
Naemo
Użytkownik-
Postów
4 494 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Naemo
-
Ludzie ze szkoły, w sumie terapia, spacer i chipsy wraz z colą na horyzoncie (wspaniale )
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Ja właśnie jadę... Cały dzień myślałam, że może nie pojadę, że w ogóle przestanę chodzić na terapie. Ale jak wyobrazilam sobie, że będzie tak samo jak jest/było to jednak... A dzisiaj w szkole byłam jak w hipomani powiedzmy. Ostatnio z miesiąc temu miałam ten stan, więc ucieszyłam się. -
Gratulacje!
-
Jaka u Was temperatura? U mnie bodajże w poniedziałek było 15 stopni
-
A czy ktos ma opinie o Oddziale dziennym "Klinika nerwic i zaburzeń osobowości i zavurzen odżywiania" na Sobieskiego?
-
Nieboszczyk i prawie BratKat 2 osoby, które najmniej rozumiesz
-
C&S i Kontrast 2 osoby, które najlepiej rozumieją Cię
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Chojrakowa pamiętam, że rozwazalas parę miesięcy temu stabilizator. Trzymaj się. Ja się z siebie śmieje dzisiaj, bo wszystko jest więcej niz w porządku, z zewnątrz nic mi nie grozi, że się tak wyrażę :) No chyba, że terapia. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Dlaczego niby "nie mogę usuwać postów w tym dziale."?? -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Kurna, bardzo dobrze robię, za dużo przebywam juz w tym domu, byle dalej. Wracam na weekend, ale to tylko 2 dni. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
A ja po napisaniu tego i przespaniu sie z tym jakims cudem czuję się lepiej -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Jednak czuję się źle, boję się WSZELKICH zmian. Mam tak, że szybko wyrabiam sobie rutynę, wtedy czuję sie szczęśliwa i że wszystko jest na swoim miejscu i jak powinno być i wiem co robić. Jeśli w określonym czasie nie robię określonych rzeczy to czuję się jakbym marnowala czas (bo i tak bede musiała to.zrobic ale później) i jakby wszystko było źle. Nawet jak się myję robię wszystko w identycznej kolejności, te same ruchy. Jak cos działa, wydaje mi sie najlepszym wyborem na ten moment, nie będę się już zastanawiała w przyszłości nad lepszym. Teraz jak sobie to uświadomiłam to może cos zmieni się. To do tych zmian nie ma w sumie wiele do rzeczy, tylko to z tą codzienną rutyną. Mam na myśli to, że jutro jadę do internatu a za długo juz jestem w domu i za bardzo sie przyzwyczaiłam. To może się wydawać głupie ale naprawdę jest dla mnie problemem. Też jak jestem juz w internacie najchętniej bym została na 2 tygodnie a nie na 5 dni tak jak normalnie. Teraz 2 tgodnie w domu i to wystarczyło żebym tak strasznie nie chciała wracac. I też boję się przyjaciolek, chociaż to jest całkowicie bezsensowne z mojej strony. Interakcji z ludźmi sie boję. A, no właśnie, bo przefarbowalam włosy więc każdy będzie mnie zagadywał o nie. Chryste... Dobranoc! Chyba juz się pytałam ale zapytam sie jeszcze raz, w jakich nurtach miałaś terapie i ile czasu i na ile były skuteczne? I co dokładnie Ci dały? -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Ja dopiero mam 2 za sobą -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Naemo odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Też mam w czwartek terapię, ale zupełnie nie chce mi się iść... Pójdę, ale nie mam siły mówić niczego, za trudne to i za ciężkie... Ale nie stresuję się, wiadomo, że terapia jest ciężka, więc daję sobie czas w razie potrzeby i staram się nie strofować, że boję się mówić pewnych rzeczy. Nie wiem co piszę x.x Jaa ogólnie mam dobry nastrój od tygodnia, tzn. nie zły, dzień codzienny jest pozytywny, boję się tych dni co teraz będą, tylko chora byłam i teraz od 2 dni słabnę rano... -
SrebrnaSowo Ty masz przepiękną sowę!
-
Monster6 Ty też masz kota c:
-
Nie wim co mi jest, nie wiem do czego to przypisać.
Naemo odpowiedział(a) na KKK93 temat w Pozostałe zaburzenia
W każdym razie, natręctwa... KKK93 może spróbuj małymi kroczkami? :) Ja też mam parę natręctw, ale nie przeszkadzają mi w funkcjonowaniu. Np. takie, że obie strony buzi (?), czyli lewa część zębów i prawa część zębów muszą "dostać" tyle samo jedzenia. Najpierw kęs czegoś na lewą stronę, a później idealnie tyle samo na prawą stronę. Całe jedzenie na talerzu sobie wydzielam parzyście. Bo jeszcze jak mam np. mięso, ryż i surówkę to tak po kolei: kawałek mięsa, trochę ryżu, trochę surówki i tak w kółko. Ale nie przeszkadza mi to w niczym (może trochę) bo i tak wolno jem, więc w czasie jak gryzę wszystko rozplanowywuję. Ale właśnie ostatnio zrobiłam postęp (po 9 latach ale dobra, wcześniej nic z tym nie robiłam) i czasami jak jest coś miękkiego czy coś (nie wiem dokładnie) jem obiema stronami naraz. Mały kroczek. Z czystością też tak miałam dość długo, nawet nie pamiętam kiedy przeszło... Jakoś w ciągu ostatnich 2 lat, kiedy nie mogłam być na tyle czysta na ile chciałam przez warunki zewnętrzne. No i gites -
Tak, w czasie całego okresu 2 łyżeczki. Większość to jest tylko śluz i jakieś tam inne... Okej, znalazłam: 50-150 ml krwi, więc przepraszam :) Jako 12 latka gdzieś przeczytałam, że 2 łyżeczki i mi utkwiło w pamięci. A jedn łyżeczka to chyba około 5 ml, nie? czyli od 10 do 30 łyżeczek krwi. To i tak nie jest dużo.
-
Przeciętnie wiadomo... A jak już tak mówimy, to jeszcze "intensywność" się liczy...