Skocz do zawartości
Nerwica.com

zburzony

Użytkownik
  • Postów

    1 543
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zburzony

  1. @Lucy32no zmienili i to konkretnie, przez tydzień brałem tylko diazepam i karbamazepinę, SSRI/SNRI nie dawali. Trazodon dołożyli mi później ale wtedy zaczęły się zajebiste bóle głowy które miałem już przed hispitalizacją (przynajmniej wyjaśniło się skąd się brały), zamiast niego dr chciał mi dać mirtazapinę ale stanowczo odmówiłem bo zawsze powoduje silny lęk. Stąd kwetiapina w zastępstwie. Powiem ci że brałem raz amitryptylinę (nie pamiętam dawki) i byłem cholernie pobudzony i emocjonalny, ale oczywiście z czymś innym w zestawie więc nie mogę jej wiarygodnie ocenić.
  2. @Veriniadokładnie, siedziałem tylko 2 tygodnie a mogli mnie trzymać nawet 10 także nie mogę narzekać. Co do alkoholu to zamierzam najpóźniej w poniedziałek zacząć ponownie brać disulfiram i zamknąć temat na jak najdłużej.
  3. @123shepolicja pojawiła się dlatego że kolega po nich zadzwonił, byłem pijany i głupi więc parę godzin wcześniej wysłałem mu zdjęcie na którym była zakrwawiona noga i szyjka z rozbitej butelki. Parę razy walił mi w drzwi dzielnicowy mimo że dzwonił do mnie wcześniej, odebrałem i rozmawiałem z nim, zapewniałem że nie potrzebuję żadnej pomocy, w końcu walił tak że myślałem że zaraz z drzwiami wejdzie do mieszkania. Więc otworzyłem. Ale nie chciałem go wpuścić, kłóciłem się z nim że nie wejdzie bo wszystko jest super, jednak odezwał się też ten kolega, poprosił żebym się uspokoił i jakoś ciśnienie ze mnie zeszło i zgodziłem się.
  4. @Lucy32tak, myślę że trazodon do mniejszy kaliber niż mirtazapina. Ja kiedy mnie brali do szpitala brałem jak zwykle sporo rzeczy, rano wenlafaksynę, fluoksetynę, sulpiryd. W szpitalu pod koniec brałem sulpiryd, trazodon i karbamazepinę. Od wczoraj jestem na wolności i wrócę do leków z przed zamknięcia ale w niższych dawkach, dziś wziąłem tylko 150 mg wenli bo myślę że taki przymusowy detoks dobrze mi zrobił i obniżył do sensownego poziomu tolerancję na wenlafaksynę.
  5. @123shebo w mieszkaniu było pełno krwi, byłem zakrwawiony cały i półnagi. Jak zobaczyli ten Meksyk skuli mnie bo podobno mogłem być niebezpieczny dla policjantów i ratowników, w sumie po fakcie rozumiem. Rozkuli mnie dopiero po przyjęciu kiedy obiecałem że będę spokojny, wiesz, procedury.
  6. @Lucy32wiesz ja brałem trazodon teraz bodajże 4ty raz i ogólnie jestem jego zwolennikiem, wcale nie przez działanie nasenne tylko, trochę mnie też pozytywnie nakręcał za dnia, może też delikatnie podnosił nastrój. Nie umiem powiedzieć czy było też działanie przeciwlękowe bo nigdy nie brałem go samego i w okresie silnego lęku. Ale wiem że bywa w tym celu stosowany. Tylko że tak generalnie to jest chyba lajtowy lek, na takie słabsze zaburzenia albo jako dodatek do SSRI. Ami na lęki się u ciebie nie sprawdza?
  7. @Lucy32to spróbuję trochę dłużej pobrać i zobaczymy co będzie. Kiedyś pamiętam brałem kilka tygodni 100 mg XR i nie zauważyłem różnicy. Teraz odstawiam trazodon to może chociaż na lepszy sen się przyda. @Verinia
  8. @Lucy32dzięki za odpowiedź, a jaką dawkę kwety wtedy brałaś? @Veriniadzięki, okazało się niespodziewanie że wychodzę już dziś, miejsce im potrzebne a ja tu jestem zbędny dlatego się żegnamy z placówką.
  9. Dostałem w szpitalu 50 mg kwetiapiny zamiast trazodonu bo cholernie zaczęła mnie po nim boleć głowa. Oprócz spania po niej, można liczyć w dłuższej perspektywie na jakieś działanie inne, typu antydepresyjne, uspokajające czy coś w ten deseń?
  10. @Olek5567myślę że jak najbardziej jest opcja że wenlafaksyna zadziała, to są jednak inne leki. U mnie też dulo się wypaliło ale wenla za każdym podejściem daje radę. W czasie wash-outu jeśli będziesz mieć odpowiednią ilość alprazolamu to na bank dasz radę.
  11. @Olek5567a to nic dziwnego że nie pomaga, ja nie tak dawno nie umiałem bez 2 mg wyjść rano do pracy. A próbowałaś wenlafaksyny? Dla mnie to okazał się być świetny lek pod względem działania na lęk i fobię społeczną. Zresztą, duloksetyna też.
  12. @Olek5567powiem ci że jeśli bierzesz alprazolam i nadal odczuwasz tak silny lęk to jest naprawdę niedobrze. Wątpię żeby dr dał coś dodatkowego na lęk, prędzej zastąpił czymś innym alprazolam, na przykład klonazepamem. Tak przy okazji uważam że jeśli przy moklobemidzie jest tak silny lęk to raczej na pewno nie jest to odpowiedni lek dla ciebie.
  13. @Samniewiemjaką dawkę bierzesz? Co do prolaktyny to zależy od człowieka, ja chyba nie mam z nią problemu, cycki mi nie urosły nawet jak brałem amisulpryd 2 lata. Teraz biorę sulpiryd 400 mg parę miesięcy i też nic złego się nie dzieje.
  14. @Verinia nie ma tragedii chociaż mam problem z relacjami i nawiązywaniem znajomości, do większości osób trudno mi przywyknąć a co dopiero zbliżyć. Poza tym zawsze przy tak dużej ilości ludzi mam silne zaburzenia ksobne I paranoję. @Samniewiem dzięki, już wiem że wstępnie wyjdę w czwartek czyli mój pobyt tutaj będzie z tych krótszych. Oczywiście się cieszę, bo na dłuższą metę byłoby bardzo ciężko z moją psychiką. Dzięki @Lucy32, myślę że pobyt tutaj na jakiś czas mnie wyhamuje i uświadomi jakie konsekwencje może mieć moje zachowanie kiedy tracę nad sobą panowanie. Co do leków to dr nie miał żadnych swoich koncepcji, chyba powiedziałem mu na początku że wszystko już brałem ale najwyraźniej i tak nie interesowały go żadne roszady, od początku skupił się na terapii odwykowej.
  15. @Veriniaupiłem się i mi odbiło, wyszły skłonności masochistyczne i się solidnie pociąłem. Policja mnie skuła i tutaj przywiozła z SORu, uznali że to była próba samobójcza i mogę być niebezpieczny. Mówiłem przy przyjęciu co biorę ale jakoś uznali że tu dostanę na początek tylko karbamazepinę i diazepam z jakiegoś powodu. Dziwne że nie przejmowali się potencjalnymi skutkami odstawiennymi wenlafaksyny.
  16. Trafiłem do psychiatryka i nie biorę od ponad tygodnia wenlafaksyny ani SSRI, bałem się że mnie poskłada jak kiedyś ale nic się nie stało, żadnych objawów odstawiennych. Z leków które brałem zanim tu trafiłem dają mi tylko trazodon i sulpiryd ale nie ma żadnego pogorszenia nastroju. Co do wenli to zjechałem z nią ostatnio do 225 mg. Tutejszy detox sądzę że dobrze mi zrobi, po wyjściu chcę wrócić do leków które brałem ale w niższych dawkach. Wenli będę brał tylko 150 mg.
  17. @conditioneru mnie duloksetyna i kiedyś też wenlafaksyna pomagały na apatię, zwłaszcza duloksetyna była w tym dobra. Niestety tylko za pierwszym razem i do czasu. Teraz kiedy problemem przestał być lęk to z apatią się głównie zmagam. Chcę spróbować jeszcze raz z wortioksetyną, raz ją dostałem od doktora także chyba nie będzie problemu.
  18. Spotkałem się tu z opiniami że wortioksetyna może powodować pewne ożywienie czy zmniejszyć apatię. Miał ktoś z was podobne doświadczenia?
  19. @Daljagorzej było u mnie tylko kiedy uzależniłem się od benzodiazepin. Pregi nigdy nie brałem dość długo bo na mnie beznadziejnie działa. Wenla chyba najgorsza przy nagłym odstawieniu, widziałem porównania do opioidów.
  20. @Cień latającej wiewiórkichłopie takie nagłe odstawienie wenlafaksyny to może być dramat, ja myślałem że oszaleję, po prostu wszystko mi dolegało. Jak wziąłem ponownie to ulga taka że błogość czułem jak po używce jakiejś.
  21. @Veriniagratulacje, fajnie że ci służy. Zmniejszyłem niedawno do 225 mg i jest całkiem ok. @Samniewiemmyślę że to może być może być od wenlafaksyny w jakimś stopniu, ja myślałem że z drabiny spadnę niedawno kiedy gałąź ciąłem. Ale generalnie czuję że mam niestety jakiś problem z sercem.
  22. @Piyerekpiyerekna OCD jeszcze fluwoksamina daje radę. Ja nie mam tego problemu ale na depresję i lęk zajebiście mi pomogła kiedyś.
  23. @Piyerekpiyerekw moim przypadku wenlafaksyna okazała się strzałem w dziesiątkę. Po nieudanych próbach z paroma lekami, nowy lekarz przepisał mi 20 lat temu wenlę i szybko odczułem dużą poprawę, ciagły lęk i napięcie emocjonalne wyraźnie osłabły a objawy fobii społecznej zmniejszyły się na tyle że w końcu mogłem wyjść z domu kiedy chciałem i czuć się dość swobodnie na ulicy między ludźmi. Fakt, u niektórych wenla pogarsza stany lękowe, pewnie poprzez wpływ na noradrenalinę, tak samo jak część jest po niej senna kiedy ja byłem pobudzony, krócej spałem i pozbyłem się w części apatii i wiecznego zmęczenia.
×