przyszłość. Miałem może trudne dzieciństwo, bo ojciec tyran itd., no to teraz robię wszystko, żeby moja córka tak nie miała, żeby była szczęśliwa. No i raczej bym nie powiedział, że "ludzie mają dzieci bo tak trzeba, tak wypada, bo wpada, bo było miło, bo państwo wspiera". Teraz wiele małżeństw nie chce dziecka, bo im tak wygodnie, bo dziecko to odpowiedzialność, więc lepiej go nie mieć. Dzietność przez 500+ wcale nie wzrosła, mamy ujemny przyrost naturalny. Wiadomo, czasy są trudne, ale jednak... statystyki nie kłamią. Poza tym pisanie, że ludzie chcą mieć dziecko z "nudów czy ciekawości" jest co najmniej nie na miejscu i obraża wszystkich normalnych rodziców, którzy to czytają. No więc wypowiadam się tu nie jako moderator, ale jako ojciec
  2. Kiepsko, bo dopadło mnie przeziębienie
  3. @majowa12345 skonsultowanie się z psychiatrą i wzięcie leków na uspokojenie to dobry pomysł, żeby wyciszyć te myśli s... i nerwowe reakcje. Niestety nie zmienią one domowej atmosfery ani charakteru ojca (może to jemu jakiś lek by się przydał). Taka sytuacja jest trudna i właściwie niewiele tu można poradzić - rozumiem, jak można się czuć z ojcem tyranem, bo miałem kiedyś podobną sytuację.
  4. Witam i ja - trochę późno, ale to w końcu niedziela. Próbuję się kurować w wyrku, bo troszkę mnie rozebrało. Dobrze, że nie trzeba wychodzić, bo za oknem śnieżna zawierucha, zima pełną gębą. Ciekawe co będzie jutro...
  5. Ja dziś dla odmiany witam się wieczorem. Miałem ciężki dzień, dopiero wróciłem i na dodatek chyba rozbiera mnie przeziębienie ech kicha jedna wielka
  6. @Wirginia Zachodnia no tak, racja w tym przypadku jego wybór, więc miło jak cokolwiek da
  7. @Wirginia Zachodnia to pieniądze z tzw. funduszu socjalnego - część dostaje się w formie dodatku wakacyjnego a część świątecznego. Każdemu przysługuje na państwowej posadzie. Żadna łaska.... Kiedyś (dawno) były talony do realizacji w konkretnych sklepach, teraz kasa - w sumie lepiej
  8. @Wirginia ZachodniaU mnie w pracy jest "opłatek" czy jak to tam się zwie -czyli takie składanie sobie życzeń, śpiewanie kolęd i jakieś przysłowiowe ciastko. Nie znam szczegółów, bo nie chodzę. Nie wyobrażam sobie tego "składania życzeń. Ogólnie w okresie świątecznym ukrywam się jak mogę i unikam ludzi. Dostajemy też co roku świąteczny dodatek socjalny (kto mniej zarabia dostaje więcej)
  9. Rózgą też w sumie można palić w piecu, tylko mało
  10. Pozdrowienia od Mikołaja, mało świętego, ale jednak...
  11. Dryagan

    Witajcie :)

    @Eldivo witaj na Forum, rozgość się. Myślę, że wielu z nas boryka się z podobnymi problemami, jak to się mówi "każdy ma swoje". Pisz o wszystkim co Ci tam na duszy zalega.
  12. Dryagan

    Smutne Święta

    Mnie najbardziej wkurza składanie życzeń w pracy. Chowam się wtedy
  13. Dzień dobry, ja też po kawie. Miałem pracowity weekend, dziś czeka mnie pracowity dzień, lecę do roboty... Zmęczenie... Ech, niech się już ten tydzień już skończy
  14. Niedziela... a ja znowu muszę pracować (dodatkowa robota - pilna). Piję kawkę i pozdrawiam, życzę miłego dnia. Oglądacie mecz czy sobie darujecie? Ja mam ambiwalentne odczucia - bo ciężko naszych oglądać... a jednocześnie człowiek chce, żeby wygrali
  15. Dryagan

    Smutne Święta

    Bo problem jest w tym, że święta przeżywają najlepiej ludzie bardzo wierzący. Ale teraz ta wiara to już taka zabita przez komercję, więc wszystko do bani.
  16. Dryagan

    Smutne Święta

    Ja świętami nie cieszyłem się nigdy, może dlatego, że w dzieciństwie tak naprawdę ich nie miałem. Zawsze coś było nie tak i zwykle kończyło się płaczem. Teraz jest trochę inaczej, może dlatego, że mam córkę (5 lat) i chcę, żeby to ona miała fajne święta. Dziecko potrafi się cieszyć jeszcze choinką, prezentami - byle to wszystko otrzymało
  17. Absolutnie masz rację - marudzenie tylko nakręca marudzącego. Dlatego nie, nie można na to pozwolić, bo nie służy nikomu.
  18. Dryagan

    Życie na leżąco

    Najprościej, ale nie najlepiej. Chowanie się do jamy ma takie konsekwencje, że trudno z niej potem wyjść
  19. Eeee, może nie jest tak źle... Dzień dobry wszystkim. Mimo, że sobota jestem trochę zapracowany, Tak wyszło... Tak więc z weekendowego odpoczynku nici ale przynajmniej w domu. Teraz coś na rozruch: kawusia, śniadanko...
  20. Hej, co tu tak cicho? Dzień dobry piąteczek... piątunio...
×