
Chorujacy
Użytkownik-
Postów
232 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Chorujacy
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
Chorujacy odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Ten lek nie można nazwać przeciwdepresyjnym z prostego powodu, działanie np zwiększające serotoninę u jednego faktycznie poprawi nastrój a u innego pogorszy bo brakuje mu noradrenaliny czy dopaminy. To samo jest z litem, kto dobrze reaguję na ssri ten ma szansę że Lit zadziała. Lamo, depakina, carbamazepina to wszystko leki o podobnym działaniu czyli wzmacniającym serotonine. -
Przez wiele lat raczono mnie takimi specyfikami jak ssri. Bez efektu, za to z całym Arsenalem działań niepożądanych w tym akatyzji co uznawano za objaw choroby i zwiększano dawkę. Nie było wyjścia i trzeba było zmieniać lekarza. Nikt mi nie wmówi że działania niepożądane ssri wynikające z ich mechanizmu działania czyli zwiększaniu serotoniny w synapsach jest przywróceniem fizjologicznego poziomu. Nawet jeśli komuś pomagają ww zmniejszeniu objawów to czynią to w sposób daleki od przywrócenia normy. Brałem amitryptyline i pomogła kiedyś. Niedawno też brałem i już nie dało rady. Zwiększenie dawek też było niemożliwe bo serducho całkiem fiksowało. A co gorsze to im wyższa dawka tym wpływ serotoniny był bardziej odczuwalny, co jest u mnie działaniem przeciwskutecznym. Niektórzy biorą lit i im pomaga, dla mnie działa w sposób dokładnie odwrotny od zamierzonego. Biorę lit i furia od razu a do tego wysłowić się trudno i człowiek jak po neuroleptyku się czuje. Gdy lit odstawić od razu 2 dni lepsze i wraca się do normy. Takie działanie litu wskazuje że tłumi dopaminę ( furia jak przy odstawce np fajek) a poprawa po odstawieniu wskazuje na mechanizm z odbicia, coś jak bezsennośc po odstawce benzo. Tylko co brać na dopaminę? Bromergon działał lepiej niż wszystkie leki razem wzięte ale odstawka koszmarna.
-
Ten lek to dość specyficzny jest. Takie nie wiadomo co. Jedyne czym się wyróżnia to nudności i wymioty nieznane przy żadnym innym leku. Rzekome różnice w porównaniu do ssri to brak wpływu na f. Seksualne. Ale to pobożne życzenia producenta.
-
A czasem ssri nie pomogą a jeszcze bardziej zwiększają niepokój. Czasem dołączenie trittico choć ma pomogą winduje niepokój do stanu niemal padaczki. A o dziwo coś mocno noradrenergicznego natychmiast pomaga. Brałem ssri i żaden nie pomógł. Wenla trochę tak ale czekałem pół roku na to by cokolwiek pomogła.
-
A to proszę bardzo marszcz i 20 razy/d. . Zapytaj zdrowego faceta czy ma z tym problemy. Raczej nie ma. Taki poziom serotoniny jaki występuje po ssri czy snri nie jest fizjologiczny. Więc może u osób osłabionych podawać leki które podniosą glukoze 10 razy ponad normę? Też wystąpią objawy cukrzycy. Tak jak po ssri różne specyficzne dla tych leków objawy. Ja owszem leczę się z depresji i to ciężkiej gdzie czasem bywałem na max dawkach tlpd. Ale ssri czy wenla to syf i bagno. Nie ma podstaw do tego by łączyć leki. Wystarczy zwiększyć dawkę jednego lub zmienić na silniejszy. Nie ma silniejszego jak klomipramina i paroksetyna.
-
Ja też miałem. Pomogła praca nad sobą. Czasem za nn nie jest winna psychika a np choroba autoimunologiczna. Poczytaj np ile procent ludzi z plasawicą sydenhama ma nn. 70 procent.
-
Radził bym zastanowić się czy branie leku który nie wiadomo czy zadziała a z pewnością wpłynie niekorzystnie na libido jest dobrym rozwiązaniem. Radził bym zastanowić się obiektywnie czy chorzy ludzie z odmiennym problemem czyli np manią otrzymują leki obniżające poziom serotoniny? Wydaje się że otrzymują lit albo neuroleptyki które działają przeciwdopaminergicznie. Skoro przeciwieństwo depresji czyli manię leczy się obniżając działanie dopaminy to w depresjach powinno się działać w kierunku podwyższenia dopaminy. Z pewnością ludzie zdrowi nie mają poziomu serotoniny takiego który wywołuje dysfunkcje seksualne. A niestety tak jest gdy się stosuje leki serotoninowe. W ogóle przemysł farmaceutyczny to jeden wielki bełkot np wenlafaksyna zwana jako snri. Jeśli lek który podnosi poziom serotoniny 30 razy bardziej niż noradrenaliny nazywają snri to można jedynie parsknąć smiechem i to również lekarzowi który powtarza takie brednie. Jeśli nawet pojawia się lek który jest naprawdę snri np milnacipran to jest eliminowany z rynku raz że przez konkurencję a w zasadzie przez lekarzy którzy mogą a nie chcą przepisywać.
-
Sposób na pogodzenie się z przegrywem
Chorujacy odpowiedział(a) na Homik temat w Pozostałe zaburzenia
No ale to już na początku napisałeś. Jesteś to jesteś i tyle. -
Sposób na pogodzenie się z przegrywem
Chorujacy odpowiedział(a) na Homik temat w Pozostałe zaburzenia
Aha. I laska jest tak potrzebna że żyć nie idzie. A ja mam ich dość. Po prostu wkur... Mnie ich fochy i próby wodzenia mnie za nos. Albo będzie jak ja chcę albo wcale. A swoją drogą wygląd zewnętrzny nie jest najistotniejszy dla dziewczyn. Facet musi być facetem a nie pipką. -
Jestem pewien. Po ssri libido słabnie poprzez wpływ serotoniny na receptory. Zastosowanie buspironu który pobudza autoreceptory neuronów serotoninowych prowadząc do zahamowania uwalniania serotoniny poprawia libido. Serotonina wpływa na receptory szczególnie 2a i 2c hamując uwalnianie dopaminy. Zastosowanie np edronaxu czy ( tu wielka szkoda że w Polsce niedostępny milnacipranu) poprawia libido. Tak bardzo że chodzisz z bolącymi jajami. Tylko nie można oceniać lekow po zażyciu 1 czy 5 tabletek. A już na pewno nie łączenia np ssri z noradrenergicznymi. Wystarczy za to odstawić ssri, zazywac buspiron do tego np bromergon czy innego agonistę dopaminy oraz ixel lub edronax. Libido wróci. Stosowanie ssri to nic innego jak znieczulanie się i robienie z siebie zombie impotenta.
-
WĘGLAN LITU (Lithium Carbonicum)
Chorujacy odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Stabilizatory nastroju
A mnie nie służy. Stan po zażyciu to jakby bbyc na odstawce czegoś i zamułka. Dla kogoś komu służą ssri i neuroleptyki to dobry temat. Mówiąc wprost to taki zamulacz. -
Sposób na pogodzenie się z przegrywem
Chorujacy odpowiedział(a) na Homik temat w Pozostałe zaburzenia
Więc sam robisz sobie problem. Sam jesteś zakładnikiem swojego myślenia. Jestem szpetny i to mnie boli. To tak samo jakby murzyn rozpaczał że jest czarny. Możesz w tym trwać, nikt nie zabroni ci. Jedna laska ma cię w d... I już dramat. Są inne. Tylko że jeśli laska patrzy na wygląd który chłopak ma to gdy minie kilka lat i staniesz się starszy to da ci kopa i poszuka innego. Więc nie ona tylko Ty powinieneś spuscic ja na drzewo. Tak naprawdę dokąd będziesz zabiegać i żebrał o uwagę dotąd będziesz właśnie przegrywam i sługą. -
Ssri, znajomy lekarz klinicysta mówił że do niczego się nie nadają. Czasem pomocne w leczeniu przedwczesnego wtrysku. Niekiedy o nerwicy natręctw ale nie spotkał się z leczniczym działaniem w depresjach.
-
WĘGLAN LITU (Lithium Carbonicum)
Chorujacy odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Stabilizatory nastroju
Dostałem ten lek do antydepresanta i to jakaś porażka jest. Po zażyciu czuję się jak po neuroleptyku, coś pomiędzy tisercinem a ssri. Robię się drażliwy, wściekły identycznie jak przy rzucaniu palenia tylko mało ogarniam umysłowo. To coś działa przeciwnie do zamierzonego efektu. Oczekiwałem wyostrzenia zmysłów, zwiększenia napędu coś jak kawa z rana a tu odwrotnie. Mam już dość nieuctwa lekarzy którzy twierdzą że Lit nasila działanie leków. Może i nasila ale neuroleptyki lub ssri. Mnie chodziło o działanie coś w kierunku edronaxu wellbutrinu. I to czołowy lekarz w kraju.. Dramat. -
Służba mundurowa a diagnoza psychiatryczna
Chorujacy odpowiedział(a) na eleniq temat w Depresja i CHAD
Po pierwsze żadna przeszkoda diagnoza. Więcej przed emeryturą większość zapada na choroby psychiczne by doić kasę dodatkową. Najlepiej nie iść bo dopiero mogą się pojawić prawdziwe problemy psychiczne. Może lepiej zająć się uczciwą pracą a nie udawaniem -
Ssri to gówno a jedzą ludzie jak cukierki i płacz bo libido słabe, nie działają itp. Lek dla ludzi chorych a nie na nerwice. Jak pacjent jest spokójny prawie umierający to rebo da napęd i wyrówna niedobór noradrenaliny. Tak jak ibuprom nie działa gdy nie boli tak i rebo działa na tych co mają depresję z ZACHAMOWANIEM. Popatrz pan a taki doxepin lek typowo noradrenergiczny i we wskazaniach,, zaburzenia nerwicowe z depresją i lękiem "albo lerivon typowo noradrenergiczny lek a usypia.
-
Ja mam lekarza z którym znam się od lat i czasem mówi więcej niż innym. Np dowiedziałem się że tzw stabilizatory tak naprawdę są stworzone w innym celu i mogą działać na manię ald na depreche to efekt placebo. Od leczenia są antydepresanty! Też nie wszystkie. Kiedyś mój lekarz prawowal w klinice i twierdzi że ssri i inne serotoninowce u ciężej chorych mają takie samo działanie jak woda święcona.
-
Oczywiste że wszystko co serotoninowe nie nadaje się do leczenia a już na bank popsuje libido. To samo neuroleptyki. Libido to niska serotonina i wysoka dopamina. Nawet testosteron mniej działa od neuroprzekaźników. Psychiatria wie co robi... Ludzie z problemami są tak leczeni by się nie mnożyli
-
Sposób na pogodzenie się z przegrywem
Chorujacy odpowiedział(a) na Homik temat w Pozostałe zaburzenia
Ależ rozwiązanie jest proste! Po Ch... ci ideał który patrzy na ryj? Mnie by ktoś tak powiedział to walę w kły i po problemie. -
Na zmarszczki to mam perfekcyjną metodę... Opuchlizna .
-
A w jakim celu łączyć? Ssri takie czy inne niczego nie leczą. No może nadają się do chemicznej kastracji. Od wielu lat koncerny farmaceutyczne chcą zarabiać ale nie tracić klientów. A prawdę warto 15 razy przemyśleć za nim się spróbuje ssri.