-
Postów
7 466 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Purpurowy
-
Kwasem fosforowym to ja rdzę z blachy usuwam. Więc jeśli to samo znajduje się w napoju... W sumie to się zastanawiałem czemu cola działa jako odrdzewiacz. Właśnie przez ten kwas fosforowy. Wiadomo, nie ma takiego stężenia jak ten co używam, ale wraz może zaszkodzić.
-
Co Wam powiem po kilku dniach nieobecności... Albo wszywka, albo chlanie. Lepiej tego nie łączyć.
-
Do greckiego boga mi daleko, ale mogę być królem Sparty - Menelaosem
-
Dzisiaj robota na noc. Sam się zgłosiłem.
-
Po co sułtan nosi zielone szelki? Żeby mu spodnie nie spadły. Dziękuję, dobranoc.
-
Naturalnie. Może być na jutro. Chiba że ktoś woli dzisiaj. Room of the world!
-
Smacznej kawusi Czy jakoś tak kurde
-
Jak wygląda życie na trzeźwo? W moim przypadku wyglada ciężko, w porównaniu do życia po pijaku. Jak wspominam czasy kiedy łoiłem dzień w dzień do porzygu, spałem tam gdzie się wywaliłem itp itd to w pewnym sensie tęsknię za tamtymi czasami. W pewnym sensie oczywiście. Nie goniła mnie praca, żadne zobowiązania, ubezpieczenia, opłaty itp itd. życie było prostsze. O wiele prostsze. Jedyny problem to wyżulić parę złotych na jabola. Tak więc nie dziwię się niektórym alkoholikom że życie w trzeźwości ich przerasta. Takie coś po prostu potrafi przytłoczyć człowieka, pomimo najlepszych chęci do walki z nałogiem. Aczkolwiek póki potrafię, to staram się nie wrócić do tamtego życia.
-
Chętnie bym wstał. Ale do tego musiałbym się najpierw położyć.
-
Już z pół roku temu, ale dostałem (za pomoc w sprzątaniu piwnicy) komiksy z Kaczorem Donaldem, które znalazłem we wspomnianej piwnicy.
-
Minął dziewiąty dzień pod rząd bez chlania. Jest dobrze.
-
No i tak jak myślałem, ten menel zwany moim bratem nawet nie wstał do roboty.
-
Dzięki za odpowiedź. To dobra wiadomość.
-
Jak już jesteśmy w temacie pracy, to takie pytanie - czy jest jakaś konkretna, ustawowa kara za nie stawienie się w pracy w przypadku umowy-zlecenie? Czy też zależy to od pracodawcy, ile ustali? Pytam bo nie bardzo się orientuję, całe życie robię na czarno, tylko jeden dzień w życiu na umowę zlecenie, ale już nie pamiętam jej warunków. Chodzi konkretnie o brata. Dzisiaj podpisał umowę zlecenie, a jutro jak znam życie nie przyjdzie do pracy, bo do poprzednich nie przychodził i się zastanawiam ile mu mogą dowalić kary.
-
Farciarz z tego żula. Niestety racja...
-
Coś tego typu. Trochę w ostatnim czasie znowu za dużo balowałem i muszę przystopować.
-
Wszywka znowu zawitała w dupie, zobaczymy jak będzie.
-
Laxigen tylko braaaaaaać
-
A żebym tylko takie rzeczy w życiu przegrał... Nie pierwszy raz się zesram. Zapas papieru i w drogę.
-
Dobry wynik. Niedawno wyżuliłem dziecięcego składaka z PRL, za czteropak harnasia i chciałbym na nim przekroczyć 100km jednego dnia.
-
A gdzie pracujesz? Pytam z ciekawości.