
abrakadabra xx
Użytkownik-
Postów
1 208 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez abrakadabra xx
-
Jak człowiek może sprawić podnosząc 100 kg, że w przeciągu kilku dni da radę podnieść 600 kg?
-
ego, nie wiem, może to tymczasowe ale nawet jak jest źle to i tak jest lepiej niż było kiedyś. Może to moja nowa filozofia mieć wyjebane na wszystko, nie to żeby mieć wszystko i wszystkich w dupie ale żeby się nie przejmować niczym. Staram się tak właśnie postępować. I chyba coraz bardziej akceptuje swój los. Nie raz pewnie jeszcze będę tu narzekał, jednak widzę małe postępy. No i chcę iść na tą terapię, myślę sobie, że chyba warto spróbować, od tego może zależeć reszta mojego życia. Nie mam nic do stracenia (oprócz kilku co najmniej tys. zł )
-
ego, na forum tego nie widać, intelekt masz sprawny, i to już powód do lekkiego co najmniej optymizmu. Ja też kiedyś chciałem się zabijać, dzisiaj chcę żyć, pomimo tych jebanych lęków.
-
JużTuByłem, możesz zdradzić coś więcej o tym nowym, lepszym myśleniu?
-
No pewnie, że się z nią nie urodziliśmy. Naturalnym stanem psychiki jest co najmniej spokój. Można powiedzieć, że sami sobie po części zrobiliśmy krzywdę będąc lękowcami. A wszystko przez zbędne, analizowanie wszystkiego, często w wyolbrzymiony, nie prawidłowy sposób.
-
Chyba nie jest z tobą aż tak źle jak to opisujesz.
-
A ja odnoszę inne wrażenie. Ludzie chętnie podejmują z tobą rozmowę, żartują, nie raz widziałem, że wywiązywała się jakaś ciekawa rozmowa. Jesteś indywidualistką ale masz swój nie banalny urok. Po prostu życie nie ułożyło ci się tak jak chciałaś i jesteś nim zniechęcona i sfrustrowana.
-
W przyszłości telepatia między ludźmi stanie się faktem, jak na razie potrafimy sterować urządzeniami elektronicznymi za pomocą myśli, to dobry początek.
-
Im większa kupa tym bardziej boli dupa.
-
A ja już wstałem, dla mnie to rano Wczoraj byłem tak zmęczony, że o 17 usnąłem. Jadę dzisiaj na grzyby. Z rana biorę kumpla i jego mamę i jedziemy, uwielbiam łazić po lesie. Rodzice byli w tamtym tygodniu i nazbierali więc zapowiada się nie źle.
-
Stwórzcie sobie jakieś stowarzyszenie samotnych świrów czy coś, wymieniajcie się mailami, gg itd. Przynajmniej wirtualnie można pogadać.
-
Chociaż duch (nie taki co straszy ) i dusza to chyba nie to samo? A właśnie czym się różni duch od umysłu?
-
jetodik, Ja tam wierzę, że ciało jest nośnikiem duszy, czyli umysłu. Ale jak jest naprawdę, tego nie wiem. Kiedyś byłem na rozmowie zapoznawczej u terapeuty uzależnień, jak mi zaczął mówić, że tutaj leczą ciało, umysł i ducha to od razu stamtąd uciekłem. Coś mi to śmierdziało religią a ja sam wiesz...
-
Ludzka osobowość jest uwarunkowana wszystkimi wypadkowymi życia. Nie identyfikuję się z moim obecnym ja, moja osobowość jest wynikiem zaburzeń i wszelkich dalszych "przypadkowych" wydarzeń. Jestem marną pochodną lepszej osobowości, która dawno umarła a utworzyła się nowa, z resztkami tej pierwotnej prawidłowej. Utożsamiam się zniekształconymi resztkami mojego umysłu z moim wyobrażeniem o sobie, z ja które było wolne od zaburzeń, jako z pierwotną nie wykształconą jeszcze wg moich obecnych wyobrażeń osobowością. Jednak kimkolwiek teraz jestem akceptuję to w jakimś tam stopniu dla lepszego funkcjonowania ale gdybym miał możliwości zmiany od nowa swojej osobowości, stworzyłbym nową lepszą. Niestety, jest to nie możliwe i muszę bazować na tym co mam.
-
Ja to bym sobie wziął taki: A dla ciebie może taki? A tak całkiem serio to powinnaś iść z tym do specjalisty, tak myślę.
-
To chyba nie chodzi o to co masz ssać ale co zrobić żeby nie ssać. Masz problemy z lękiem, może o to chodzi, żebyś się go pozbyła a potrzeba ssania minie. A jak to zrobić, to już niech się mądre głowy wypowiedzą. Może napisz coś więcej o swoich lękach.
-
Byłabym świrem gdybym nie miała depresji...
abrakadabra xx odpowiedział(a) na Arisa temat w Depresja i CHAD
Rozumiem twój punkt widzenia, odbieranie przez ciebie świata w taki właśnie sposób, z powodu tego co cię spotkało. Jednak tego typu myślenie nie jest najlepszym pomysłem. Chodzi o to aby się dostosować do panujących warunków z jakimi przychodzi nam się zmierzyć. Nie chodzi o to aby dojść do etapu w życiu w którym będziemy zaślepieni nową piękną rzeczywistością z naszego punktu widzenia fałszywą ale chodzi żeby przyjąć świat takim jaki jest. Wszystko to dla lepszego funkcjonowania w tym świecie. Musisz pamiętać, że są ludzie, którym się poszczęściło i dla nich świat jest wspaniały. Także nie jest jakąś oczywistą prawdą to, że życie jest do dupy. Ale to i tak nie ma znaczenia. Nie zależnie od tego jak jest lepiej będzie po prostu ułatwić sobie życie nie zadręczając się rzeczywistością. Po co się jeszcze gnębić dodatkowo. Kiedyś miałem podobny tok myślenia do twojego i stwierdzam, że nie był on najlepszy. Sam mam depresję ale kiedy myślę w przeze mnie przedstawiony sposób jest o wiele lepiej. -
ile płacicie za prywatną sesję psychoterapii
abrakadabra xx odpowiedział(a) na joasik01 temat w Psychoterapia
Rango, to ty musisz być szczęśliwym człowiekiem -
Olej to, po co przejmować się jakimiś pierdołami. Masz chyba jakąś nerwice, skup się na tym żeby to wyleczyć, zainwestuj w osobowość. Jak dobrze pójdzie to zyskasz również na atrakcyjności fizycznej. Twoja twarz, mowa ciała będzie wyrażać twoje dobre samopoczucie.
-
bonsai, no właśnie, to też mnie zniechęca, trafić na właściwego. Tak czy inaczej, trzeba będzie się zmusić. Biorę xanax 1mg w tygodniu tak wychodzi po 0.25 kilka razy, to taka moja tabletka bezpieczeństwa. Jak się zdecyduję to oczywiście się tu tym pochwalę.
-
bonsai, wolałbym jakiś lek sobie zapodać i nie musieć mu opowiadać o tych trudnych sprawach. Ale dzięki za dobre słowo
-
Kurva, muszę iść na tą terapię yebaną, wygląda na to, że nie mam wyjścia. Ile to pracy nad sobą i przypuszczam, że marne efekty ale muszę coś zacząć robić z tym zdrowiem, tylko nie mogę się jakoś przełamać, mam taką niechęć, że masakra.
-
Bo nie mam 10mln zł Uważasz, że istnieje życie po za ziemią?
-
jak skurwesyn pływałeś kiedyś z akwalungiem?
-
abrakadabra i abrakadabra dwie tajemnicze osoby