Mnie to już naprawdę przerasta, bo ile razy można powtarzać w kółko to samo? I jak to się dzieje, że przyciagam mężczyzn tego typu? Raz miałam nieprzyjemną sytuację, i teraz bez końca będę ją powtarzać?
Co ja robię nie tak?
Już się w tym pogubiłam
Czuję się tak zniszczona, że brzydzę się dotykać własnego ciała.
Po jednym razie, to może bym się pozbierała, ale bylo ich tyle, że to aż śmieszne.
Mam wrażenie, ze każdy kto mnie czyta się ze mnie śmieje, bo dałam się wykorzystać tyle razy, że to jest zbyt żałosne, żeby sie z tego nie śmiać. I sama jestem sobie winna.