Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ewgf

Użytkownik
  • Postów

    469
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ewgf

  1. To chyba nie mam co liczyć że jak podzielę 5mg tabletke relanium na 4 to mnie to uśpi na noc bardziej niż 25-50mg promazyny? Mam problem z wybudzaniem się tak koło 2-4. A nie mogę brać więcej chlorprothixenu jak 50mg bo mi zatyka nos który cały obrzęka :/ Juz te 50mg to za dużo. A promazyna mi nasila lęki i dzała za długo bo ponad 20 godzin półtrwania ma :/ Najlepsze by było coś o odpowiedniku 100mg chlorprothixenu.
  2. Ja odpadam z CRF bo miansa m i nie pasi. Piszczy mi w łepie i nasila mi się somatyczność gastryczna.
  3. Pisałem już 38 tysięcy razy jak się czuję po tej dawce. Wystarczy pogrzebać w postach wstecz. Sam se ustaliłem z przepisu lekarza Powiem tak - po 40mg fluoksetyny czułem bardziej serotonine niz teraz. Lek się chyba jeszcze rozkręca? Wątpię ...
  4. Nie chodzi o żydzenie bo te 55zł na 3 paki efectinu bym wyciułał, wyciułał bym i 200 zł gdybym wiedział że mi pomoże bardziej. Póki co nie wierzę w lepsze "oryginały" i dlatego kupuję zamiennik.
  5. No nie opłaca się bo za taką pakę 98 kapsów 150mg zapłacisz 175zł bez refundacji, czyli koło 55 zł po. A za Oriven płacę 29zł za 98 kapsów. W sumie to to nie jest jakaś straszna różnica ;d Ale nie wierzę że to serio inaczej działa -- 12 kwi 2015, 19:58 -- Ja już mam po prostu tak zryty beret że mi nawet elektrowstrząsy nie pomoga ;ddd
  6. Patryk29, wiem panie geniuszu co z tego? agusiaww, ja też wyrzucam te kapsułki bo to zbędna chemia dla organizmu. Ze wszystkimi lekami tak robię. Mnie tam się nic nie robią żadne objawy czy wezmę o 6 rano czy o 12 w południe też świrujecie Myślę żeby rozgryzać ten Oriven np. 1 kapsułke 150mg, a 2 pozostałe brać normalnie bo to jest jakaś porażka. Te 450mg na mnie nie działa nawet jak 40mg fluoksetyny Przedwczoraj rozgryzłem wszystkie kapsułki na maczek i co? Tylko mnie w gębie piekło i żadnych rewelacji
  7. tracershy, no właśnie też mi się wydaję że jakieś bzdety piszesz bo znalazłem na wiki : Zawartość leku generycznego[edytuj | edytuj kod] Leki generyczne nie są w żaden sposób gorsze od leków oryginalnych[6]. Identyczność substancji czynnej w obydwu preparatach nie oznacza jednak, że lek oryginalny i zamiennik zawsze będą tak samo wpływały na pacjenta – substancje nie są tymi samymi preparatami. Środki wypełniające, stabilizujące i zanieczyszczenia, które wchodzą – obok substancji czynnej – w skład generyku są oczyszczane i syntezowane odmiennymi metodami[7]. Różnice te nie mają wpływu na efekt leczniczy[8]. Według badań różnica w przyswajalności leków generycznych i oryginalnych wynosi ok. 3,5%, co jest porównywalne z różnicami występującymi dla różnych partii tego samego leku oryginalnego[9]. 75 % to jest bardzo duża różnica. Jak ktoś by brał jakiś zamiennik na serce w sytuacji zagrożenia życia? Nie wierze że aż do 1/4 różnicy może być, to za dużo w farmaceutyce. Ale z tymi kulkami to mnie pocieszyłeś bo już myślałem że mi to się "marnuję" i dlatego musze napierać 450mg tego szajsowatego Orivenu. Jak będe miał możliwość to spróbuję efectin ale i tak wątpię że będzie jakaś różnica. A w cenie jest duża bo Oriven 150mg kosztuję 100zł za 98 tabletek, a Efectin XL 150mg 48zł za 28 tabletek. Także to prosta matematyka przy refundacji 30%.
  8. Bo jeśli ci się lek normalnie wchłania nie masz jakiś problemów innych gastrycznych, to jest to bez różnicy. Może być różnica w długości uwalniania, ale też i w samym sposobie uwalniania. Np. czy uwalnia się równomiernie czy nie, czy np. jest skok przy końcu czy na początku. Ale i tak uważam że przy dłuższym braniu leku to jest to i tak bez różnicy gdy już organizm jest nasycony substancją. Ja czasami widzę w klopie niestrawione tableteczki orivenu, ale to raczej jest mój przewód pokarmowy który lubi mi płatać figle bo robiłem różne dziwne eksperymenty z dietami. Mi się bardzo szybko pokarm przesuwa po jelitach potrafie wysrać na wieczór to co zjadłem rano, toteż kiedy ma się to badziewie rozpuścić? Przy takim czymś i tak dla mnie to jest jeden badziew czy oryginał czy nie, już chyba lepszy by był lek bez przedłużonego uwalniania. I to mnie właśnie wkurza w wenli.
  9. I te 3mg rano cię aktywizuję? Czy już to jest dawka która raczej działa sedatywnie? Swoją drogą zastanawia mnie czy flupentixol w małych dawkach działających głownie presynaptycznie na receptory D* powoduję zwiększenie prolaktyny? Bo np. amisulpryd paradoksalnie nawet w małych dawkach ją podnosi (do 50mg)
  10. Cały sloiczek miodu zeżarłem taki 400 gramowy. Dużo mi musiało węgli brakować
  11. Nie, ja normalnie czuję popęd i bliskość. Nawet bliskość jest większa i głębsza bo potrafię się bardziej otworzyć z kuli mniejszego lęku. U mnie znieczulica ale na te negatywne aspekty typu odrzucenie, wyśmianie itp. Już tak się nie przejmuję czy mnie wyśmieją, łatwiej być sobą.
  12. A ja uznałem że mianseryna mi ubija efekt wenlafaksyny o który mi chodzi. Mianseryna pogłębia moją somatykę. W ogole jak tak popatrzeć z boku to jest to do dupy lek bo się po nim tyje(zwolniony metabolizm, apetyt wzrasta i się puchnie. Dobrze że tylko 10mg biorę. I piszczy mi w uszach jakoś tak dziwnie od tego też. Jakby jakaś maszyna pracowała Raz chyba wlasnie zapomnialem wziasc mianse na noc i na drugi dzien sie czulem o wiele lepiej... musze to sprawdzić ;d
  13. estera1, ja biorę na spanie i dziala zajebiscie na to najlepiej z niebenzo, ale martwie się o prolaktynę i czy nie wzrasta po nim apetyt. Ta mianseryna mnie nie rusza wogole już, nawet po 60 mg nie spie
  14. agusiaww, no centralnie, 2 razy mi się tak zdarzylo ;d jak mnie pogoniło ... Poczekam jeszcze jakis czas i zobacze co się będzie działo ;d
  15. cytrynka84, wlaśnie przez ten krótki okres dzialania nie lubie wenli wolalbym zeby dłużej dzialała. Ja tego o przedłużonym działaniu po prostu nie trawie, ja autentycznie kilka razy wysrałem te białe tableteczki normalnie to pływa na powierzchni :PPP Oszczędze szczegółów... Wiem coś jest z tym nie tak jesli chodzi o mnie.
  16. Patryk29, ło kuzwa to czemu ja nie umiem na takiego trafic tylko mi sie trafiają jakies konowaly co mi dają po 75 wenli, ale swoja droga na początek dać 60 to też jest jazda.
  17. Się nie dziwię że teraz masz problem jaki lek trafić skoro takie dawki musisz se aplikować, ja mam to samo musze napierać duże dawy bo chyba mam taki metabolizm ... sam nie wiem. Dla mnie 60mg paro to tak jakbym ja brał ze 80-100mg fluoksetyny dziennie. Się nie dziwie ze ci wenla nie pomaga bo wenla 9x słabiej działa na net niż paro. Ty bys musiał wenli 600 brać ;d U mnie coś ostatnio drgneło i sie czuję jeszcze bardziej zajebiście :DDD Może heroic case Stahla? 600mg wenli i 30mg mirty :DDD hahaha
  18. Miksior turbo ultra hipermegaence. Promazynę mam zamiar wyciepać i chyba amisulpryd też.
  19. kosmostrada, selegilina, rasagilina ale jest strasznie droga 460zł za 28 tabletek 1mg Powaliło ich na łep. Albo spróbuj typowych leków na zbicie prolaktyny czyli kabergoliny, bromokryptyny. -- 09 kwi 2015, 09:52 -- Ja na tym miksie co teraz mam nie mam absolutnie zadnego problemu z dojsciem, a doznania sa zajebiste Normalnie jestem w szoku
  20. psycho112233, 60 mg paro to by mi chyba urwało głowe hehehe nie jest tak że od samej tej dawki 40 ktorej to już jest nawet dla mnie dużo, nie masz tych zawrotów głowy?
  21. cytrynka84, ale to jest jednolita zbita masa jak otworzysz kapsułke to są takie małe tableteczki po 12.5mg, Jak ją przecinam na pół to nic nie widac żeby tam były jakieś warstwy. To jest jakoś uwięzione w jakims polimerze "powidon" który powoduje że ta substancja się wolniej wchłania. Jak np. masz alvente to w niej są takie malutkie kuleczki moze z pół milimetra i mi może powiesz że zrobili warstwy jakieś albo nie wiem w sumie bezsensu... Dzisiaj porozgryzałem i szału jakiegoś nie było. Wszystko biorę rano. Pewnie to jest tak że to się wolniej rozpuszcza przez co dłużej wchłania, w sumie rozgryzienie może zwiększyć powierzchnie działania soków trawiennych i przyspieszyć wchłanianie. W sumie masz po części rację ale z drugiej strony to jednak nie bedzie działać tak jak czysta wenlafaksyna tylko przez to że to jest rozdrobnione.
×