Skocz do zawartości
Nerwica.com

zimbabwe

Użytkownik
  • Postów

    547
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zimbabwe

  1. U mnie nie wpłynęła na marzenia jako takie, staram się walczyć Mimo lęku stałam się osobą można by rzecz... Hm, żeby to nie było za dużo powiedziane - trochę już publiczną i sławną.
  2. Mi często zdarzało się, że jak miałam stresujący okres i dużo lęków, to mi drgała prawa powieka, bardzo drgała. Teraz jak biorę Filomag B6 powyżej 4 tabletek dziennie to nie drga.
  3. Wspaniale. 2 dni jak dotąd nic nie było o tej sprawie! A o to się właśnie modliłam. Nie wiem czy to przypadek, czy Bóg mnie wysłuchał... Ale dobrze że nie było!
  4. Gorzej. W skrzynkę pocztową.
  5. O tym wiedzą tylko osoby najbardziej zaufane przeze mnie - a są tylko 3, w porywach do 4. Więcej nikt. Ale i tak mam wrażenie że inni się domyślają.
  6. Ja zawsze byłam lękliwa i okropnie wrażliwa. Pamiętam tylko krótki okres bez lęków, gdy miałam lat 13-16. Wtedy do mojego domu przychodziło dużo znajomych, i ja też ich odwiedzałam, teraz prawie w ogóle. Śmiałam się z byle czego, teraz trudno mi się śmiać. Ale jedno się u mnie wzmocniło - wiara w Boga.
  7. U mnie jest ostatnio podobnie, do tego stopnia że dziś nie wytrzymałam i zwymiotowałam ledwo co zjadłam. Straszne. Biorę magnez i wyciąg z szyszek chmielu.
  8. Wczoraj widziałam Saturna - to już trzecia planeta którą w swoim życiu widziałam. A dziś mam potworny lęk. Przed rozmową z rodzinką. Żałuję teraz że nie byłam ostrożniejsza miesiąc temu jeśli o kompa chodzi.
  9. zimbabwe

    Leczenie zębów

    U mnie popsuły się niestety zęby z przodu - siekacze. I to tak, że zaczyna to być widoczne dla obserwatorów. Też muszę poszukać stomatologa. Pamiętam tylko że jak miałam 7 lat to w przeddzień pójścia do szkoły wyrwany miałam mleczny trzonowy - teraz niestety mam same stałe od 6 lat. I też na niezły wydatek się zapowiada teraz
  10. U mnie z rywalizacją sportową z rówieśnikami od początku było kiepsko - ale przyczyna była czysto fizyczna, związana z nieleczoną jeszcze astmą, nie mogłam biec szybko bo miałam duszności i z roku na rok coraz silniejsze. Zauważyłam że połowa jak nie więcej moich lęków dotyczy ludzi i kontaktów z nimi, rozmów itp.
  11. Okropnie boję się nadchodzących dni... Od jutra rana do 25 marca. Bardzo się boję.
  12. zimbabwe

    Zaniżona samoocena

    I to jest właśnie najtrudniejsze.
  13. A ja dziś miałam doła na maks... Z powodu lekcji biologii. Było o ewolucji. I ja popłakałam się bo zaczęły mi w głowie krążyć myśli że jestem właśnie takim bezużytecznym osobnikiem słabym, chorym i niedostosowanym, który w ogóle nie powinien żyć... Ale pozbierałam się jak wróciłam do domu. Ehhh, ta ewolucja to tylko teoria naukowa na szczęście!
  14. Ja się bardzo boję tych świąt. Wydała się jakiś czas temu moja tajemnica, a jak znam życie to na rodzinnej fecie (jakie zwykle bywają w takich dniach) będzie rozmowa o tym, wywlekanie tego, robienie afery... Brrr!
  15. Dziś byłam w szkole pierwszy dzień po tym ciężkim nasileniu. Było mi bardzo smutno, bo co chwila ktoś mi mówił że wybrałam sobie fajny okres na chorowanie przed świętami. A naprawdę nikomu nie życzę tych duszności cięzkich i kaszlu do bólu przepony i naprawdę to nie był mój wymysł.
  16. xCarmen ciągłe patrzenie w przeszłość nikomu jeszcze nie wyszło na dobre. I na pewno nie jesteś głupia, skoro zauważasz pewne sprawy i piszesz o nich. IceMan - z tą kumpelą to jest tak, że ona od dłuższego czasu próbuje mnie zmuszać do chodzenia na religię z nią (a tak się składa że od roku nie chodzę, bo moje poglądy religijne się zmieniły i uważam że to moja prywatna sprawa). A poza tym - wczoraj wysłała mi smsa "Ty masz dobrze, siedzisz sobie w domu i masz wszystko w dupie", a ja mam naprawdę ciężkie nasilenie astmy i alergii i siedzę w domu nie dlatego, bo mam taki kaprys. Męczą mnie te jej szkolne fochy nastolatkowe. Dzięki Bogu, że okres dojrzewania fizycznego mam już za sobą!
  17. A ja mam doła mega. Nie chce mi się żyć nawet. Nie wiem co chcę robić w życiu. Nie myślę o przyszłości, pi***lę to że żyję tylko dniem dzisiejszym. Nie chcę żyć w takim świecie, gdzie jest wyścig szczurów. Znowu miałam myśli samobójcze. A było tak dobrze... Wszyscy ludzi których znam obwiniają mnie o coś.
  18. Kiedy nie ma lęków - wtedy jest cudownie!
  19. A ja dziś się poważnie zastanawiam nad stopniowym zerwaniem kontaktu z pewną dziewczyną, z którą znam się od dziecka. Zastanawiam się, bo wkurzają mnie od dłuższego czasu jej niedojrzałe, dziecinne głupie zachowania i totalny brak tolerancji dla chorych.
  20. Nic nie będzie z matematyki 2 na semestr, teraz mam same pały (nieładnie ), z fizyki to ja ledwo klasę przechodzę. Za to z historii 5 A architekturę gotycką uwielbiam, więc rysuję sobie okienka na lekcjach. Raz w 1 liceum narysowałam takie na całą kartkę, nawet zaczęłam robić kolorowy witraż
  21. Ulala, testy alergologiczne to są testy w 90 % g...o warte. Są w większości wypadków zupełnie nieskuteczne. Czytałam jak jeden alergolog zrobił je sobie - sam cierpiał na alergię - i wyszło mu, że ma tylko uczulenie na sarninę. A jak sama chyba wiesz, alergia to reakcja na coś, z czymś chociaż raz miałaś kontakt. A ten alergolog nigdy sarniny nawet na rękach nie trzymał! Sama widzisz, że te testy są niewarte czekania i pieniędzy. A leki wziewne są z reguły bezpieczne jeśli o interakcje chodzi. Zależy jeszcze jaką dawkę bierzesz, ale zapewniam cię, że nie masz się czego bać, naprawdę, bo to co wdychasz to najwyżej 7% tego dostaje się do krwi, a reszta siedzi w płucach. Na pocieszenie dodam, że jeśli masz to lekkie, to w końcu odstawisz co najmniej jeden lek - ja byłam bliska, ale cóż, ostro chwyciło mnie na olchy więc nie mogę.
  22. Piękne te rysunki! Ja to tylko bazgrolę pseudogotyckie okna w zeszytach na lekcji...
  23. Żeby pozbyć się egocentryzmu trzeba nauczyć się empatii.
  24. ulala, , wiem coś o tym, więc ci powiem dlaczego akurat 3 proszki - i to żadna przesada. Ja też używam 3 inhalatorów, tyle że jeden z nich to akurat aerozol a nie proszek. Pewnie dostałaś jeden inhalator z lekiem długodziałającym rozszerzającym oskrzela, jeden ze sterydem wziewnym (zapobiegawczy, przeciwzapalny), a jeden z krótkodziałającym w razie nagłego wypadku. Nie chcę się tu rozpisywać na ten temat, więc odsyłam do stron: www.astma.edu.pl , www.alergia.org.pl , www.alergik.blog.onet.pl . Życzę miłej lektury!
  25. No właśnie - czujesz się jak obłąkany. Ale nie jesteś obłąkany. Gdybyś był naprawdę obłąkany, to byś nawet nie pisał na tym forum o tym co czujesz i nawet nie zastanawiał się nad tym, czy jesteś obłąkany, tylko byś dajmy na to latał po ulicy brudny i na golasa. Nerwica jest jak narkotyk - wciąga cię, zżera od środka - uzależniasz się od lęku, od natręctw, choć wiesz, że szkodzą ci i że są okropne. Dobrze ci radzę - poznaj to czego się boisz. Tylko w ten sposób będziesz mógł się bronić przed tą cholerą. Życzę powodzenia w walce.
×