Stracona100

Dzięki Kosmostrado :) Szkoda tylko, że tych kilka butelek soku okupiłam wysiłkiem tak wielkim, jakbym rowy kopała Spróbuję poczytać Remarqu'a, choć czytanie to też poważny wysiłek Ale może kupię ebooka :)

To, że dałam radę przerobić trochę pysznych pomidorów na soki

Ja jestem "za", ale to bardzo trudna sprawa. Depresyjnych trudno zachęcić do spotkań, są mało rozmowni i smutni. Nie bardzo umiem sobie to wyobrazić, choć czasem też o tym myślałam.

Może i tak, ale ja uważam, że nikt zdrowy nie jest wstanie tego zrozumieć. Może być ewentualnie wyrozumiały, ale to nie to samo. Zawsze będę się czuła uszkodzona i żadne "zrozumienie" niczego tu nie zmieni

... i to żeby znali jak się fizycznie czuje... to by wiedzieli dlaczego poleguje... dlaczego nie pracuje... dlaczego się nie uśmiecham I co by to dalo, w czym pomoglo???

Cudnie! Każdemu z nas co jakiś czas się poprawia...i wierzymy, że stał się cud uzdrowienia.... a potem znów zjazd, dół i syf... Życzę, aby u Ciebie było inaczej.

Bardzo interesujące połączenie, zaintrygowało mnie... a którą książkę polecasz na początek? Nie sama, z małżonkiem

Tak, miód od naszych pszczółek Podoba mi się wiele cytatów Remarque'a, ale dzieła żadnego nie cztyałam (jeszcze)

Dzięki Pieprz, brzmi nieźle :)

A co się robi na takich zlotach?

Dla mnie to klasyczne "zauroczenie"

Zgadzam się, życie w zgodzie z własnym "ja" to podstawa. Reszta to dodatki.

Rozlałam do słoików 25l miodku

Witaj na forum Tom_Tom

Co dzień czuję, jak tej "trzymającej siły" we mnie ubywa... niedługo pokaże się dno...

Też bym chwaliła, gdyby pomogły i nawet na początku tak było A ja myślę, że jednak nie zawsze

A lekarze o tym nie wiedzą???

I znowu to samo! - kolejny lek nie działa. Czuje się koszmarnie, a za chwilę będę miała efekty odstawienne

Dzięki, ale nie daje już rady - nie wierzę, że cokolwiek zadziała, a bez tej wiary szanse mam jeszcze mniejsze.

Pierdoloony wóz bez kół ciągnięty przez zdychającą szkapę raczej daleko nie zajedzie.

Odstawiam kolejny nietrafiony lek - myślę żeby zakończyć te testy i poddać się naturze. Skoro chce mnie unicestwić, to niech tak się stanie

Tak - gówniane życie za gówniane leki

Dobrze powiedziane.