Emilxon

Witaj na forum, też zmagam się z lękami, wiec wiem jak to jest. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Witaj, powiem tak, nie byłam w takiej sytuacji, ale wiem, że ze wszystkiego da się wyjść, prędzej czy później, także tego ci życzę i nie poddawaj się !

Nawzajem

Ja biorę mozarin od około 4 miesięcy, pomógł, ale objawy po prostu zelżały. Brałam wtedy 10 mg, teraz, dwa tygodnie temu terapeuta stwierdził, że to czas zwiększyć dawkę do 15 mg, jednak do teraz tylko mi się pogorszyło, na co byłam gotowa oczywiście, to efekt uboczny, że przez jakiś czas objawy mogą się nasilić. I dlatego mam pytanie, jak długo te objawy mogą być nasilone?

Mozarin tj. Escitalopramum, czy jakoś tak się to nazywa. Jeszcze tydzień temu przyjmowałam 10mg, a teraz zwiększyli mi dawkę do 15mg

Mi na szczęście powoli przechodzi, ale żeby do tego doszło moje życie musiało się zmienić, i to nawet bardzo. A ataki paniki miałam na codzień, na tyle sporo ich było, że przestałam liczyć, ale dzięki temu troszkę się z nimi oswoiłam.

O, pierwsza osóbka która dokładnie wie z czym się zmagam Oczywiście postaram się udzielać tam gdzie tylko będę miała coś do powiedzenia ^^ dziękuje i tez życzę spokojnej niedzieli

Też mam nadzieje zagościć na dłużej, głównie dlatego, że tylko ktoś z zaburzeniem zrozumie kogoś innego z zaburzeniem. Często spotykam się w swoim życiu z takimi słowami jak „niepotrzebnie się nakręcasz, przestań” itp, co oczywiście nie ma być ciosem dla mnie, ale właśnie tak to odczuwam, więc mam nadzieje być tu troszkę bardziej zrozumiana

Oj tak, głupoty się dobrze czyta A co do królika, to nigdy nie jadłam, ale życzę smacznego

Hejka, jestem tu nowa, i totalnie nie wiem jeszcze jak tu funkcjonuje społeczność. Cierpię na zaburzenia lękowe z napadami lęku panicznego, dlatego tu się znalazłam :D Cieszę się, że mogę was poznać ^^ a co u was?