Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoanalepsja_SS

Użytkownik
  • Postów

    2 165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Psychoanalepsja_SS

  1. Ano w sumie mogę wysłać. I to nawet tu na forum. Niestety, wiele zdjęć robionych laptopem, ale dorzucę też parę zdjęć z moim pyszczydłem i dekoracjami, bo robione aparatem. Nie mogę więcej niż 8 załączników pierdzielnąć, więc jak ktoś zripostuje, to wstawię jeszcze 3. chaos, jak widać
  2. To zwracam honor. O ile taki lewak może mieć honor.
  3. Prawilni hejterzy nie dopuszczą do tego, choćby mieli ich internować P.S. Keynes śmierdzi ! Jesteś żałosny. Współczuję CI i życzę rychłego bana, prawacki ekstremisto.
  4. Spaghetti z Carrefoura + sos chiński Aspiro z Biedronki. Tania słodko-kwaśna pychotka :-)
  5. A próbowaliście kupować z ciuchlandu i obrabiać? Mam taki zamysł, żeby sobie podoszywać i domalować to i tamto na takich koszulkach (na razie jednak mi się nie chce ... i pewnie nigdy nie zechce, hehehehe).
  6. Na zamkniętym dzieweczka kazała mi zmienić muzykę puszczaną z laptopa, bo jej "wjeżdża na psychikę". Jeden znajomy schizofrenik też trochę bał się słuchać 'psychodelicznej' muzyki, bo źle wpływała na niego przy jego chorobie.
  7. [videoyoutube=watch?v=gdKbRknDNj4][/videoyoutube]
  8. Z dziewczyną i jeszcze współlokatorem w mieszkaniu. ...Hmmm, kiedy ja ostatni raz jadłem czekoladę... Tydzień co najmniej będzie i nawet o niej nie myślę. Sukces .
  9. Bardziej chodzi o stosunek przyjemności do wydanych pieniędzy czy poświęconego czasu. Jeżeli X jest przyjemniejsze od Y, ale X wymaga takiego poświęcenia czasu (bezpośrednio lub pośrednio - np. z potrzeby zarobienia na X), że netto czerpałbym większą przyjemność z Y oraz innego zajęcia, które zajęłoby mi niepoświęcony na przygotowania pod X czas, to wolę wybrać Y. Zresztą, nie wiem, czy dobrze się sformułowałem/mnie zrozumiałeś, bo piszesz, że: No spoko, ja też jej sobie nie odmówię, jeśli ktoś zaproponuje, bo niby czemu (chyba że ewentualne negatywne konsekwencje przeważą w mojej opinii nad przyjemnością chwilową), ale jeślibym musiał spożytkować czas lub pieniądze na to, to bym się zastanowił.
  10. Nie chodzi o ascetyzm. Dzięki oszczędzaniu i odrzuceniu niektórych rzeczy, mogę się skupić na tym, co jest dla mnie ważniejsze czy przyjemniejsze.
  11. Też trochę tak mam. Boję się, że decyzja, którą podejmę, będzie niewłaściwa, czasami nawet chodzi o małe głupotki typu artykuł spożywczy. Szczególnie widoczne jest to przy decyzjach, które mogą pociągnąć za sobą negatywną (lub wyimagiwaną negatywną) reakcję (choćby dezaprobatę w myślach) innych osób.
  12. Net jest mi bardzo potrzebny - rozmowy z ludźmi, informacje, nauka, wysyłanie ważnych wiadomości, sztuka, itd. Nie wiem, czy nie można by powiedzieć, że net i laptop symplifikują życie - wszak nie potrzeba mi już często papierowych książek, gazet, TV, wysyłania listów, proszenia innych o sprawdzenie info, itd. A gdzieżbym ja narzekał? Choć wolałbym, żeby włosy na głowie rosły mi trochę szybciej. Co do zarostu - obojętnie. Co do owłosienia 'na ciele' - jest dobrze, jak jest teraz (czyli trochę włosów, ale bez niedźwiedzia), choć lepiej mniej niż więcej. Przecież się pierze . Mogę, choć to generalnie był chaos nad chaosami bez składu, ładu, struktury i namysłu. Folia raczej taka przezroczysta. Były też naklejki z napojów słodkich, hehe.
  13. Kastet jest chyba nielegalny, więc nawet przy obronie koniecznej, mógłbym zostać prawnie ukarany, czy mi się pomyliło i kastet jest legalny? Na moją motywację niestety to nie działa, bo na nią działają tylko stymulanty, hehehe.
  14. Tak, bez względu na to. To dla dobra Polaka. Może niech "Polak" se sam wybierze, czy tego chce czy nie. Nie byłoby Ci miło, gdyby do władzy doszła partia katolickich fundamentalistów i chciała Cię na siłę "dokatoliczyć". Walę kłodę na tę wspólnotę narodową, nie życzę sobie, aby ktoś mnie chciał 'unaradawiać' (czyli nacjonalizować - przywłaszczać sobie prawo do własności nad moją osobą przez państwo/naród - de facto totalitaryzm). "Dowartościować" też wolę w takim kierunku, jak mi się podoba, nie jakiemuś firerowi/partii.
  15. Też mam trochę lęku przed napaścią na ulicy, choć nie jest on duży czy obsesyjny. Szczupły, ubrany na czarno facet z długimi włosami, często przyodziewający prowokacyjnie koszulkę Che Guevary jest zdecydowanie w grupie podwyższonego ryzyka. Planuję (kur*a mać, z moim planowaniem ) kupić gaz pieprzowy oraz pałkę teleskopową. Widziałem jakieś tanie - gaz za 20 zł, a pałkę za 40 zł, ale nie wiem, czy opłaca się je w ogóle kupować. No miałem przypakować. Miałem jakieś sztangi, hantle, gruszki i worki treningowe, miałem regularnie pompki, brzuszki inne takie robić, ale dupa z tego wyszła, bo zapał u mnie słomiany, więc teraz mam klatę jak herbatnik i byle prawilny gimbus może mi wklepać.
  16. Dzięki. Tak w ogóle, to używam długi czas prostej, jednorazowej maszynki do golenia. Pewnie zmieniałbym częściej, gdyby mój zarost był bujniejszy i rósł szybciej, ale i tak potrafię parę miesięcy pastwić się nad tępą jednorazówką.
  17. A ja mam jeden powód przeciwko - "nigdy" to jest kuuuuuuuuuupa czasu i bardzo wiele może się zmienić - od sytuacji socjoekonopolitycznej po zdarzenia losowe.
  18. Affluenza: The All-Consuming Epidemic, omówienie i krytyka konsumpcjonizmu. Affluenza = affluence (zamożnośc) + influenza (grypa).
  19. niosaca_radosc, może i masz rację z tym, że osoby kaleczące się mogą w afekcie pragnąć zadać sobie jak najpoważniejsze rany i takie rady zostaną potraktowane nie jako rady jak się nie ciąć, ale właśnie jak to robić.
  20. Są gorsze - nikotyna, alkohol, heroina, gwałt zbiorowy... Też nie piję kawy/w jakikolwiek inny sposób nie przyjmuję kofeiny, bo to tylko pobudzenie fizyczne, nie przekłada się na zwiększenie koncentracji. Nie mam za bardzo problemów z sennością, nierzadko jestem zmęczony, ale da się wytrzymać. Natomiast jeśli ktoś ma wywalone na walory smakowe kawy (które dla mojego podniebienia są bardzo niskie), bardziej opłaca się zaopatrzyć w tabletki z kofeiną na przykład, bądź proszek czystej kofeiny, do którego można kupić prostą wagę z dokładnością 0,01g za jakieś 10zł.
  21. W sumie to mam komunikację miejską w Wawce chyba za darmo, ale i tak se wolę pobiegać, hehe.
  22. Psychoanalepsja_SS

    Akatyzja

    Wyostrzone dźwięki? Wiem, że pridinol w większych dawkach może powodować halucynacje i zmiany w percepcji, ale nie wiem, czy to może być to.
×