-
Postów
547 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zimbabwe
-
A ja się właśnie śmierci nie boję - bo patrzyłam jej kilka razy w oczy. Kilka ciężkich ataków astmy i niemal wstrząs anafilaktyczny przekonały mnie dość wcześnie, że umrzeć mogę w każdym momencie. I że to wcale nie jest straszne. Tyle tylko że uznałam że bez sensu jest się w takim razie zabijać...
-
Ja gdyby nie wiara dawno bym też zeszła z tego świata...
-
Moi drodzy nerwicowcy i depresjoniści (jak to zabrzmiało! :-) ). Moja babcia zawsze mawiała - "nie ruszaj g...a bo śmierdzi". Zatem niech Eljot spuści wodę A na serio przydałby się moderator...
-
powtarzanie własnych wypowiedzi, powtarzanie czynności
zimbabwe odpowiedział(a) na marmarc temat w Psychologia
Też tak mam. Potrafię po chwili powtórzyć dokładnie to samo i tak parę minut. Myślę że to natręctwo. -
Mój drogi, po 1. nikt nie rodzi się z depresją, nikt nie tnie się od urodzenia 2. jeśli osoby mające problem z samookaleczaniem z powodu depresji nazywasz debilami to sory, ale o ludziach którzy tak sądzą mam niezbyt dobre zdanie po 3. nie obrażaj tu ludzi.
-
Pierwszy krok do tego żeby depresja przestała być potrzebna
zimbabwe odpowiedział(a) na Zeee temat w Depresja i CHAD
To jest tak, że pewne rzeczy, urazy zostały nam wciśnięte do głowy przez często dobrej myśli rodziców, którzy nie bardzo się zastanawiali jak pewne rzeczy mogą wpłynąć na ich dzieci. Gdy np. w jakiejś rodzinie ciągle się komuś powtarza że seks to grzech - to ta osoba w to wierzy i potem gdy dorasta, pojawiają się problemy z hormonami itp., no to mamy natręctwa erotyczne np. Są natręctwa tej treści ale dana osoba ma wpojone że to grzech - i nawet rozsądkowe argumenty jej nie przekonają. No a że wie że to grzech - więc się boi, tworzy się lęk. I nerwica gotowa, a gdzie nerwica - tam często się trafia i depresja. -
Smutna48, niektórzy ludzie mają klapki na oczach i nawet takie doświadczenia niczego ich nie uczą. Albo tacy ludzie boją się sami przed sobą przyznać że coś nie gra bo dla nich to porażka.
-
Bethi, życzę Ci żeby udało Ci się kiedyś zaliczyć problem samookaleczeń do zamierzchłej przeszłości.
-
czego się boimy? Lęk przed.................
zimbabwe odpowiedział(a) na mysia temat w Nerwica lękowa
Ja mam wręcz lęk-obsesję żebym nie zeszła na psy. -
Jak ja poradziłam sobie z nerwicą natręctw
zimbabwe odpowiedział(a) na wystraszona temat w Kroki do wolności
A ja mam akurat jakoś na odwrót - najpierw te obrzydliwe myśli a potem lęk a czasem lęk sam z siebie ale to akurat prawda że 90% z nas jeśli nie więcej ma problem z niską samooceną. -
Mimo że nie skończyłam szkoły uważam się za nieudacznika... Bo nie potrafię sobie poradzić z moją matką i z niczym. NIe wyobrażam sobie siebie w jakiejkolwiek pracy. Boję się że nie zdam matury, teraz ledwo wybroniłam się przed komisem w sierpniu z majcy. Nienawidzę siebie.
-
I tak uważam że tzw. subkultura emo nic nie ma wspólnego z tym co my przeżywamy. U mnie śladów samookaleczeń nie widać, choć zęby mam naprawdę ostre.
-
Ja wierzę w Boga, ale do jakiejkolwiek religii konkretnej mam dystans bo moim zdaniem Bóg nie ma nic wspólnego z tym co ludzie wymyślają na Jego temat, a ludzie często wymyślają bzdury tylko po to żeby jakaś grupa ludzi miała pieniądze np. chrzty, komunie święte itd. Moim zdaniem Bóg stworzył ten świat i prawa które nim rządzą, a ludzie muszą sobie sami radzić ze swoimi problemami bo ciągłe wołanie do Boga jak nam źle to pójście na łatwiznę.
-
A ja dziś doszłam do wniosku że moja matka uważa się za Boga. 24 godziny na dobę chce żebym TYLKO NIĄ się interesowała, TYLKO O NIEJ myślała, robi wszystko żebym nic nie robiła tylko siedziała w domu i słuchała jej i robiła to co ona chce. Mam dość. Jeszcze nie tak dawno jak jej tylko wspomniałam że nie jest Bogiem a ja też jestem człowiekiem to obrywałam w głowę...
-
Osłabienie może być sygnałem wielu chorób, nie tylko nerwicy - począwszy od zwykłej anemii, poprzez celiakię i cukrzycę, skończywszy na raku.
-
Dokładnie. Dziwne ale po raz chyba piąty na swoim blogu przeczytałam w komentarzach że jestem bardzo silna bo los mi ciągle rzuca kłody pod nogi a ja jestem coraz silniejsza... A ja nie wiem, mi to wygląda na podlizywanie się czytelników bo ja naprawdę sobie nie radzę z wieloma rzeczami. A może to nerwica mi tak skrzywiła myślenie że myślę o sobie tylko w kategoriach bezradnego dziecka choć jestem dorosła. A optymizmu i pozytywnego myślenia dopiero się uczę a to trudniejsza nauka niż nauczenie się wzorów z fizyki.
-
Wczoraj miałam jazdę taką że się wkurzyłam na autobusy że nie jechały i w deszczu szłam i klęłam na głos... A ludzie się wystraszyli. Teraz wiem że to tylko zwykła jazda jaką mam podczas pełni. Pełnia już się chyba skończyła więc mam spokój. A poza tym dziś prawie zasnęłam w teatrze.
-
Zęby również mogą być groźne... Boję się że kiedyś odgryzę sobie jakiś mięsień.
-
Głupie pytanie... Czy ktoś tutaj się gryzie w ręce???
-
Dziś dostałam takich jazd że ludzie na przystanku uciekli ode mnie
-
Wiecie co myślę? Że tak naprawdę to my jesteśmy najnormalniejsi ludzie pod słońcem. To ci, którzy z nas się wyśmiewają i prześladują - oni są nienormalni i to oni powinni się leczyć!
-
xCarmen! Bardzo Cię proszę, choć wiem że to głupie co piszę, ale nie możesz się załamywać! Moim zdaniem jak ktoś durny, to faktycznie nerwicowca nie przyjmie. Niestety Polacy są mało tolerancyjni na cokolwiek odstającego od wyimaginowanej "normy", którą jest "zdrowy psychicznie" i fizycznie katolik, najlepiej heteroseksualny i do tego biały i najlepiej żeby dużo zarabiał i był cwaniakiem. Nie przejmuj się, na pewno trafisz na kogoś mądrego, bo tylko głupcy kierują się "normami", jakie wypisałam. A dziś kolejna pała z majcy... I znowu z powodu cholernej nerwicy, bo zrobiłam się pełna niepokoju i wewnętrznej agresji, a z drugiej strony byłam senna. Mam dość.
-
PRZESTRZEGAM-NIE ZMARNUJCIE SOBIE ŻYCIA!!
zimbabwe odpowiedział(a) na Tunia03 temat w Nerwica lękowa
I przepraszam że się wtrącę - mojemu lekarzowi zawdzięczam to, że siedzę teraz przy kompie i piszę na tym forum - gdybym tamtego dnia nie poszła do przychodni pewnie byłabym teraz inwalidką albo wąchałabym kwiatki od dołu. -
PRZESTRZEGAM-NIE ZMARNUJCIE SOBIE ŻYCIA!!
zimbabwe odpowiedział(a) na Tunia03 temat w Nerwica lękowa
A ja mam ciągle obawy że nerwica mi spieprzy życie. Ale z drugiej strony uczę się optymizmu a raczej - realizmu. -
A u mnie zagrożenie z matematyki wyparowało... Ostatnio dostałam 2 z kartkówki no i równe dwa mi wychodzi. I dobrze. Mój dobry kumpel przez wredna matematyczkę ma powtarzanie klasy.