Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. Megi79, tyle, że nasz problem polega na kontaktach międzyludzkich.....bo to czego nauczysz się na terapii, spotkaniu żywą osobą możesz wykorzystać później w innych sytuacjach......a rady e mailowego pseudo-psychologa zbyt wiele nie pomogą Takie jest moje zdanie.
  2. linka

    Skojarzenia

    Syfilis - Casanova
  3. renia1311, pisze się dziecko z zespołem Downa...........
  4. renia1311, no jak widać dobrze się nie czujesz skoro nie możesz odstawić leków.... co ci właściwie jest? Jaką masz postawioną diagnozę? Dlaczego w twoim przypadku terapia nie pomoże - skąd taki wniosek? Próbowałaś kiedyś? Co na to wszystko mówi psychiatra? Nie pomaga ci w odstawieniu leków? Zastanawiałaś się co powiesz dziecku jak urodzi się z wadami i podrośnie? Mamusia miała kaprys i pomimo tego, że brała silne leki postanowiła powołać na świat kolejne życie........... zastanów się przez chwilkę......
  5. Chodzisz w ogóle na terapię? Z sytuacji jaką opisujesz jasno wynika, że to chyba nie jest najlepszy moment na posiadanie kolejnego dziecka.....chyba nie zaryzykowałabyś brania tak silnych leków w ciąży? Radziłabym się podleczyć i to solidnie, terapia..........
  6. gregory21, no tak znowu ktoś nie zgadza się z twoim punktem widzenia i trzeba mu wrzucić......co do forum działa na zasadzie: jak jest już podobny temat to się do niego dopisuj a nie robisz bajzel.....przeczytaj sobie regulamin albo coś......a'propos twoje posty są coraz gorsze...co będzie następne??
  7. jacas, to możemy łapkę sobie uścisnąć u mnie też gołompki
  8. hutch, też odniosłam takie wrażenie, bombardowanie nas taką teorią spiskową.....nie twierdzę, że twórcy nie mają po części racji, albo nawet w 100% mają rację, ale......forma filmu odstrasza i to ujmuje jej autentyczności .
  9. edyta21, a co z terapią?
  10. linka

    Moja mama.

    Radziłabym skierować się po poradę do najbliższej poradni zdrowia psychicznego - zarejestruj się tam i idź do lekarza psychiatry, opisz sytuację i spytaj się co możesz zrobić. Poza tym, tak jak scrat radzę zapoznać się z terminem schizofrenia - bo po tym co opisujesz, to może być to.
  11. linka

    Rodzaje nerwic

    Jeśli w ogóle to podpięłabym bulimię i anoreksję pod ZOK..........ale jak pisze Majster, to są zaburzenia odżywiania ED a nie nerwice.
  12. edyta21, jednak radziłabym dać sobie spokój z meliską i innymi pierdołami i iść do psychiatry. Zacząć brać leki i chodzić na terapię, naprawdę.....bo w takim stanie to się wykończyć można..... PS. Postaraj się używać znaków przestankowych, bo bez kropek i przecinków ciężko przeczytać twoje posty, a tak będzie łatwiej je zrozumieć
  13. Lemoniadowy_Joe, eh dla mnie niedziela zawsze była najbardziej nerwowa - nie ma się czym zająć tak naprawdę Dziś - ok, wyspałam się, wstałam bez lęku, zjadłam śniadanko, kumpela wyciąga mnie na łyżwy ale zimno coś i śnieg pada ...sama nie wiem......
  14. Astygmatyzm to taka wada wzroku zaś to o co ci chodzi zwie się stygmaty - tak na przyszłość Co do tego, że są cuda itd - to zależy dla kogo....bo zdajesz sobie np. sprawę, ze wszystkie "cuda" z Biblii da się wytłumaczyć naukowo
  15. linka

    Rodzaje nerwic

    Nerwica konwersyjna. Nie ma takiej pośród opcji ankiety. Pomijam też fakt, że mógłbyś (po raz kolejny) podać źródło cytowanego tekstu.
  16. nieznany05, to są natrętne myśli, nie umrzesz od tego, na nerwicę się nie umiera. Polecam wizytę u psychiatry, leki i terapię.
  17. linka

    Seroxat

    seroxat-t464-812.html 59 stron o Seroxacie.....
  18. realista, ale weź się tak nie telep bo ci krew pójdzie z noska Naucz się rozróżniać czym jest spam a czym jest podawanie źródła cytowanego tekstu...... Pomijam wiarygodność tego tekstu pod którym podpisany jest kompletnie nikt
  19. realista, ale zdajesz sobie sprawę, że a) nie podając źródła, b) odsyłając do Google sprawiasz, ze twój post jest kompletnie niewiarygodny a co za tym idzie nie jesteś poważnym partnerem do dyskusji.... a już najlepszy jest tekst: A właśnie, że taaak - udowodnij z podaniem sensownego źródła..........
  20. bo ja wiem, na serce ludzie umierają, a nerwica być może doprowadzić do takiego stanu serducho, że wysiądzie Hmm no tak ale wtedy umierasz na chorobę serca a nie na nerwicę............stres też przyczynia się do zawałów i gdy się na jeden z nich umiera raczej nie mówi się, że ktoś umarł na stres
  21. Mama i siostra mają łuszczycę, żadna z nich nie miała i nie ma depresji.....
  22. Mój dzisiejszy dzień zaczął się wspaniale od nieprzespanej nocy i 0,25 xanaxu na śniadanko
  23. linka

    Zdjęcie koło napisu

    To jest trzecie oko........Pana Kleksa które wróciło z wyprawy w kosmos (kto oglądał i/lub czytał wie o co chodzi)
  24. unhealthy, robisz tak po kolei ci to opiszę. -Szukasz w swoim mieście przychodni zdrowia psychicznego, dzwonisz, pytasz co jest potrzebne żeby się zarejestrować, rejestrujesz się i umawiasz na wizytę z psychiatrą. -Na wizycie lekarz wiadomo prowadzi wywiad i pewnie zaproponuje ci leki - od ciebie zależy czy będziesz chciał je brać. -Jeśli psychiatra sam nie zaproponuje terapi poproś go o skierowanie -Z takim skierowaniem, szukasz przychodni psychologicznej u siebie w mieście i zgłaszasz się tam, umawiasz na wizytę z terapeutą - psychologiem. Zwykle na pierwszym spotkaniu psycholog ocenia twój stan i decyduje czy spotkania bedą odbywać się raz w tyg (zazwyczaj) czy raz na dwa tygodnie itd.
  25. A ja kiedyś nie miałam nerwicy i też bym chciała jej teraz nie mieć.......to co opisujesz to żadna bezsenność....... jak sobie z tym poradzić? Poza leczeniem nerwicy (leki antydepresyjne i/lub terapia) możesz zrobić parę rzeczy. Po pierwsze po obudzeniu nie leżeć w łóżku i nie rozmyślać, a po co, a dlaczego, jak cię to denerwuje. Dzień wcześniej wieczorem zaplanować sobie - co możesz zrobić konstruktywnego w tym czasie zamiast się nudzić i wkurzać. Po obudzeniu wstawać i coś robić, zająć się czymś.....
×