Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoanalepsja_SS

Użytkownik
  • Postów

    2 165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Psychoanalepsja_SS

  1. Psychoanalepsja_SS

    ot

    Niekoniecznie. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybielanie_analne
  2. Psychoanalepsja_SS

    ot

    Jestem hetero, dlatego dopisałem, że nasze damy też się mogą pochwalić... o ile mają czym. Na pewno bardziej niż ostatni zalew biedatemacików . wel2 ma rację - zamiast gadania, proszę o działanie! Mam coś wrzucić na zachętę?
  3. Fantazje wielkościowe. Wielki przywódca polityczny/duchowy/społeczny/wybitny artysta/naukowiec/cokolwiek w ten deseń, rozumiecie. Lubię sobie tak pomarzyć. A co mi szkodzi raz od czasu postawić się w roli kompletnej negacji spieprzonego słabeusza?
  4. Psychoanalepsja_SS

    ot

    Widziałem tu kiedyś zdjęcie siusioka i nie było usunięte, a stare było!
  5. Psychoanalepsja_SS

    ot

    Łopatą z ambrozją. Dar Olimpu, niebiańska magia pięknej czystej duszy.
  6. Psychoanalepsja_SS

    ot

    !!!______________________UWAGA UWAGA!!!!!!!!!!!!!______________________!!! Niniejszym ogłaszam konkurs na najgrubszego, najdłuższego i najpiękniejszego wacusia! Od panów oczekujemy: a)podania grubości swojego przyrodzonka b)podania długości swojego falafela c)zapodania fotosa swojego orła ze w pełni rozwiniętymi skrzydłami Zgłoszenia zbieram do 6 stycznia, tj. do święta Trzech Króli (Magów?), ponieważ ponoć wśród tych trzech osobników Betlejem nawiedzających, był Murzyn, więc pewniacha, że miał obrazoburczo doniosłą knagę. Po zakończeniu okresu zbierania zgłoszeń postawię ankietę, w której będziecie mogli ocenić najpiękniejszego bączka, w której każdy będzie mógł oddać głos na swojego, hmmm, faworyta. Nawet heteroseksualny mężczyzna. Następnie zastosowany zostanie wzór: W = grubość penisa (cm) + długość penisa (cm) + ilość głosów oddanych na penisa. Osoba z najwyższym współczynnikiem W zdobędzie rangę SuperBuhaja. Zachęcam do pstrykania zdjęć na tle różnorakich produktów spożywczych. Jabłka i czekolady z Lidla są już oklepane, więc polecam coś bardziej hardkorowego, nie wiem - mleko sojowe, ananas, pejotl, dziecko sąsiada, cokolwiek. Naszych "herosów" mierzymy przepisami danymi tutaj: http://www.penis-enlargement-uncovered.com/hottomeasureyourpenis.htm To do dzieła :). Jeżeli potrzeba zachęty, mogę wstawić parę fotek mojego Barabasza. PS: Jeżeli któraś z pań ma dorodnego mustanga z niezłymi kopytami, to proszę się nie wstydzić i wstawić tu jego obraz cyfrowy. Nie dyskryminujemy na płaszczyźnie genderowej.
  7. kapusta z grochem barszcz grzybowy (biały!) z uszkami grzybowymi 2 sałatki warzywne gołąbki z kapustą, pieczarkami, ryżem, kaszą i marchewką kompot (chyba truskawkowy) opłatki pierogi z kapustą i grzybami (chyba!) pewnie jakieś mięsne żarcie też jest, ale kijem nie tykam
  8. A, to się dopiero nominuje, rozumiem, nie ogarnąłęm. To roborobo, a druga osoba to nie wiem, niestety.
  9. anginy BTW - nie rozumiem tego frantycznego parcia na konkursy. Nawet obecny się jeszcze nie zakończył (choć cierpi na deficyt kandydatów), a już otrzymujemy kolejne zawody, do tego o tak mglistym temacie jak "niebanalność", co więcej: tak wąskim i mglistym temacie jak "niebanalność kobieca". Odnośnie samego konkursu to ja nie wiem, mam 3 typy: hooain, jolantka/harlancohen, robotnica. I nie wiem, z której z miłych pań zrezygnować.
  10. Jak długo? Niestety, może przez całe życie, jako że najwyraźniej wyzwoliła się genetyczna skłonność do zaburzeń psychicznych.
  11. To wygląda na jakieś natrętne myśli. Udaj się do psychiatry. Miałaś bad tripa, to normalne. Niestety, zamiast przed użyciem tej substancji poczytać sobie trochę i upewnić się, że możesz mieć bad tripa i może Ci się ZDAWAĆ, że możesz być PEWNA, że umierasz, choć to będzie tylko wkręta, Ty pojechałaś do szpitala. A potem cnotliwi rodzice i politycy nakręcają machinę moralnej paniki, że duposracze, że narkotyki, że dzieci w niebezpieczeństwie i delegalizują, zamykają ludzi do więzienia i sypią ich przyszłość... Lub niewiedzę. Lub nudę. Lub nieasertywność. Lub nieszczęśliwy splot okoliczności. Itd.
  12. Dobrze, że nie haloperidolem, wszak chlorpromazyna (Fenactil) lżejszy kaliber. A wron się nie bój, to tylko ptaszki.
  13. Może jak się schleją przy wigilijnym stole, to coś wyślą.
  14. To nie problem, ideą jest przecież spotkanie się, nie picie.
  15. Nie przyjąłbym, znaczy przyjąłbym, bo zawsze to więcej chemii, a fajnie jest kolekcjonować chemię. Terapię neurolepsami już miałem, nie szło to w dobrym kierunku, wręcz przeciwnie, więc nie chcę do nich wracać. No może jakiś sulpiryd czy amisulpryd, zapomniałem poprosić, bo miałem w planach.
  16. Niektórzy jechali na tym ponad pół roku systemem 1-1-1. Z jakiego nurtu? Drugi dzień tianeptynki, wyprawa z rodzinką do Galerii i jest dobrze. Luz, większa pewność siebie, chęć do życia.
  17. Pewnie można zamówić czysty CBD z jakichś Sigma-Aldritchów czy podobnych, ale zgaduję, że tylko na firmę. Niemniej kompletnie się nie znam, strzelam raczej.
  18. Ja 1mg w ogóle nie czuję, miałem 3 tabletki, ale być może słaby sort. Natomiast w styczniu miałem proch, tak dobrze klepało, że się chciałem zabić . Z kolei ja słyszałem, że eti najbardziej zbliżony do alpry. No i strukturalnie typowe benzo to nie jest (tienodiazepina).
  19. Szczególnie dożylnie , ale ciało gnije jak po krokodylu. Choć pewnie to wina wypełniaczy w coaxilu.
  20. Ale tolerancja nie jest zjawiskiem zero-jedynkowym. Może być mniejsza, większa, łatwiejsza i trudniejsza w kontroli.
  21. Byłem dziś wreszcie u mojej doktorki. Prosiłem o moklobemid, lecz ona zaproponowała chlorprotiksen, a potem escitalopram. Usłyszałem, że moklobemid mają za niedługo wycofywać, z powodu niebezpiecznych interakcji z jedzeniem. Tłumaczyłem jej, że to jest RIMA, nie zwyczajny MAOi, ale nie pomogło, więc postanowiłem poprosić o tianeptynę, którą to lekarka mi przepisała. Wróciłem do domu i zażyłem tabsa (12,5mg). Już po godzinie zacząłem myśleć o kontaktach z ludźmi bez głupich, irracjonalnych obaw. Wybrałem się do okulisty. Bez problemu wybrałem karteczkę z rejestracji, rozmawiając z ludźmi w kolejce, w gabinecie bez problemu. Wracając, skoczyłem do sklepu, kupiłem 2 bułki, banana i dałem żebrakowi prawie bez żadnych oporów. Itd. To raczej nie moja wkręta. Tianeptyna zadziałała subtelnie, ale też mój problem jest subtelny w porównaniu do wielu innych ludzi. Czy jest sens brać ją w systemie 1-1-1? Tzn. czy dawka nocna cokolwiek może dać prócz zwiększenia tolerancji?
  22. elo, xdddddd Pieprz, nie jest zły, taki potańczany industrial, 7/10
  23. CBD chyba nie jest substancją kontrolowaną, więc chyba można legalnie kupić, ale mimo poszukiwać internetowych, nie spotkałem się jeszcze z takim procederem. -- 19 gru 2014, 12:15 -- O, btw: http://niedziela.nl/index.php?option=com_content&view=article&id=7548%3Ae-joint-ju-dostpny-w-anglii&catid=78%3Awiat&Itemid=130
×