Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. Gosiak20, nie leczysz tego w ogóle? Na wakacje też nie jeździsz, żeby nie jeść w restauracji?
  2. Korba, no to ja nie wiem.....ale nie uwierzę w to nigdy, że są osoby z góry skazane na cierpienie i żeby nie wiem co robiły nie czeka je nic lepszego , bo jak w to uwierzę....to przestanę walczyć, a jak przestanę...to tylko kłaść się do grobu - a tego nie chcemy
  3. linka

    Terapia szkodzi?

    Agnieszka_1988, wydaje mi się, że nie da się sztywno trzymać zasad za każdym razem - człowiek nie jest maszyną więc jeden idealny model terapii nie da rady. Jak jest polna droga to jedna osoba pójdzie środkiem inna lewą stroną a jeszcze inna będzie szła zygzakiem - ale i tak wszyscy dotrą tam gdzie powinni - jeśli się nie zatrzymają. Najważniejsze, że ty czujesz że terapia coś daje....
  4. linka

    Terapia szkodzi?

    Czasem, żeby nie wiem jak trzymać się z dala od przeszłości - nie da się.....jeśli czujesz że jest ci to potrzebne, że chcesz o tym powiedzieć - widać jest potrzebne i trzeba mówić. Tak mi się wydaje
  5. linka

    odpowiedź

    neks, naprawdę, znowu mamy to przechodzić. Twój kolejny temat ląduje w koszu a Ty masz kolejnego bana. Znany pod milionem nicków.....anene, anfce, obrażasz kobiety, wysyłasz groźby przez wiadomości prywatne, pornograficzne zdjęcia i zdjęcia martwych zwierząt. Ja mam czas, będę cię wywalać za każdym razem gdy się tu pojawisz, więc daruj sobie i poszukaj dobrego oddziału psychiatrycznego. Miłego dnia.
  6. linka

    Terapia szkodzi?

    Agnieszka_1988, a czy to wspomnienie jest dla ciebie bolesne?
  7. marcja, jeśli jesteś na terapii grupowej to są pewne zasady których trzeba się trzymać...niestety...tu chodzi o całą grupę....
  8. linka

    Perazinum ( pernazyna)

    marietta35, najpierw szukamy czy taki temat przypadkiem już nie istnieje a jeśli go nie ma zakładamy nowy perazyna-t415.html?hilit=Perazin kosz .
  9. Swojego czasu, gdy brałam fluoksetynę miałam bardzo realistyczne sny, szczególnie na początku, do kina nie musiałam chodzić, czasem gdy się budziłam musiałam chwilkę pomyśleć czy to był sen czy jawa, czasem przyjemne sny, czasem mniej....ale koszmary śniły mi się bardzo rzadko.
  10. linka

    Witam

    Witamy serdecznie na naszym forum
  11. Hej - czemu nikt tego nie zgłasza, toż to nasz kolega ............ temat do kosza a sam pacjent - BAN !!
  12. Panna_Modliszka, mnie też bawią......ewentualnie ciekawią, na zasadzie - "na ile to COŚ jest wykonalne" a na ile trzeba być zawodową gimnastyczką Aczkolwiek dobry film erotyczny może podnieść temperaturę w sypialni. Znam parę tytułów i poza erotycznymi scenami jest fabuła i w ogóle....
  13. E tam bzdura.....nikt nie musi cierpieć (nie piszę tu o przypadkach cierpienia fizycznego) każdy ma los we własnych rękach, tylko trzeba umieć nim zarządzać.....co niekiedy, a może zwykle jest ciężkie....ale da się zrobić
  14. taka jesteś pewna - to gratuluję, żebyś się kiedyś nie zawiodła...... Najwidoczniej chce mu się uprawiać seks a nie chcąc zdradzać żony (którą jak widać kocha) radzi sobie w ten sposób. Skoro zaraz po porodzie a czasem trwa to kilka miesięcy kobieta nie może odbywać normalnych stosunków, często nie chce bo jest zmęczona, zajęta dzieckiem....... nie doszukiwałabym się tu żadnej zdrady. To jest młody chłopak, hormony mu buzują..... Panna_Modliszka, ale to nie jest tak, ze skoro Ty potrafisz wytrzymać to reszta też ma to robić? W imię czego? Dlaczego odmawiać sobie masturbacji czy oglądania porno? To zwykła przyjemność która prowadzi do orgazmu...a nie zdrady Może się powstrzymać od tego...pewnie...... ale jakby tak umiał się powstrzymywać ...to pewnie nie byłoby na świecie tego bobasa a i nie wiadomo czy byłby już żonaty
  15. Helvetti, o :) a przypominasz sobie gdzie?
  16. Mam plan zajęć co drugi piątek od 14 do 19 i jeden w miesiącu poniedziałek - 1,5h seminarium- reszta wolne - uroki bycia na V roku
  17. linka

    Walentynki

    Pozdro od Poliny
  18. LitrMaślanki, tam księża ( w hospicjum) przemykali pod ścianami - oni pracowali tam od dawna i wiedzieli, że nie wolno tego narzucać nie w takiej chwili, wiele razy rodzice na nich krzyczeli, pytali się "klasycznie" :gdzie teraz jest twój bóg?? Gadałam z księdzem kiedyś i mówił, że mała cześć z nich po tym całym okresie żałoby wraca do wiary i kościoła.... ale większość z nich niestety po takim przeżyciu odchodzi....traci wiarę.....bo po co? Wtedy na usługach hospicjum był psychiatra i psychoonkolog....
  19. Eh...zazdrość o panie z filmów porno...no cóż. Nie mógł się z tobą kochać to oglądał filmy i się masturbował. O to też będziesz zazdrosna - TAK LUDZIE TO ROBIĄ nawet jak są w stałym związku a np. nie widzą się jakiś czas. Taki mają temperament. Fakt, że kłamał - ale co miał zrobić, skoro lubi to robić, nie stwarza to zagrożenia a Ty nigdy byś się na to nie zgodziła....to skłamał.... Wyjście z sytuacji - ty chcesz żeby nie oglądał - on chce od czasu do czasu obejrzeć....oboje musicie iść na jakieś ustępstwa ..... może zamiast tego, obejrzyjcie sobie razem jakiś fajny erotyk? Skąd taka bzdetna teoria? Że jak ogląda filmy porno to jest większa szansa że zdradzi? To ja ci współczuję, bo to świadczy o tym jak bardzo nie ufasz swojemu facetowi to w jakim stanie jest taki związek...... a jakbyś nie mogła się kochać po porodzie 8 tygodni ( tyle trwa połóg) i zobaczyłabyś że się masturbuje - to też byłaby załamka? Bo kto wie o czym on myśli......
  20. zappa, skoro wszystko jest z góry ustalone to na grzyba nam modlitwa? refren, miałabyś odwagę powiedzieć to rodzicom kilku letniego dziecka które właśnie umiera? Żeby szukali pociechy w bogu? Jak właśnie mają pochować swe jedyne dziecko......
  21. linka

    Terapia szkodzi?

    marcja, i bardzo dobrze że byś nie dała rady, ja też bym nie umiała i to nas pcha do przodu
  22. linka

    Terapia szkodzi?

    MARIAN1967, ja tego użyłam jako przenośni - wiele osób nie chce iść do terapeuty bo poukładało sobie życie ze swoimi lękami, woli podporządkować się im niż stanąć z nimi oko w oko...... Ja na behawioralno poznawczej w ogóle nie zagłębiałam się w przeszłość, skupiałam się na tym co jest tu i teraz i jak sobie z tym poradzić ....ale w konsekwencji na początku bolało i było "strasznie" ...mimo, że nie odgrzebywałam przeszłości.
  23. paradoksy, nie było "światła w tunelu" ?
  24. Napisałam o ludziach których tam poznałam.......nie wiem czy to jedna strona czy nie......większość z nich traciła wiarę...myślę, że to jednak oddaje całość doświadczonych tak okrutnie ludzi.... włąśnie chyba łatwiej tym którym się wiedzie, siedzą w ciepłym domku wierzyć w Boga......pomaga im, dobrze się im dzieje.....
  25. Zapewne a najlepiej jest mieć najlepszy zawód na świecie....bogate dziecko bogatych rodziców
×