Psychoanalepsja_SS

Babiki jeszcze nie znają metody z podważaniem wieczka nożem?

Nie ma odpowiedzi na problemy filozoficzne, które rozpatrujesz w swojej głowie, ale być może pomoże Ci radzić sobie choćby z tym natręctwem myślowym, skoro uważasz obecny swój stan zagłębienia metafizycznego za dosyć niepożądany (jeśli dobrze Cię rozumiem).

No spoks, dobijanie się przez, powiedzmy, 6 tygodni, żeby przez następnych parę dni było fajnie. Haloperidol depotka w dupala i enjoy your 'uwrażliwiony układ nagrody', jak zwarzywiacz przestanie zwarzywiać.

Czemu zjebana? Ciekawa. Choć z pewnością bolesna.

Ale czy będzie gdzie? Jeśli obawiasz się grupówki, to dobry powód, aby na nią iść.

Nie próbowałem, zresztą w miarę regularnie zażywam etylofenidat, który jest zdecydowanie mocniejszy, a i tak często trudno przełamać marazm i zmęczenie umysłowe. Może gdybym zażywał regularnie, tak jak ludzie, którzy dostają od psychiatry metylofenidat, sytuacja byłaby inna.

Korwin niech mi skoczy. Partia Libertariańska do Sejmu, Waldemar Deska na prezydenta!

Tyle że ja mogę sobie zjeść tabliczkę czekolady, banana, zapijając słodkim napojem o zawartości kofeiny 320mg/l i nic, wciąż marazm, a kiedy indziej i bez 'suplementacji' cukrem czuję się bardzo pobudzony i pełen energii.

Cukier to lipa - miałby niby stabilizować energię?

No więc jest sprawa, którą dziś ujrzałem bardzo żywo. Przedwczoraj już od przebudki czułem się energetycznie. Chęć do wszystkiego, napęd, kop. W ciągu dnia to narastało, szybkie myśli, sprawność intelektualna, coś roznoszącego od środka, w końcu działanie - nawet mogłem się skupić i wziąć za rzeczy, za które powinienem (sesja), tudzież i za te, które sprawiają mi przyjemność. O piątej w nocy poszedłem spać, co wymusiłem, żeby uzyskać choć kilka godzin snu. Budzę się z oparami tamtego stanu. Jestem raczej zmęczony, myśli spowolnione, chęci niewielkie, mgła na umyśle, stan pogarsza się w czasie, zaplanowana wieczorna nauka okazuje się niemożliwa. Nawet etylofenidat + energetyk nie pomagają, postanawiam więc zasnąć około 3:00, kiedy nagle zaczynam odczuwać zwiększenie napędu, mimo to próbuję zasnąć, co wobec przyjęcia uprzedniego etylofenidatu i kofeiny okazuje się niełatwe, więc otwieram oczy, czując się coraz lepiej, wracając w kierunku stanu dnia poprzedniego/sprzed dwu dni. Ale jestem jednak zmęczony, więc pewnie pójdę spać za niedługo. I tak od zawsze (choć zazwyczaj nie siedzę do tak późna w nocy, lecz teraz czas specjalny). Wiążę to z ADHD. A jak u Was piękne fluktuacje?

Dziś po przerwie pierwszy raz zarzuciłem. W sklepie było jakoś tak nieprzyjemnie, choć ostatnie wizyty były spoko. Nie warte to chyba zachodu jednak.

Dawka 75mg, mówisz... (zakładając, że na pewno jadłeś efkę, nie pseudo-efkę) https://www.erowid.org/chemicals/ephedrine/ephedrine_dose.shtml Dawka 75mg jest określana jako "Heavy". Pytanie - po co kombinować jak koń pod tę górkę? Jeżeli chcesz stymulanty, to znajdziesz wiele legalnych, bez recki sprzedawanych jako research chemicals, są wśród nich "funkcjonalne" - mniej rekreacyjne, a bardziej terapeutyczne. Ale z takim dawkowaniem, to wieszczę przykry koniec Twoich eksperymentów...

Przecież zaburzenia nerwicowe opierają się na lęku... W ogóle jaki nurt, szkołę terapeutyczną reprezentuje ten człowiek? Poznawczo-behawioralna?

Jak to czujesz się normalnie? W jakich dawkach bierzesz?

No właśnie nie widzę: wątek " ----> WAŻNE! ZANIM COŚ NAPISZESZ - PRZECZYTAJ <----" jest widoczny w dziale "Leki", ale już nie w "Witam". Skoro jest ogłoszeniem globalnym, powinien być widoczny i w "Witam".

Tu raczej chodzi o dawki, w jakich noopept jest aktywny, nie o skuteczność.

Ależ to jest dawno obalony pogląd... mniej więcej od lat 80tych. Miejscem neurogenezy w mózgu dorosłego człowieka są co najmniej hipokamp i opuszka węchowa. Zaryzykuję stwierdzenie, że w miarę wiarygodne.

Proszę, porównaj "Ogłoszenia" w tym dziale: leki-f11.html z ogłoszeniami choćby w tym dziale: witam-f6.html W pierwszym są 4, w drugim trzy. Wątek specyficzny dla pierwszego działu nie pojawia się w drugim subforum.

gitara, posiadam klasyczną i elektryczną jestem również samoukiem w grze na nerwach

Artemizja, jak najbardziej można je przykleić w "Ogłoszeniach". Na niektórych subforach są wątki dla nich specyficzne, np. "Regulamin subforum nerwica natręctw." na wiadomym subforum. Ponadto, różne fora, z którymi się spotkałem, posiadają oddzielne miejsce dla przyklejonych.

IMO - przyklejone tematy winny znajdować się w jakiejś rubryczce powyżej, żeby nie zajmować miejsca na pierwszej stronie tematom nieprzyklejonym. Spójrzcie na dział leki... leki-f11.html Na 1. stronie widać tylko trzy nieprzyklejone wątki. Reszta spada na stronę drugą, na którą już mniej osób zagląda, więc często przedwcześnie spadają w niebyt.

W zwyczajnym sklepie kupisz bitą śmietanę, na jakiś czas do lodówki dać, żeby od śmietany oddzielił się gaz, następnie inhalujesz. Ale ekonomiczniej kupić sobie jakiś psikacz i naboje z allegro czy jakiejś strony. N2O rzeczywiście może mieć właściwości antydepresyjne podobne do ketaminy, mxe, dxm, ale jego czas działania jest króciutki i zamyka się w co najwyżej kilku minutach. http://www.latimes.com/science/sciencenow/la-sci-sn-laughing-gas-depression-20141209-story.html Tu jakiś art o tym. -- 25 sty 2015, 15:34 -- Oczywiście na hypciu jest poradnik poświęcony N2O.

Ok, chociaż pewnie działanie i tak będzie uderzać w inną nutę niż dyso, bo jak rozumiem antagoniści NMDAr powodowali upregulację AMPAr. https://www.google.com/patents/US8492340?dq=8,492,340+B2&hl=en&sa=X&ei=a6TZUqm3AuS60wWimYGYAg&ved=0CDgQ6AEwAA Jak walisz podskórnie, to też działa, się okazuje.

Ale co ma keta/mxe do tego glyxa, skoro keta/mxe to antagoniści NDMAr?

Kokaina i uzależnienie fizyczne? Metamfetamina jest neurotoksyczna, ma duży potencjał uzależniający (stosując rekreacyjnie), więc tak - jest groźna. A czym jest 'euforia narkotyczna'? To prawda, że stymulanty potrafią dać taki spokój, złagodzić nadpobudliwość, oczyścić umysł. W PL od lekarza można dostać wyżej wspomniany metylofenidat. W Stanach dostępna jest nawet na receptę metamfetaminka. Możesz poprosić lekarza o metylofenidat, ale pewnie prędzej dostaniesz klony niż metylo (co za absurd). Doustnie i w określonych dawkach nie powinien dać euforii, za to zwiększyć energię i koncentrację. Z ulicy zaś zdobywać rzeczy nie trzeba, są obecnie legalne rzeczy (RC) z o wiele lepszą jakością.