Skocz do zawartości
Nerwica.com

Purpurowy

Użytkownik
  • Postów

    7 930
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Purpurowy

  1. Purpurowy

    Moje wiersze

    Wiersz o smrodzie Było o du*ie, będzie o smrodzie Ten temat na zawsze zostanie w modzie Śmierdzą menele w Warszawskim metrze Smród się niesie jak chmura na wietrze Śmierdzi psia kupa, strasznie z niej wali Na smrodomierzu zabrakło już skali Coś tam w lodówce, też już wyrosło I na mieszkanie szybko rozniosło Śmierdzi ten typek, co się nie myje Naprawdę nie wiem, jak on z tym żyje Śmierdzi koszulka, dawno nie prana Śmierdzi bielizna, gó*nem osr*na Śmierdzi w zasadzie cały ten świat Jak powąchałem, to aż żem zbladł https://youtu.be/lUcuqK5aujI?si=81IMVgdBKZked-mw https://vm.tiktok.com/ZNdBDCf13/ Wiersz o strachu Strach ma każdy, tak samo jak du*ę Czasem się boi opuścić chałupę Inny się boi dużego psa A jeszcze innego przeraża ćma Czasem człowiek boi się cienia A jeszcze inny zębów czyszczenia Niektórzy boją się samochodów A jeszcze inni kręconych schodów Czasem kobieta boi się męża Albo tego co gadają księża Ktoś tam się boi kibla brudnego A dresiarz policjanta czujnego Wody się boją niektórzy ludzie Lub nawet tego, że utoną w brudzie Ogień przeraża kozaka niejednego Lub zapach browara moczopędnego I na sam koniec, jedną myśl wam daję Nie taki strach straszny, jak się wydaje https://youtu.be/C9tW2SXbjZQ?si=2ebuV38ywcv7JzkA https://vm.tiktok.com/ZNdBDAfuv/
  2. Jakiś Seba zapytał mnie czy też garowałem na Białołęce, a później jakiś dziadek przeżegnał się na mój widok...
  3. Purpurowy

    Co teraz robisz?

    Zamulam przy muzyce i nikotynie
  4. Już prędzej. Albo w 2013 dachowanie maluchem w trzy osoby. Też bez uszczerbku w ludziach, ale też raczej nie stłuczka. Ale najlepiej jakby @Fuji opisał co dokładnie zaszło, to by było wiadomo jak to nazwać.
  5. Zależy jak patrzeć. Sam w tym roku miałem incydent. Zasnąłem podczas jazdy i przy 140 walnąłem w wysepkę, po czym zrobiłem balet przez trzy pasy drogi krajowej i wylądowałem w rowie po drugiej stronie ulicy, kosząc znak drogowy. Poduchy wystrzelone, dwie felgi i opony skasowane, lusterko wyrwane, zbiornik paliwa pęknięty. Ja bez nawet siniaka, bo jestem niemal niezniszczalny fizycznie. Zabitych i rannych nie było, ale stłuczką raczej tego nie nazwę.
  6. Ruszyłem odbyt na piknik z okazji dnia dziecka
  7. Purpurowy

    Wkurza mnie:

    Do tego jeszcze powiedziała mu gdzie jestem i tu przyjechał...
  8. Purpurowy

    Moje wiersze

    Na YouTube też to wrzucam https://youtube.com/@guziec94?si=P3ofZvQlkNGFX138
  9. Purpurowy

    Moje wiersze

    Wiersz o dupie Myślę o dupie, przez cały dzień Przy niej się kręci, mej myśli cień Myślę jak bardzo potrzebna jest nam Więc właśnie o niej, opowiem wam Dupę ma każdy i ksiądz i minister Dupę ma uczeń, co niesie tornister Ma ją tirówka, co przy drodze stoi Zarabiać dupą, wcale się nie boi Dupę ma Jasio, ma także Hania I im obojgu służy do srania Dupa organizm oczyszcza po żarciu I robi problemy przy każdym zaparciu Dupę sadzamy, na porcelanowym tronie Po ostrym kebsie, czasem dupa płonie Co by nie mówić, to ważna część ciała Do której niejeden swoją rządzą pała Lecz zostawmy już temat dupy Bo zasmrodziła mi pół chałupy https://vm.tiktok.com/ZNdkKFv6e/
  10. Fatalnie. Znowu zjazd Strasznie ubolewam iż polskie prawo zabrania oddawania leków na receptę, przez co zmarnuje mi się opakowanie Escitil 10mg 28 tabletek oraz Symla 50mg 30 tabletek.
  11. Purpurowy

    Moje wiersze

    Wiersz o wku**ieniu Siedzę wku**iony, w swoim fotelu I myślę o tym całym burdelu Jak bardzo wku**ia mnie całe życie Wku**ia mnie nawet codzienne mycie Wku**ia mnie żona, wku*"ia teściowa Wku**iają mnie ciągle jej nędzne słowa Wku**ia mnie głos, co w radiu nadaje Wku**ia autobus, co w korku staje Wku**iają mnie przed domem menele Wku**ia mnie babcia, co siedzi w kościele Wku**ia za oknem, jebana pogoda Wku**ia mnie każda w życiu przeszkoda Wku**ia pisanie je**nego wiersza A nawet kołdra, bo miała być cieńsza Na koniec krótko, bo idę spać Wkurwia mnie wszystko, nosz ku**a mać! https://vm.tiktok.com/ZNdknwupd/
  12. Purpurowy

    Wkurza mnie:

    Kuzynka, która zasugerowała odstawienie leków... Mojemu starszemu bratu ze schizo z resztą to samo wmówiła. A on uwierzył.
  13. Purpurowy

    Moje wiersze

    Wiersz o alkoholu Kiedyś niosłeś ukojenie Byłeś dla mnie jak marzenie Dałeś szczęście, dużo śmiechu Życie wiodłem bez pośpiechu Lecz ty zdrajco pie**lony Okrutniku nieskończony Sporo rzeczy ukrywałeś Całe zdrowie mi zabrałeś Chciałeś żywcem mnie pogrzebać I na kasę też wyj**ać Moje żale zbieram w kupę Alkoholu - ch*j ci w du*ę! https://vm.tiktok.com/ZNdkpscac/
  14. Purpurowy

    Moje wiersze

    Tu kolejny mój wymysł, inspiracją dla niego był deszcz padający za oknem Wiersz o wiośnie Ciągle pada, ciągle wieje Co się ku**a znowu dzieje? Czy to jesień pie**olona Znowu robi nas w balona Niebo szare, zachmurzone Jakby gów**m pobrudzone I na koniec powiem wam Że na taką wiosnę s*am https://vm.tiktok.com/ZNdkbwC2E/
  15. Brałem jedną tabletkę, teraz biorę dwie. Efekt taki sam.
  16. Purpurowy

    Moje wiersze

    A dla beki sobie coś wymyślam po nocy Wiersz o politykach Znowu te mordy w telewizorze Polak już na nie patrzeć nie może Siedzą, gadają te swoje smęty A człowiek słucha jak pier**lnięty Siedzą jak świnie, w ciepłej oborze I żaden z koryta się nażreć nie może Ciągle im mało, ciągle chcą jeszcze Ciągle chrumkają, rządowe wieprze A ty polaku, co na nich głosujesz, I w obietnice tych świń się wsłu/cenzura/esz Wiedz tylko jedno, rodaku mój Ktokolwiek nie wygra i tak będzie ch*j https://vm.tiktok.com/ZNdkC3eKH/
  17. Może i leki nie pomagają w moich problemach ze spaniem, ale przynajmniej za dnia jestem nieprzytomny...
  18. Ze swoich to co najwyżej mogę co najwyżej zutylizować świadectwa szkolne. Do niczego mi nie przydatne.
  19. Robie co zlecą. Nie wnikam po co.
  20. Ruszyłem odbyt z przyczepy, utylizowałem dokumenty i karty kredytowe.
  21. Purpurowy

    Co teraz robisz?

    Kiedyś coś było organizowane. Sam kilka razy byłem. Oczywiście musiałem kawał dojechać, bo z moich okolic nikogo nie było. No i siedziałem bez słowa. Poruszane tematy były mi po prostu obce. Nie miałem o czym rozmawiać.
  22. Purpurowy

    Co teraz robisz?

    Jedynych znajomych jakich kiedykolwiek miałem (jacy chcieli się ze mną zadawać) zostawiłem pod sklepem. A moja "miłość" zawsze się konczyła tak samo - brakiem odwzajemnienia i obsesją z mojej strony.
×