Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoanalepsja_SS

Użytkownik
  • Postów

    2 165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Psychoanalepsja_SS

  1. Tyle że student psychologii niekoniecznie zostaje psychoterapeutą. Nie chcesz mu pomóc w zadaniu na uczelnię? Spoko, Twoja wola. Ale nie zaśmiecaj już więcej tego wątku. Szczególnie, że jesteś typem, który zakłada bezsensowne tematy o 'dzikuskach' czy 'zespołach Tarzana'. Dla mnie spoko, tylko potem nie wjeżdżaj na innych.
  2. Chyba każdy co tutaj w klawisze klepie o tym wie. Problem z pokonaniem lęku, przełamaniem barier, zniesieniem bólu i trudu. Ja nie potrafię opuścić tej przyjemnej skorupy status quo.
  3. Uspokój się Tarzanie, bo banana dlać zabraknie.
  4. Zioło i stres wyzwoliły to, co w genach siedziało zapewne. Od około 1,5 roku? To nie brzmi fajnie.
  5. Może spróbuj zmienić ten tik w inny, mniej widoczny dla otoczenia i bardziej 'komfortowy'. Nie wiem... kręcenie palcami, cokolwiek. Może sam spróbuję, bo mi oczy często latają z nerwów.
  6. Trudny wybór. Może niech będzie ta stylizacja na dziwkę. -- 13 gru 2014, 22:11 --
  7. http://www30.speedyshare.com/4Y95m/download/100-0308.JPG Córa Korwyntu. http://www30.speedyshare.com/wC4Z6/download/100-0316.JPG Jihad, Jabłka, Rock & Roll. Za duże obrazki, dlatego nie w
  8. Amfce, wpadasz na jakieś spotkanie warszawskie?
  9. A można zgarnąć samemu obydwa tytuły? Jestem gotów poświęcić swą męskość i strzelić se fotę w pięknym babostroju.
  10. Psychoanalepsja_SS

    Czy masz?

    Coś na granicy, chyba tak. Czy myjesz zazwyczaj ręce po kupie?
  11. Z zatroskaną, biedną robotnicą z okresu Wielkiego Kryzysu.
  12. To może dostanę jakąś fajną rangę za te trzecie miejsce?? Brunatny Chomik Forum?
  13. Jak również i Twoje mózgowie, z tego co widzę.
  14. Zgłaszam amfce, ale ciągle powraca.
  15. Przy świetle księżyca para kochanków marzyła namiętnie o wspólnym wyjeździe do kołchozu. Ich masochistyczne pragnienia buzowały intensywnie niczym bąbelki białoruskiego szampana. Para kochanków lubiła chłostanie w szampanie, jęcząc nacjonalistyczne hasła takie jak np. precz z komuną! Tymczasem zza krzaka dobiegły ich śmiechy beztroskiej pary krasnali kompletnie ujaranych marichuaną. Pośród nich leżała martwa Królewna Śnieżka. Atmosfera stała się co najmniej patologiczna. Królik w dziupli obserwował całe zajście i miał antidotum, które ożywi Królewnę. Tanie wino marki 'owoc lux' roztaczało upojny zapach niepranych marzeń, które odżyły a brat Rafał powiedział "Idźcie i rozmnażajcie się".I poszli i rozmnażali się chędożąc do woli. Zwłaszcza krasnale, które obdarzone były wielkimi,długimi zaskrońcami, które pobierały opłatę za to by ich szukać u wróżki. Widząc to brat Rafał miąchał i miąchał. Był zadowolony że po raz pierwszy wróżka znalazła jego wrażliwy na pieszczoty punkt na ciele i zamienił sie wtedy w brata Micha - uległego masochistę uwielbiającego okładanie ołowianym pejczem, bo ból to jego tajna metoda na redukcję stresu po drapaniu się. Masochista miał także pewien wstydliwy problem w kolorze czerwonym , który będzie tematem krążącym w jego myślach. Problem dotyczył orientacji w terenie poszukiwań organów płciowych wielorybów. Jak powszechnie wiadomo ruja zielonych ogrów przypadała we wtorek czterdziestego dnia miesiąca. Zatem już niedługo tańce, hulanki, swawole,jak zwykle u brata Rafała przemienionego w brata Michała zwanego potocznie Michem miały zaowocować w nastepną zmianę imienia brat Michał -Rafał pomyślał, że zamieni sie w Megii,ale chwilę później pomyślał,że lepszy byłby przydomek Kikut , który jasno wyjaśniałby wygląd jego krocza a biorąc pod uwagę jego nerwice i trzęsące się ręce oraz długi nos zaczął popadać w kompleksy i umniejszać swoją wartość jako człowieka. Nagle za oborą z pomarszczonym troskami czołem brat Michał zobaczył coś czego by nie mógł polizać swoim długim językiem, który zwisał mu do pasa, ponieważ zastępował mu krawat, który był mu niezbędny do stania się niewidzialnym dla fotoradarów, które Jaśnie Wielmożny Pan,Władca Trzech Kamyków rozkazał zamontować na kurniku przy oborze. Brat Michał patrzył, patrzył i patrzył aż dostał mandat za zatrzymanie się w przypadkowym burdelu gdzie namierzyła go Święta liga Polskich Rodzin, i po wstępnej kastracji zabrali go na nadzwyczajne zgromadzenie Narodowego Funduszu Zdrowia, które po długich obradach wysadziło się w powietrze, uwalniając wreszcie ludzi z tego przybytku, gdzie byli torturowani coraz bardziej wyszukanymi metodami okazywania miłości rodem z PRL. W związku z tym, że feministki pozornie są tylko feministkami rośnie liczba mężczyzn irytujących się feminizmem. Kobiety uwielbiają krzywdzić się tnąc swoje jajowody ciętymi ripostami.
  16. Właśnie myśleliśmy chyba, że się zwinęłaś. Było super, dzięki za miłą zabawę.
  17. Hahahahahhahahahha!!!!!!!!! Tyle mi wystarczy z całego wywiadu.
  18. Bo tam się nie zakłada nowych wątków. Do tego działu przenoszone są wątki, w których odpowiedział psycholog. Zacytuję:
  19. Psychoanalepsja_SS

    Włosy

    Freud uwazał, że ścięcie długich włosów kobiety to symboliczna jej kastracja .
  20. Myślę, że powinieneś przemyśleć źródła, z których czerpiesz, poszukując moralnego osądu Waszych czynów. Zadać sobie pytanie czy na pewno starożytne księgi i przedstawicieli instytucji na nich zbudowanych, są tym właściwym źródłem. Jeżeli nie przestaniecie postrzegać Waszego uczucia i zachowania jako grzechu, będziecie cierpieć psychicznie, szczególnie że, jak mówisz, nie zamierzasz przestać "grzeszyć". Mi kiedyś sprawiało to ból, choć "grzech" był o wiele bardziej trywialny. Piszesz jeszcze o seksie, że: I tu kolejny problem, bo seks przedmałżeński jest w katolicyzmie postrzegany jako grzech, a nie zawrzecie przecież małżeństwa kościelnego (ani nawet cywilnego), więc uprawiając seks, będziecie jeszcze mocniej grzeszyć, jeszcze gorzej się z tym czując.
  21. Matka ma niedoczynność i jest dosyć 'nerwowa', z kapryśnym nastrojem. Do tego mocno irytująca :).
  22. Z tego co czytałem, to czynniki genetyczne stanowią co najmniej 50%, nawet mój skrypt z genetycznych podstaw zachowania człowieka mówi o 50%. Dlaczego? Kejfas, Wina nie leżałaby wtedy po Waszej stronie tylko po stronie nietolerancyjnych rodziców/społeczeństwa.
×