Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mafju88

Użytkownik
  • Postów

    647
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mafju88

  1. Kapnalem sie jak zaczelo mi to przeszkadac i oczywisciej jak zrobila sie z tego nerwica. A przykre to jest z tego powodu i czlowiekowi otwieraja sie icy bo dociera do niego ze ta dokonalosc w to co wierzyl ze zieki temu jest lepszy itd... to co bylo jego podporą runelo.. gdyz nie bylo do konca dobre. Naprawde ale to mozna sie zalamac, bo taka prawda.. cale dobre mniemanie o sobie ten czlowiek temu zawdzieczal
  2. znajdz inny lęk... ten nierealny najlepiej taki jaki ja mam to pogadamy o nim
  3. bez leków mozna wyjsc ale czy samemu bez terapii to nie wiem... ale moim zdaniem szkoda czasu marnowac lepiej odrazu siegnac po fachowa pomoc niz samemu szukac efektow ktore beda po wielu wysilkach widoczne kilka dni ... w wyjatkowych przypadkach miesiecy... idziecie ludzie po pomoc taka zeby byla ona na stale a nie sie sami leczycie. Chyba ze ktos jest terapeuta
  4. zgadzam sie. Sam codze na terapie i nie wszystko co sie o sobie dowiedzialem mi pasuje.... ale jestem blizej wyjscia przez to. Mermaid ile chodzisz juz na terapie i jakie efekty?:>
  5. na mnie niestety zadne leki nie dzialaja wiec musze sie zadowolic sama psychoterapia, ktora powoli zaczyna dzialac (chyba... przynajmniej odnosze takie wrazenie) a pozatym od poczatku choroby mialem nastawienie tylko i wylacznie na psychoterapie. I tak postepuje 3majcie kciuki za mnie
  6. Mafju88

    seksuolog

    kurde tez wlasnie zauwazylem zmiejszenie pociagu seksualnego przez nerwice :/ to przez hamowanie siebie bo boje sie ze bede jakims zbokiem... na szczescie wychodze powolutku ale naprawde bardzo powoli i czasami wszystko sie beznadziejne wydaje a co do podniesienia libido to sadze ze troche mi daleko z tym jeszcze (dopoki sie nie pozbede akurat tego lęku i natręctwa)
  7. czekanie az bedzie gorzej i nieleczenie sie to najgorsza glupota... moim zdaniem to wlasnie dla nich powinnas sie leczyc... nie pozwol zebys byla mądra po szkodzie bo naptrawde ale czytajac posty tutaj widzisz jak czasami jest ciezko... a kazda z osob kiedys miala poczatki choroby i prawdopodobnie probowali sobie sami poradzic... nie chce straszyc. Poprostu nie pozwol zeby to Tobie tak zycie zniszczylo jak mi na chwile obecna... ze wszystko musze odzyskiwac i naprawiac co stracilem przez chorobe
  8. masz nerwice musisz sie leczyc u psychiatry i psychoterapeuty co wiecej mozesz zrobic dla siebie ? samej z tym walczyc?:> nie za bardzo mi sie wydaje...
  9. mimo wszysto magnezu osoby w newricy powinny jesc przynamjmniej 3 razy tyle co normalny czlowiek
  10. Dlatego tak napisalem... tez bylem taki... dopoki nie zaczelo mi to przeszkadzac... takie osoby naprawde s zadowolone ze swojej osobowosci ale czasami sa momenty kiedy to ich przerasta...
  11. Mafju88

    psychopatia?

    no to mam cos podobnego, tylko juz tyle czasu ze przestalem sie bac powoli tego
  12. Mafju88

    psychopatia?

    tak albo ze juz bede zdecydowany to zrobic... ze te checi urosna do takich rozmiarow ze tlyko to bede widziec. Co do lekow to nie biore zadnych bo na mnie nie dzialaja
  13. Mafju88

    psychopatia?

    jestem pod opieka terapeutki i psychiatry i chodzi o to ze to natrectwo ze cos sie chce zrobic a czegos sie nei chce tak mi to psychiatra tlumaczyl bo czlowiek nie jest w stanie i faktycznie czegos niechce tylko sa w nim ukryte negatywne emocje i to wychodzi dlatego tak jest. Mam nadzieje ze na oddzial mnie nie wysla terapeutka mowila ze to najgorsze dla mnie co mozna zrobic trzeba sie leczyc na terapii poprostu na nerwice i tyle rozwiazac te wszystkie konflikty i z czasem to zmniejszy nasilenie a byc moze nawet calkiem niknie
  14. ja od kiedy pamietam takie filmy krotkie miaem... doslownie krotsze od sekundy a tyle tresci w sobie zawieraly ze szok ;/ normalnie nie wiem ale ta choroba mnie skonczyla. Tez sie martwisz ze komus cos zrobisz?:>
  15. Mafju88

    psychopatia?

    Moglby mi ktos napisac czy z nerwicy natręctw moze zrobic sie psychpatia albo z lękowej (mam albo mialem obie) bo balem sie kiedys ze komus cos zrobie... teraz tak jakbym sie tego nie bal ale staral sie tego uniknac bo wiem jaka rodzina jest dla mnie wazna. Wstaje z rana i po uswiadomieniu mi przez psychoterapeute ze ja jednak chce to zrobic bo kiedys mialem zatajone emocje negatywne i stad natrectwa i chec zrobienia komus czegos... i z drugiej strony nie chce tego zrobic bo wiem ze nie wolno robic nikomu krzywdy. I czuje sie jak psychopata ktory chce to zrobic a hamuje sie Sad na napewno wczesniej mialem nerwice pomocy!! czy mozliwe jest rozwiniecie sie psychopatii w nerwicy? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:38 am ] PROSZE O POMOC BO NIE WEIM CO SIE ZE MNA DZIEJE
  16. Dla wprowadzenia porządku do zróżnicowanych zjawisk stanowiących objawy tego zaburzenia, podejmuje się próby ich kategoryzacji : 1. Wątpliwość natrętna to uporczywa niepewność co do kompletnego wykonania jakiejś czynności. Przykra, uporczywa myśl, że coś ważnego nie zostało ukończone, prowadzi do uporczywego sprawdzania. 2. Myślenie obsesyjne to ciągi myślowe, często koncentrujące się na jakiejś niepewności lub temacie metafizycznym. Proces myślowy nie prowadzi do zadowalającej konkluzji czy rozwiązania problemu, a sam problem może stanowić wątpliwe zagadnienie metafizyczne. 3. Impuls natrętny jest nagłym poczuciem przymusu podjęcia nieodpowiedniego lub wstydliwego działania. W rzeczywistości pacjent nigdy tego nie wykonuje (na przykład nie wsadza noża w gardło swego dziecka albo nie wykrzykuje wyrazów obscenicznych, nie rozbiera się w miejscu publicznym, nie rzuca się pod pociąg). 4. Natrętna obawa na przykład natrętny strach przed psami może koncentrować się na możliwości, że włos psa przyczepi się do ubrania, co może spowodować chorobę. Natrętny lęk przed dotykaniem wiąże się z myślą, że można zarazić się samemu lub przenieść zakażenie na inną osobę. 5. Wyobrażenie natrętne to pojawianie się w wyobraźni obrazu budzącego obrzydzenie lub przerażenie. 6. Kompulsja poddająca się jest działaniem wykonanym z powodu obsesyjnych wątpliwości lub strachu. Na przykład osoba może mieć uporczywe uczucie czy myśl, że na jej rękach pozostają bakterie (np. po skorzystaniu z publicznej toalety, dotknięciu klamki, pieniędzy itp.). To prowadzi do przymusu częstego mycia rąk. 7. Kompulsja kontrolująca jest próbą kontrolowania czy odwracania jakiegoś nieszczęścia. Na przykład natrętny impuls dokonania jakiegoś ohydnego czynu, np. napastowania seksualnego dziecka, jest kontrolowany rytuałem liczenia. Kompulsje polegają często na układaniu w określonym porządku przedmiotów (na przykład poduszek na kanapie), na liczeniu różnych rzeczy lub potrzebie zapamiętywania wydarzeń czy przedmiotów. Mechanizm sprawowania kontroli, magicznego zapobiegania nieszczęściu, zawarty w takim zachowaniu, jest najczęściej głęboko ukryty i nieuświadomiony przez przeżywającego. Punkt 5 co do obrazow
  17. ja jak troche nerwicasie uspokoila przytylem w 2 tyg. cos z 5 kilo
  18. Najlepiej jak Pani maz wybierze sie do psychiatry i psychoterapeuty... leczenie moze jest dlugie i zajmuje troche czasu ale za to leczenie psychoterapeutyczne jest na stale mysle tak dlatego ze Pani pisze ze to nastapilo po jakims stresie dlatego nic innego a to moglo byc przyczyna... nie ma co czekac leki i na terapie prosze pamietac ze leki tlyko lagodza przebieg choroby a nie leczą jej... dlatego mowi tu o terapii. Pozatym polaczenie farmakoterapii z psychoterapia daje najlepsze efekty. Pozdrawiam i zycze mezowi duzo zdrowia:)
  19. powiesz raz przelamiesz sie i bedzie coraz lepiej.. wierze w Ciebie
  20. z tego co mi wiadome osobom z taka osobowoscie rzadko to przeszkadza sa dumni raczej ze swojej dokladnosci itd... a ludziom o zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych to przeszkadza wiec raczej nalezy rozroznic te dwa typy... osobowosc a chorobe, chociaz wiem ze czasami ludziom o takiej osobowosci to nie odpowiada i tez ich to moze meczyc.... ale na ogol wiekszosc ludzi z NN to meczy z tego powodu ze wlasnie maja symptomy tej osobowosci a nie ze sa tacy. Tak mi sie wydaje
  21. krotkomowiac moim zdaniem zeby terapia zadzialala to tak: 1) dobry terapeuta to podstawa 2) mowimy dosłownie wszystko (ze mamy niechec do terapii, ze czasami nie czujemy dzialania terapi, ze terapeuta Nas czasem wqrza ze czasami zle cos pomyslimy o nim albo inaczej jego mysl do Nas dojdzie) wszystko doslownie nic nie trzymamy w sobie 3) musimy wiedziec jak hcemy zeby bylo do czego mamy dazyc ale konkrety (nie takie cos jak "chce sie wyleczyc z nerwicy" bo nerwica to kilka rzeczy ktorych nie akceptujemy ) 4)praca nad samym soba, dbanie o siebie, duzo sportu, starac sie jakos zrelaksowac, nie roztrząsac swojego stanu Mysle ze jak ktos te 4 czynniki spelnia to bedzie mu latwiej na terapi :) tak napisalem moje spostrzezenia mam nadzieje ze sie nie myle :)
  22. Jovita tak jak juz mowilem... chyba powinnas odstawic odzywki dla sportowcow na okres brania lekow i leczenia sie i terapia kochana... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:37 am ] Moglby mi ktos napisac czy z nerwicy natręctw moze zrobic sie psychpatia albo z lękowej (mam albo mialem obie) bo balem sie kiedys ze komus cos zrobie... teraz tak jakbym sie tego nie bal ale staral sie tego uniknac bo wiem jaka rodzina jest dla mnie wazna. Wstaje z rana i po uswiadomieniu mi przez psychoterapeute ze ja jednak chce to zrobic bo kiedys mialem zatajone emocje negatywne i stad natrectwa i chec zrobienia komus czegos... i z drugiej strony nie chce tego zrobic bo wiem ze nie wolno robic nikomu krzywdy. I czuje sie jak psychopata ktory chce to zrobic a hamuje sie na napewno wczesniej mialem nerwice pomocy!! czy mozliwe jest rozwiniecie sie psychopatii w nerwicy?
  23. Zaczalem ten temat poniewaz wczoraj moj tato mi cos uswiadomil. Otoz przyszedl do mnie do pracy i zobaczyl mnie wystraszonego zamotanego i smutnego... zlapal sie za glowie i powiedzial pozniej "co sie z Toba dzieje czlowieku kiedys biegalem wszedzie nie mogles na tylku usiedziec... wiecznie byles usmiechniety i pelen zycia a teraz.... Ty zycia nie masz w sobie... " i taka prawda... Kiedys życie bylo piękne a teraz co siedzie i sie zawsze zastanawiam.. a kiedys chce pomyslec o czym innym to nie bo ku**a odrazu mysl ze zbok, gej, morderca itd... a kiedys biegalem za dziewczynami jak glupi, nie bilem sie z nikim i bylem zadowolony z zycia... moge smialo powiedziec ze nerwica mnie wykonczyla i mimo to dalej sie staram bez leków (lekarz odstawil bo nie dzialaja zadne) tylko sama terapia (miesiac dopiero) i wiem ze musze ze mam dla kogo ( chociaz czasem glupie mysli ze nie mam dla kogo ze oni tylko tak mowia a wiem ze to nieprada... natrectwa albo zwariowanie) Czy wyszedl ktos kiedys z takiego stanu albo mial podobnie?
  24. Niech Pani spyta czy nie ma zadnych lękow. Ale tak na pierwszy rzut oka (niekoniecznie dobrze to jest prosze o tym pamietac) to nerwica lękowa :) przynajmniej podobne objawy, Polecam psychiatre i psychologa. Pozdrawiam :)
×