-
Postów
1 503 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zburzony
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
zburzony odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Ja bupropion dopiero zamierzam brać ale właśnie razem z SSRI (paroksetyna i escitalopram), kiedyś brałem go samego i nie wytrzymałem długo przez zwiększony lęk. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
zburzony odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Biorę od paru tygodni 10 mg escitalopramu, miałem ostatnio trudny okres w życiu osobistym i dołożyłem go żeby poprawić nastrój. Jak na razie efektów nie ma poza sennością i zajebistymi mdłościami przez kilka godzin w ciągu dnia. Czy to cholerstwo mija z czasem? Nie wiem ile dam radę to znosić a chciałbym chociaż te 6 tygodni brać i zaczekać na pozytywne efekty. W sumie kiedyś już escitalopram brałem i raczej mnie zawiódł ale postanowiłem spróbować ponownie, jak nie wypali to mam jeszcze sertralinę i fluoksetynę. -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
zburzony odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
@chesterdzięki za info, ja akurat biorę paroksetynę także mam nadzieję że z bupro będzie tak jak u ciebie. -
@Szczebiotkadzięki, tobie też życzę jak najlepszego samopoczucia. Na mnie wszystkie psychotropowe leki raczej szybko działają (albo wcale) ale te pozytywne efekty o których pisałem są delikatne, wyczuwalne ale jakaś wielka poprawa to nie jest. Mam nadzieję że paro z czasem rozkręci się jeszcze i będzie konkretna poprawa, myślę że tak będzie bo 3ci tydzień dopiero biorę. Inna rzecz że zmniejszyłem dawkę reboksetyny o połowę bo za bardzo mnie wykręcała to może i efekty paroksetyny będą bardziej widoczne.
-
Wygląda na to że zwiększony lęk przez paroksetynę już mnie puścił, dobrze że nie zrezygnowałem z niej za szybko. Są już nawet pierwsze pozytywne efekty to znaczy trochę więcej asertywności i pewności siebie, też na pewno lekko spłaszczone emocje ale dla mnie to zdecydowanie zaleta bo odczuwam ich za dużo i szukałem leku który mnie wyciszy ale nie zmieni w zombie. Jak dobrze pójdzie i zacznę stosować bupropion to jest szansa że nie wykręci mnie po nim za mocno. Inna rzecz że zniknęło gdzieś libido ale tak w 100% dosłownie.
-
@acherontia styx, @Szczebiotkadzięki za odpowiedzi. To chyba jeszcze trochę się pomęczę i postaram to przeczekać, w razie czego mam trochę alprazolamu. Kiedyś brałem już paroksetynę i wiem że to dobry lęk, tyle że wtedy wszedłem na nią płynnie z wenlafaksyny i żadnego lęku nie było ale jak sam często piszę cholera wie z tymi lekami wszystkimi.
-
Na pewno jest kumulacja tego wszystkiego ale jednak paro robi wyraźną różnicę w sensie zupełnego zaniku popędu płciowego. To wiele mi tłumaczy teraz z przeszłości, na przykład w latach kiedy ćpałem zupełnie nie szukałem towarzystwa, straciłem zainteresowanie ludźmi, libido nie odczuwałem wcale chociaż po stymulantach masturbowałem się jak wariat ale to jednak co innego, takie czysto chemiczne libido. W ogóle chyba trochę paroksetyna jakby otępia, zainteresowanie życiem jest mniejsze u mnie, widać taka jest druga strona medalu z nią. Dlatego nie wiem jak długo będę ją brał, jeśli dr przepisze mi bupropion i to się nie zmieni dam sobie z paro spokój.
-
@DEPERSwłaśnie nie mam ochoty na flirt wcale, chociaż luźna gadka się klei, jestem po tej paroksetynie trochę bardziej opanowany i pewny siebie. Ale na flirt pewnie nie mam ochoty bo rozmawiając z kobietą w ogóle nie odczuwam pociągu jak normalnie, gadam z nią tak samo jak z facetem a zawsze inaczej to wyglądało, zwłaszcza kiedy mi się podobała.
-
Jednak paroksetyna wyjątkowo kastruje, od kiedy biorę 20 mg zupełnie nie mam ochoty na seks, mógłby dla mnie nie istnieć. Biorę też inne leki ale po dołożeniu paro jest wyraźna różnica i teraz rozumiem czemu nie miałem w ogóle ochoty na seks kiedy byłem w związku kilka lat temu i brałem tylko paroksetynę.
-
@DEPERSdzięki za odpowiedź. Z tych rzeczy które wymieniłeś L-DOPA najbardziej do mnie przemawia, zawsze chciałem jej spróbować tak czy inaczej ale teraz tym bardziej. Możliwe że podkręciłaby dopaminowe działanie bupropionu i dała konkretny efekt na to cholerne libido i zaburzenia erekcji/ejakulacji.
-
@DEPERSno ciekawie ten lek wygląda ale jednak bałbym się go brać. Ja nad swoimi zachciankami niestety nie umiem panować, nie ćpam już i nie piję ale mocno nadużywam kofeiny i nikotyny, tak że jednym i drugim potrafię się struć, kompulsywnie wydaję pieniądze których nie mam, uzależniłem się od smartfona. Po kabergolinie pewnie bym do reszty ocipiał. Muszę poczytać jakie suplementy są dobre na libido, a z leków to biorę trazodon, myślę o bupropionie i mirtazapinie, może kiedyś mała ilość buspironu chociaż te dwa ostatnie leki próbowałem już i nie służą mi raczej.
-
@Michu95 możliwe że tak jak ja należysz do ludzi którzy szybko reagują na leki, przynajmniej niektóre. Wcale nie musi być tak jak wielu sądzi, to znaczy że na efekty czeka się minimum 4 tygodnie, zresztą mój dr to potwierdza. Inna kwestia jak długo ich efekty się utrzymają, bywa niestety że krótko ale wtedy chociaż można zwiększyć dawkę.
-
@DEPERSmasz sporo racji ale ja jestem byłym ćpunem i mam zaburzenia osobowości, u mnie nigdy nie będzie normalnie na stałe, chyba że coś psychoterapia pomoże. Leki zmieniam częściej niż to wskazane czy zalecane ale jak pisałem, na ogół jest lepiej niż gorzej po tych roszadach. Reboksetyna wywołała lęk a nie chcę z niej rezygnować? Dokładam paroksetynę w małej dawce i trzeciego dnia lęku prawie nie ma a i jestem spokojniejszy, bardziej stonowany. Czasem zatem wiem co robię;)
-
@DEPERSnie biorę reboksetyny na lęki, na to biorę od dawna wenlafaksynę, reboksetyna to czysta noradrenalina co może lęk powodować i tak też się stało w pewnym stopniu, dlatego wjechała 10tka paroksetyny. Reboksetyna miała mnie tylko trochę pobudzić i dodać motywacji, to się udało. Generalnie kombinuję z lekami po swojemu ale na ogół wychodzę na tym lepiej niż gorzej:)
-
Też zmagam się z depresją, prawie całe życie, na szczęście takie stany jak opisujecie powyżej trwały u mnie raczej krótko. Najgorszy był i jest dla mnie lęk, taki który nie pozwala wyjść z domu, porozmawiać z nikim, który nie przemija i pojawia się tuż po przebudzeniu. Z czegoś takiego wyciągnęła mnie wenlafaksyna, a później podtrzymywała to parę lat paroksetyna. Od paru lat trochę kombinuję z lekami i aktualnie wróciłem do paro ale w połączeniu z wenlafaksyną i reboksetyną, na razie za wcześnie na efekty, ale jakby działanie pobudzające reboksetyny osłabło, nie wiem czy to przez paroksetynę czy tak po prostu. Paro dołożyłem żeby zniwelować lekki lęk i napięcie po reboksetynie ale nie żeby całkiem pozbyć się stymulacji:)
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
zburzony odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Jest tak jak pisze @acherontia styx, ja jestem lękowcem i kiedyś bupropion bardzo ale to bardzo zwiększył mi lęki a zwłaszcza fobię społeczną. Nie powiem, nastrój był dobry, ochota do działania była, ale nie dałem rady tak funkcjonować między ludźmi. Tak było kiedy brałem sam bupropion 150 mg, teraz znów się do niego przymierzam ale już obłożony innymi lekami które, jak wierzę, ten lęk wykasują.