
WinterTea
Użytkownik-
Postów
2 209 -
Dołączył
Treść opublikowana przez WinterTea
-
Wariuję i szaleję. Nie chcę ich widzieć.
-
Molestowanie w dzieciństwie, a jego skutki w życiu dorosłym.
WinterTea odpowiedział(a) na Kar1004 temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
To chyba jakieś fatum, że przeżyłam to samo kilka dni temu. Znowu. Nie ruszają mnie już takie sytuacje. Chce mi się z tego śmiać. Może powinnam się wstydzić tego, że śmiałam się jak wariatka z tego, że po kilku latach znowu to samo. Już kolejny raz. Aż nie wierzę. Jak to się w ogóle mogło stać? Przeszłość się za mną ciągnie, a może po prostu nie wiem co się dzieje. Kolejny raz już nie zaufam. Powtórka sprzed lat. To pewnie przeznaczenie. -
Euforia w towarzystwie przyjaciół :)
-
Molestowanie w dzieciństwie, a jego skutki w życiu dorosłym.
WinterTea odpowiedział(a) na Kar1004 temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
To bardzo miłe, że zależy Ci na tym, żebym czuła się lepiej. Teraz czuję, że jestem na straconej pozycji. Będę najwyżej sama do końca życia, bo każdy mężczyzna, którego mijam na ulicy wygląda jak zboczeniec. Aż im źle z oczu patrzy. Widzę, jacy są napaleni. Byłam taka młoda, kiedy jeden z nich mi to robił. Do tego jeszcze nie wiedzialam, że nie ostatni raz coś takiego mnie spotyka. Miałam inaczej stracić dziewictwo. I nic by się nie stało, gdyby on mnie nie popchnął na ścianę. Uderzyłam się w głowę i mnie zmuliło. Bałam się, że zemdleję. Nadal próbowałam się od niego uwolnić, ale uległam, bo już nie miałam siły. A mogłam uciec. To było możliwe. Słyszałam, jak mówił, że on wie, jak mi przyjemnie, i że sama teraz wiem, że nie warto było stawiać oporu. Po tym wszystkim wróciłam normalnie do domu i miałam wrażenie, że nie docierało do mnie, co się stało, bo czułam się pusta. A po roku poznałam tego snoba z własną firmą. I znowu identyczna sytuacja. Czym sobie na to zasłużyłam? Naiwnie się zachowałam. Gdyby nie to, że nie byłam nawet pełnoletnia, to mialabym jeszcze większe wyrzuty sumienia. -
Czasem wolę te pierwsze, a czasem te drugie. Spacer brzegiem morza, czy po lesie?
-
Nie mam zdania na ten temat. Wstydzisz się ludzi?
-
Tak Szanujesz każdego człowieka bez względu na to, jakie ma poglądy?
-
Wystarczająco Jakich ludzi wolisz unikać?
-
Nie Gubisz się?
-
Nie Udało Ci się kiedyś przekonać kogoś do czegoś?
-
Żal Agresja, czy bierna agresja?
-
Nie sądzę Znasz kogoś, kto wiecznie narzeka?
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
WinterTea odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Ja przestaję unikać miejsc, w których najczęściej ujawnia się nerwica. Trochę pomogło. -
No to sprawiłeś mi radość Twój też jest fajny. Lubię bałwany.
-
Najpierw daj się poznać. Umiesz wybaczać?
-
Otwartość Zdradziłeś kiedyś swojego partnera?
-
Internet Samotność, czy rozmowa z ludźmi?
-
Każde SUPER jest dla mnie wspaniałą motywacją! :) Tak dobrze jest czasem czytać, co piszą inni.
-
To, że wracam do formy po kilku fatalnych dniach i nocach. Nareszcie :)
-
Piszę felieton "sarkastycznie o mężczyznach" :)
-
Molestowanie w dzieciństwie, a jego skutki w życiu dorosłym.
WinterTea odpowiedział(a) na Kar1004 temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Dzisiaj nawet nie chcę słyszeć o terapiach, bo bym pobiła tego terapeutę, zresztą w ogóle bym do niego nie poszła. I pewnie bym zrezygnowała pod wpływem impulsu. Ciągle myślę o tych dziadach. Jak nie o jednym, to o drugim, albo o trzecim. Dzisiejszy dzień jest całkowicie bez sensu. Wszystko jest do dupy. Od rana boli mnie żołądek i chce mi się rzygać. Ryczę od dwóch godzin i nie mogę się uspokoić. Przeżyłam szok, kiedy spojrzałam w lustro. Gdybym grała upiora w przedstawieniu Nie miałabym potrzeby się przebierać. Wszyscy wokół na mnie wrzeszczą, ale dzisiaj na nic nie reaguję. Czuję się porzucona i niechciana przez porzadnych mężczyzn. Rodzice też mnie nie chcą. Na pewno się mnie wstydzą. Jak zresztą powiedzieli. Chciałabym kogoś przytulić do siebie, wyjąć zasrany ciężar z brzucha i nie czuć obrzydzenia do swojego ciała. Dawno tak źle się nie czułam. -
Czekam na bardziej radosny dzień.
-
Molestowanie w dzieciństwie, a jego skutki w życiu dorosłym.
WinterTea odpowiedział(a) na Kar1004 temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Artemizja, aż przez rok? Super po prostu. Czyli jakby to u mnie wyglądało... ? Rok bycia beznadziejnym pacjentem, który nie może wydusić słowa, chociaż poza gabinetem ciągle nawija i nie ma kłopotów z komunikacją... Później kolejny rok gadania, z czego pewnie z pół roku, to wyśmiewanie mnie w myślach przez terapeutę. Mnie niestety tamta nie zachęcała do mówienia. Jak ja milczałam, to ona też siedziała jak mumia. white Lily, Ja to samo. Po sesjach byłam jeszcze bardziej przybita niż przed sesjami, ale pewnie rzeczywiście tak ma być. Dla mnie jest lepiej jak nie wspominam głośno, o tym co się kiedyś stało. W pracy na ogół mam dobry nastrój, bo robię to co lubię i nie mam czasu zastanawiać się, co czuję i bardzo się wtedy cieszę. Gorzej jest jak chociaż na chwilę się zatrzymuję, bo co innego, jak jestem w ciągłym ruchu... wtedy nie czuję się beznadziejna. Jak staję i mam czas na durne myślenie, to mi się przypomina, jak wyśmiewał się ze mnie tamten facet, jeszcze włączył do tego wszystkiego swoją sprzątaczkę. Oboje mi powiedzieli, że jestem żałosną szmatą, użyli też kilku wulgaryzmów, zrobili film z moich nagich zdjęć, później ten facet walnął mnie kilka razy w ryj i kazał się wynosić. A teraz ja mam wszystko w dupie. Mam żal do siebie, w ogóle bez sensu się urodziłam. Dopiero po udzielaniu się w tym wątku widzę, że naprawdę jestem żałosna. -
Nie ma się czym chwalić. Ulubiona rasa psa?
-
To, że ciągle brakuje mi pieniędzy na kupno własnego mieszkania...