Dryagan

@Przerażony234 mnie się wydaje, że to raczej Ty masz problem. Strasznie jesteś rozhisteryzowany, roztrzęsiony. Reagujesz nerwowo. To już pierwsza czerwona lampka. Dziewczyny takich facetów raczej nie lubią, bo nie czują się przy nich pewnie - zwłaszcza takie, które mają tez ze sobą jakieś problemy. Żeby zniwelować lęk przed bliskością potrzebne jest poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji, spokoju.

W porównaniu z 2015 to może i cisza, ale np. w porównaniu z 2020 jest duży ruch. Zależy do czego się porównuje

Oceniana jest przede wszystkim aktywność na Forum i to co się pisze i w jaki sposób.

@pozaczasem @przyszlamtusobie - witam na Forum. @Kawa Szatana - mam propozycję - może zrób jakąś fajną zabawę - zgadywankę w Zabawach. Więcej osoby się włączy i będzie fajnie, bi w wątku powitalnym to troche ginie a pomysł zgadywanek sympatyczny

O tak. I gadane... nie na temat.

Tak - po wypadku, po operacji i po próbie samobójczej. Czy masz czytnik do czytania książek?

Tymczasem zima... W Lublinie w tej chwili -12. Muszę się przebić do pracy, pewnie zmarznę. Niech Wasz dzień będzie miły

Przetłumaczona – tłumacz, tłum, przez, ona, on, zona, mecz, tłum, pan, cmentarz, menopauza, parmezan, ocean, maraton, tancerz, patera, rozpacz, zaorane, urzeczona, perz, łupacz, przełom, łapacz, prałat, łup, procent, tapczan, Aretuza, cenzura, maraton, narzut, narzuta, utracona, amator, partacz, patron, naczepa, pancerz, proteza, narzecza, całun, opłucna, matoł, puenta, rozłam, autor, moczan, moczar, metro, przełom, zaczep, pazur, pracz, rzecz, zator, płacz, łut, płuca, upał, złom, cep, macho, mantra, ornat, pała, atom, tuz, ruta, cap, zło, mop, trap, trema, runo, taca, trop, mara, cera, azot, amor, noc, nora, zorza, zez europarlamentarzysta

@Dalja pozdrawiam serdecznie nowego moderatora i witam w Ekipie

Witam Towarzystwo forumowe - życzę miłego dnia. U mnie trochę słabo z nastrojem ostatnio, próbuję się reanimować. Przypominam o trwających konkursach: Bo coś słabo idzie głosowanie. Ale macie jeszcze czas do końca lutego

Słowo określające uczucie : strach, panika, radość, szczęście [ambiwalencja odczuć - to akurat przeżyłem więc wiem] Sytuacja: w pracy dostajesz zjebkę za coś, czego inna osoba miała dopilnować.

@tamarteczka witaj na Forum i rozgość się. Na pewno znajdziesz tu ludzi z podobnymi problemami. No i pisz o swoich rozterkach. Staramy się tu siebie wspierać nawzajem

@Szczebiotka jeśli lubisz horrory, to by Ci się spodobało. Polecam, świetnie napisane, nieprzewidywalne, super po prostu.

Odkryłem właśnie Jozefa Karikę - wczoraj pochłonąłem "Ciemność" a dziś czytam ""Szczelinę". Mam abonament na Legimi, więc nie ma problemu ze ściąganiem kolejnych książek. A pisarz niesamowity, to jest TO co lubię. Dawno mnie nic tak nie poruszyło.

Dobre - podpisuję się pod tym

@Melodiaa ja zawsze... tak, mam dzisiaj samotny dzień leniucha. W domu cisza a ja czytam kolejną książkę. Dawno tak nie miałem... Za oknem piękna zima, śnieg i słońce, spacerowo. Może wyjdę się przespacerować, ale nie wiem czy mi się zechce. Nic nie muszę... dobrze jest Tym samym życzę wszystkim udanej niedzieli...

@Siwkoo chcesz wypróbować wszystkie? Działanie zapewne podobne...

@Siwkoo przecież brałeś benzo i wiesz, że nie

@Siwkoo no to jednak nie jest odruch fizjologiczny, bo wtedy byś rzygał dopiero na fotelu jak Ci coś w buzię włożą. A skoro na samą myśl o wizycie - to ewidentnie nerwicowe. Może powinieneś o tym mówić u dentysty, żeby ci jakiegoś "głupiego jasia" zafasowali albo coś takiego? Jak przed operacją

@spidi dobra, koniec tej darmowej reklamy ziemniaków Będę pobierał podatek od sprzedaży

@Siwkoo można jeszcze zakładać, że Twój odruch wymiotny u dentysty wiąże się ze zwykłą reakcją fizjologiczną na ciało obce w buzi, która u Ciebie jest po prostu mocniejsza niż u innych [bo tak trochę to każdy ją ma]. I wcale niekoniecznie wynika z nerwicy. No to wtedy jasne, że żaden lek uspokajający nie pomoże, a jedynie Cię wyciszy. Natomiast odruch wymiotny będziesz mieć nadal.

@Betixa oczywiście, że możesz spisać to, co chcesz powiedzieć. Psychiatra to raczej zrozumie. Tym bardziej wtedy, gdy powiesz jakie masz objawy

OMG!

Z dostawą do domu?

Czyś Ty oszalał? z covidem na badania?