Naemo

To ja dzisiaj u psychiatry powiedziałam, że w zeszłym tygodniu rozważałam wyskoczenie przez okno, wielokrotnie mówiłam o myślach samobójczych, głębokich cięciach i nic

No co Ty, dlaczego?

No to dawaj najgorszą.

I to sprawiło Ci radość? ;x

Faza?

Nadzieja związana z nowym lekiem, ogarnięcie dziennego w miarę, chipsy, książka, gra, film i jakoś tak w sumie sprawnie dzień minął.

Mam fluoksytynę, seronil, jest napisane na ulotce, że to jest SSRI, a ssri brałam kiedyś i nie działało No ale inna substancja więc będzie gites Cztery leki biorę, ale będę miała zryty mózg, już pewnie mam. I fajnie, bo ten lek też na natręctwa jest i na objadanie się i nawet powoduje spadek masy ciała I wszystko wiem jeśli chodzi o ten oddział dzienny, będę próbowała do Wolskiego, mam od psychiatry jakiś papierek do ich psychologa (nie wiadomo czy papierek będzie dzialał, zobaczymy), bo oni chcą żeby przyjść do nich na 3 konsultacje i wtedy przyjmują na oddział. Zmartwiła się trochę tymi autodestruktywnymi rzeczami psychiatra, a głos w mojej głowie od razu się cieszy Zobaczymy, będzie lepiej. Może nie jutro, nie pojutrze, a za 2-3 tygodnie, ale będzie lepiej.

Nie myślę tak.

Dziękuję, ale nie chcę

Ale to nie o to chodzi... No nieważne

Myślisz?

U mnie cały czas tak samo, jutro wybieram się do psychiatry po antydepresant.

Miałam ostatnio halucynacje spowodowane prawdopodobnie DD :v Ktoś miał? W moim przypadku był to drgający dywan, jakby zepsuty telewizor, i mżawka nad nim.

horr, biorę trittico jakoś od października/listopada i mam problem z pamięcią i koncentracją, ale to raczej przez depresję i inne świństwa. -- 14 mar 2017, 08:22 -- Dotąd brałam 100 mg z tabletek 75 mg i teraz mam tabletki 150 mg i mam wrażenie, że są mocniejsze Co myślicie?

Fajny rym

Dostaję drgawek podekscytowania na myśl o tym, że zaraz będę czytała książkę Po chyba roku przerwy, wreszcie coś powieściowego, w co się wciągnę. [Drugi raz tą samą książkę ale ciiiii...]

bringthenoise, gratulacje :)

:D

Miło to słyszeć :)

Ja mam prawie po równo ;x

Reghum, o rany, współczuję. W jaki sposób funkcjonujesz w ten sposób? Bo organizm musi jakoś odpoczywać, nie?

Spokojnej nocy wszystkim życzę i miłego jutrzejszego dnia! :)

No pewnie, że nie chcę, w koncu dlaczego miałabym chcieć, prawda? Okej, też zacznę komentować jak mi się podoba nie zważając na innych, nie zważając na to, że kogoś może to zaboleć, zdenerwować, zasmucić. Jasne, czemu nie, prawda?

Miewam często DD, może faktycznie była to ostrzejsza odmiana derealizacji. Dobiłam się filmem trochę schizowym, więc pewnie dlatego. chojrakowa, mogłabyś łaskawie przestać cały czas traktować mnie z góry? Tobie jak rozumiem życie tak brutalnie wytłumaczyło, przeżyłaś już tyle lat i tyle przeżyłaś w swoim jakże długich życiu, że takimi tekstami walisz? Owszem, mało wiem, ale Ty również. Owszem, jestem mniej dojrzała od was, jakże bym miała nie być, skoro jestem młodsza?? "Mało jeszcze wiesz" jest porównywalnym poziomowo tekstem co moje "polała się krew". Nic nie wnosi, a dodatkowo jest Twoim wywyższeniem się i dokopaniem mi. Skoro tak mało wiem, to mi powiedz. Bo musisz wiele wiedzieć skoro to piszesz. Chętnie się czegoś nauczę. Po prostu nie wierzę, że coś takiego napisałaś.

Powoli świruję, dzisiaj dywan cały mi się w oczach trząsł, trochę jak zepsuty telewizor i jak podnosiłam znad niego wzrok to przelatywała mżawka w powietrzu