
Pablo5HT1
Użytkownik-
Postów
448 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pablo5HT1
-
Kalebx3, Po co namawiasz do niesprawdzonych rzeczy?. A poza tym po co Ci zwiększone libido? Najpierw żarcie paroksetyny, potem anaboliki, wszystko tylko po to, żeby poczuć sie " lepiej" ale nie dobrze. A w podtekście zaimponowac jakiejś taniej dziwce, ze możesz. No i co z tego? Że niby będziesz mógł , też mi odkrycie. No chyba, że chcesz odwiedzić kilka fajnych burdeli, to wtedy moze to dobry pomysł, bo tak to ja wiem.... z drugiej strony połowa dzisiejszych laluń to prawie są jak dziwki- niczym takiej nie zaimponujesz, napewno nie zaimponujesz niczym kobiecie, która miała ja wiem ze 30-40 podobnych do Ciebie. a teraz buuhhaaaa, bo sie roześmiałem.
-
kalikali1, No chyba żartujesz, ze miesiąc detoxu wystarczy żeby potem móc brac znów tak jakby się nie było uzależnionym od benzo. Poza tym w pewnym momencie nawet na mixie baclofen plus benzo skończy się twoje sztuczno-piękne samopoczucie, wtedy zanotujesz taki "zjazd", ze nie dotkniesz benzo, chyba, ze jestes lekomanem i Ci wszystko wisi.
-
tomasz_xyz, Bo terapia musi byc robiona przez fachmena a nie przez ciotkę klozetową ani ślepych doradców. Należy zidentyfikowywac u siebie błędne myśli, przekonania, trzeba sie nauczyć je wyłapac po prostu i tak jakby popatrzyć na nie z boku ale nie poprzez ich analizę, rozpatrywanie. Ale żeby sie w taki stan wprowadzic to trzeba mieć naprawde dobrego terpaeutę plus trochę ćwiczyc. Takie tam pogaduszki, wywlekanie przeszłości nic nie da.
-
benzowiec84, Na mnie też już ssri działaja zmulająco a dawno temu około 10 lat temu nie działały tak, biochemia mózgu zmienia się też bez brania leków. Jedynie wenlafaksyna ne działa na mnie jeszcze tak zmulająco, co sugeruje, ze ssri nadmiernie stępiają tez noradrenalinę.
-
AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)
Pablo5HT1 odpowiedział(a) na Moniunia27 temat w Leki przeciwpsychotyczne
lunatic, Antagonizm 5HT7 powoduje wzrost serotoniny. -
BAKLOFEN (Baclofen Polpharma/ Sintetica, Lioresal Intrathecal)
Pablo5HT1 odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Leki przeciwlękowe
miko84, Powtórze jeszcze raz, nie jesteś waść wyrocznią, klomipramina odziałuje wiele tygodni po zaprzestaniu zażycia, nie truj waść du.. ludziom, a teraz do mirtazapiny marsz, buuhhaaa. -- 17 lut 2015, 18:28 -- Ukłąd Gaba to bardzo wazny układ w działaniu leków psychotropowych, waśc dośwaidczyłęś tylko 5HT2c antagonistów to piszesz bzdurki. uuhhaaa -- 17 lut 2015, 18:28 -- -
i_am_a_legend, Ale teraz to już przesadziłeś, jeśli twierdzisz, ze dochodzenie przeze mnie racji to atak, ja dziekuję. Jakis guru widze zrobił się z tego miko84 a ma braki wiedzy, natomiast zarzuca mi, ze jestem lolkiem, mimo, ze jego wiedza na temat receptorów wywodzi się z literatury bardziej popularnonaukowej niż z faktów. To jego błędne, obsesyjne czepienie się jednego typu receptora (2C serotoninowego) i " podciąganie" pod to faktów jest tego dowodem. a ja tylko moge- buuhhaaaaaa.
-
Już wam tu kiedys tłumaczyłem, żeby nie analizowac czy to depresja, reaktywna czy nie, czy leki pomogą czy nie, czy będziesz brać je długo czy krótko itd, czy terapia czy nie? itp. itd. Zeby mówic o terapii to musi być ona dobrze przeprowadzana ale bez wnikania w swoją psychikę. Jeszcze raz powtórzę: nie analizuj, nie wnikaj, nie dociekaj. Tym dociekaniem " żywi" sie depresja, nerwica itd. To nie jest nazbyt optymistyczne. A jeśli chcesz być bardziej optymistyczny to nie przez taki rodzaj myślenia. A więc to o czym myślimy i jak interpetujemy ma znaczenie. Tak to juz jest z ludzką psychiką, że dogłębne zastanawianie sie nad własnymi stanami i ich analizowanie nie prowadzi to wyleczenia. Taki mechanizm. Problem polega na tym, ze ja to moge napisac jeszcze 20 razy a jak ktoś ma reakcje o znamionach wyuczonej bezradności to i tak pójdzie "swoją" drogą. Oczywiście gorszą.
-
kucharz, Dlatego tak na ciebie działa kucharzu ta wenlafaksyna bo ci co ją zsyntetyzowali to oni nie mieli w planie dokładac jej do litu, lamo, i inne sramo... po prostu tamte środki nie pozwalają na pełne działanie wenalfaxyny, tak maiłem kiedys kiedy w moim "menu" królował niejaki klonazepam, wenli nie czułem ani na minus ani na plus. Sam widzisz..
-
miko84, Nie jest prawdą co piszesz. Podkreślę to: NIE PISZESZ PRAWDY miko84. Opierasz sie na wikipedii i takiej bardzo ogólnej wiedzy, nie jestes specjalistą. Lęk w początkowym działaniu SSRI bierze sie z róznych czynników. Głównie odpowiada za to regulacja przy 5HT1a, który to w schemacie-modelu SSRI reguluje wydzielanie serotoniny. Potem ta serotonina ma isc dopiero na receptory 5HT2. Tak wiec punktem wyjścia nie jest 2C. Jestes upartym anakastą to będziesz to w kółko " mielił". Ale to nie jest prawda. Np. u mnie po antagoniscie 5HT2c w pierwszych dniach nasilał się lęk- głównie paniczny, takze trzeba być konsekwentnym w tym co się pisze, był to zapewne efekt uwalniania noradrenaliny bez równoczesnego podniesienia serotoniny. Co więcej nie piszesz prawdy jeśli chodzi o receptor 5HT2a, antagonisci tego receptora łagodzą początkowe lęki po SSRI. Więc 5HT2a zdecydowanie bardziej w lękach, bezsennosći. Nie masz tez racji z tymi swoimi " wywodzikami" , ze agonisci 5HT2a są tacy korzystni bo zwiekszają dopaminę, probem w tym gdzie się zwiększa tą dopaminę. Też tego nie wiesz, nie doczytałeś po prostu. Antagonisci 5HT2a tez zwiększają dopaminę inaczej nie byliby środkami do wspierania choroby Parkinsona, a mają działanie zmniejszające dyskinezy. Dopiero bardzo wysokie dawki blokerów 5HT2a moga osłabiać dopaminę. To wszystko oczywiscie teoryjki bo psychiatria to jedna z najgłupszych dziedzin z jaką można się spotkać w medycynie. Poczytaj sobie taka zieloną gruba ksiażkę " Psychofarmakologia kliniczna" to jest praca zbiorowa.
-
miko84, Haaahhaa, a jednak nie wymienili 5HT2C. Może i mają rację, wszak takie SSRI jak paroksetyna i fluoksetyna "nawalają" na ten receptor a poprawa w depresji po nich mizerna a i po mainseryna/mirtazapina u wielu pacjentów jest średnio. A dlaczego odejmowac 5HT3 " chłopcze" skoro agonizm tego receptora to hamowanie acetylocholiny i przez to wzrost dopaminy plus wyzwalanie glutaminianu, co nieeeee? Trzeba dokładnie czytać farmakologię a nie po anankastycznemu.
-
kucharz, Ja się nie dziwię, ze teraz masz deprechę, bierzesz dwa depresjogenne środki ( niby to stabilizatory ale cholera wie czy Ci wogóle potrzebne) czyli ten lit i lamotryginę. Ja bym na Twoim miejscu skonsultował sie z naprawde dobrym lekarzem ale nie, ze przepisze te leki i "weźmie" w obronę twoją lekarkę. Powiem wprost, wyp... lit i lamitrin( po konsultacji). I sprawdz po kilku tygodniach jak będzie. Lit to totalny zmulacz i depresji nie wyprowadza tylko manię.
-
Fevarin to tak zaczyna działać po około 4 tygodniach, efekty jakie daje w sensie zmułki to podobne mogą byc do paroksetyny ( ale nie muszą) natomiast efekty antydepresyjne fluvoksaminy były lepsze u mnie niz paroksetyny. Efekty przeciwlękowe też. Dla mnie lek lepszy niz paro i inne serotoninowce. Energii tez więcej miałem, no nie żeby mnie roznosiło ale napęd był w miarę ok. -- 21 sty 2015, 12:13 -- n....., A w jakiej dawce bierzesz Fevarin? Bo może potrzebujesz 150-200 nawet, a jesli to cie nie ruszy to znaczy, ze moze potrzebujesz wenlafaksyny ( dodatek noradrenaliny) w sumie z SRI to tylko w mojej ocenie te dwa środki są warte cokolwiek w zaburzeniach lękowo-depresyjnych. -- 21 sty 2015, 12:17 -- Wg lekarza do którego chodzę, a wydaje się on być solidnym psychiatrą to fluvoksamina działa zarówno na lęki jak i na depresję , inne ssri - głównie na lęki np paroksetyna, sertralina , escitalopram. -- 21 sty 2015, 12:17 -- A na depreche mniej. -- 21 sty 2015, 12:22 -- Na natręctwa z SSRI to chyba sertralina wiedzie prym.
-
kucharz, Jeśli chodzi o libido to lekarka Ci nic nie pomoże bo SSRI/SNRI tak mają, da ci ultimatum albo leczenie albo te sprawy. A wogóle to gdybym Ciebie leczył to nie dawałbym tylu leków-istny kocioł, skoro masz depresję/fazę depresyjną to ja bym Cie trzymał na samym antydepresancie, plus doraźnie hydroxyzyna lub małe dawki neuroleptyku jesli go tolerujesz. -- 21 sty 2015, 00:13 -- a i ja bym nie wyciągął wniosków że to lekkopornosc bo z autopsji wiem że czasem trzeba " wymienić" 3, 4 antydepresanty aby trafic także. Ogólnie to lekarz musi miec dobrą strategię a nie tylko takie " próbowanie". -- 21 sty 2015, 00:31 -- Tinuvi, No tak Tinuvi, z tym nastawieniem to może byc racja ale.... co z tego? znasz sposób, zeby komus w depresji kto tylko liczy na farmakochemie tak "zamieszać" w głowie żeby zaczął wierzyć, mam wrazenie ze to czcza gadanina, psycholodzy tez tak mają, ach te ogólniki, prosimy konkrety
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Pablo5HT1 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
benzowiec84, To znaczy, ze skoro brąłes benzo tak długo to moze masz małe predyspozycje do uzależnienia, wierz mi ale odstawka ssri to bajka przy benzo, a wogóle to ssri nie są do brania przez 5 lat, jeszcze taka paroksetyna. Co do libido, masz rację, SSRI są w tym temacie baardzo niebezpieczne. -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Pablo5HT1 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Ale kto mówi, ze SSRI to leki skuteczne w depresji, najskutecznieszyum ssri w depresji jest fluvoksamina przynajmniej tak mówią poważne badania. Nie jest to jednak lek lubiany. Fluvoksamina jako jedyny ssri odziałuje dodatnio na syntezę melatoniny, do tego pobudza ważny receptor sigma 1-nie robi tego tak żaden antydepresant. Poza tym to w działaniu najbliższy SSRI do fluoksetyny więc coś w tym chyba jest. -- 20 sty 2015, 01:41 -- benzowiec84, nie gadaj już takich głupot, ze benzo nie uzależniają, nie wiesz jak uzalezniają bo nie znasz stanu wolnego od nich ale nie 2-3 dni, kiedy ledwo stężenie o połowe sie obniży tylko 2-3 tygodnie, przestań bredzić. SSRI nie uzalezniają w takim znaczeniu jak benzo, gdy obniżanie dawek jest w tygodniach, nie w dniach, sugerujesz się się opiniami amatorów, którzy odstawiają samowolnie albo leczą ich konowały pospolite. -
Tinuvi, Nie musisz sie pytać niejakiego miko84. Nie jest bożkiem. Ja Ci powiem, działanie niekorzystne na sferę seksualną nie wynika z serotoniny jako takiej, rózny jest wpływ serotoniny na tę sferę. Ogólnie jest hamujący ale... konkretnie zależy od rodzaju receptora na jaki serotonina oddziałuje jako agonista lub tzw ligand. Tak wiec pobudzenie receptorów 5HT1a jest korzystne, pobudzenie receptorów 5HT2a niekorzystne. Co do innych trudno powiedzieć, np ja wyczytałem w literaturze na temat receptora 5HT2c sprzeczne tezy. U wielu antagonizm tego receptora jest korzystny na tę sferę a u wielu niekorzystny, wielu ludzi, którzy biorą antagonistów 5HT2c ma kiepskie libido, innym się poprawia. Wszystko więc nieco skomplikowane. Co do dopaminy, owszem.... ale należy pamiętać, ze to nie jedyny przekaźnik wpływający na pobudzenie libido itd. Jak pogorszy ci sie libido po SSRI ( niestety wszystkie one źle oddziałuja na libido i praktycznie w większych dawkach efekt jest tak samo negatywny, najmniej negatywny, co nie znaczy, ze nieodczuwalny to fluvoksamina i sertralina w małych dawkach, po 50 mg) to wątpliwe że dodanie jakiegoś pobudzacza dopaminowego poprawi to, poprawi ale kiedy odstawisz SSRI i to na jakiś dłuższy okres, smutne ale prawdziwe). Co więcej , Ci, którzy zazywają SNRI tez mają pogorszenie libido. I nie tylko od serotoniny , noradrenalina hamuje niektóre nerwy tzw parasympatyczne ( wydzielanie acetylocholiny) i tez pogarsza to libido. W sumie wenal w dużych dawkach podobnie do ssri pogarsza. Przekaźników, które regulują te sprawy jest więcej, sa to oprócz nor, ser, dopaminy, także acetylocholina, tlenek azotu, histamina i kilka innych. dopamina wydaje się mieć ważną rolę na tzw odczuwanie przyjemności. Bardzo ważny jest też układ opiodowy, goście, którzy biorą przeciwbólowo taką głupią niby kodeinę potrafią tracic libido. Wenla w swom działaniu ma tez element opiodowy. -- 20 sty 2015, 06:25 -- W tym całym biochemicznym bajzlu niedocenianym przekaźnikiem-szkodnikiem może byc histamina a raczej je nadmiar. Tu skojarzył mi sie miko84 z jego "alergią" na vortioxetynę ( rozumiane przeze mnie jako cos rzadko spotykane w stosunku do innych pacjentów a zwłaszcza te jazdy z sercem). Serce jak wiadomo to adrenalina się kłania. I wydaje się, że to może być przyczyna dlaczego na niektórych dobrze działają środki antyhistaminowe-mirtazapina, hydroxyzyna, mianseryna, TLPD itd. Podkreślę jednak-tak tylko może być. Nadmiar histaminy to róznego rodzaje alergie ale... też organizm zmuszony jest wyprodukować duże ilosći adrenaliny jako że adrenalina zbija histaminę. Produkcja zas adrenaliny to oczywiście pobudzenie. Oczywistym jest, ze dodac do tego np.leki noradrenergiczne a pobudzenie wzrasta. Stąd moze nie jest złym pomysłem zbadać sobie poziom histaminy ( tylko gdzie?) i zbijać ją np za pomoca vitaminy C, wapnia itd. -- 20 sty 2015, 07:12 -- cały czas tu cos dopisuję. Jeśli chodzi o ta histamine to oczywiście nasilanie adranaliny i wydzielanie się jej przez organizm jest niekorzystne ale... juz podanie z zewnątrz może byc korzystne bo zbije histaminę i wiecej adrenaliny sie wydzielać nie będzie.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Pablo5HT1 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
miko84, A co to jest, kółko " narkomańskie", jak sie człowiek gorzej poczuje to już ma brać... i brać.... i śledzic te uboki, buuuhhaaa, taa, " chłopcze" , możesz mnie dalej ignorować. A czy ciekawostki, skoro więcej osób tak ma, to już nie jest ciekawostka.