Psychoterapię się ogarnie. Zacząłem niedawno (ciul wie który to już raz) terapeutka mnie pogoniła (okazało się że chodzi do niej siostra mojej byłej, z byłą też poszło o obsesję, a z jej siostrą jeszcze inny temat) później poszedłem do nowego terapeuty, dwie sesje i musiałem się przeprowadzić.