
bei
Użytkownik-
Postów
1 616 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bei
-
Artemizja, bo nie ufam ludziom. Nie ufam ze kiedyś nie wykorzystają tego faktu przeciwko mnie, że będę z tego powodu cierpieć, itd. W tym przypadku u mnie chyba nie sprawdza się zasada, że lepiej żałować że się coś zrobiło niż że nie, choć... właśnie przymierzam się do powiedzenia siostrze (za radą T.).
-
Nie mogę zasnąć, a jutro 10 godzin w robocie mnie czeka .
-
Tylko osobom które (odgórnie) obowiązuje tajemnica, ale za radą psychoterapeutki wkrótce zamierzam powiedzieć siostrze... .
-
o to to, niestety mam to samo ;(
-
A ja chciałabym dostać receptę na większą dawkę... . Na razie nie jest źle, ale nie wiem czy na 100 poradzę sobie z różnymi sprawami (m.in. wyprowadzka z domu), strasznie się boje. Wizytę mam dopiero pod koniec września. Czy to możliwe ze do tego czasu ta 100 jeszcze bardziej mi pomoże? Biorę ja już prawie 3 miesiące, wcześniej 50 przez miesiąc. Dużo osób szybciej zmienia dawkę, ale widocznie moja psychiatra podchodzi do tego bardzo ostrożnie.
-
'Nie bedzie lepiej raczej po zwiekszeniu dawki U mnie jest . Mam problem. Otóż psychiatra powiedziała że przy Zotralu mogę trochę alkoholu wypić, a ze teraz biorę Sertagen to nie wiem . W sumie już prawie zostałam abstynentką. Różnica polega na tym że w ulotce Zotralu pisze: A w ulotce Sertagenu: Unikać, a nie spożywać to chyba nie to samo?
-
Nastia, pytanie było można by określić teoretyczne . Terapeutka pytała czy na razie nigdzie się nie wybieram, odpowiedziałam że nie, bo taka jest prawda. Ale nie wiem czy powiedzmy za rok nie będę miała okazji wyjechać i nie chciałabym rezygnować z tego ze względu na terapię w trakcie której być może wówczas będę.
-
Mi się od razu skojarzyło z Detektywem Monkiem , ale tam wątek terapii jest tylko jednym z wielu.
-
A co jeśli ktoś będąc w terapii sam chciałby mieć dłuższą przerwę (np. na wyjazd do pracy za granicę)?
-
Ale gdy ktoś nie wie o kogo chodzi to chyba nie jest złamanie tajemnicy. Moja T. w trakcje naszych dwóch spotkań podała przykłady trzech osób z którymi pracowała/pracuje. Nie wiem czy to akurat coś złego, bo przecież ja nie znam ich danych, a nawet jeśli spotkam kokoś kto pasował by do tego schematu to nie wiadomo czy o niego chodzi itd. Co innego jeśli T. mówi o konkretnym pacjencie. Czytałam czyjaś opinię jak jeden T. (mający bardzo dobre opinie od innych) opowiedział komuś historię osoby która była w gabinecie wcześniej. Nie wiadomo czy to prawda oczywiście, bo w sumie ludzie różne rzeczy piszą, ale jeśli tak to to nie było zbyt etyczne.
-
Masz na myśli Sertralinę? Tak faktycznie, a ja przez cały czas używałam złej nazwy . -- 09 sie 2014, 19:11 -- Gdzie najlepiej pracować dorywczo (na weekend) w trakcie roku akademickiego? KFC, McDonald s, Nort Fish? Wie ktoś coś na ten temat jak to wygląda w Rzeszowie, jakie stawki, warunki, itd.? Inne propozycje także mile widziane .
-
niedoczynnośc tarczycy na nerwica natręctw, smutek, poddanie
bei odpowiedział(a) na Lutek temat w Nerwica natręctw
Mi się zdarzyło dostać receptę od rodzinnego. Nie wiem jak długo..., ale leki powinno się brać codziennie. Ja np. jak nie wezmę to jakoś szczególnie od razu tego nie odczuwam (a może tak mi się tylko wydaje), ale są osoby które gdy opuszczą choć jedna dawkę już czują się źle. -
Meg1985, co do tej otwartości to też zauważyłam i nie powiem podoba mi się to . Jeśli chodzi o budzenie to na odwrót, kiedyś mogłam spać i spać, a teraz bez budzika budzę się wcześniej, na to tez nie narzekam (przynajmniej na razie ), wieczorem też trudniej mi zasnąć, ale w końcu się udaje więc na szczęście nie jest tak ze noce są kompletnie bezsenne. Nie wiedziałam o zasypianiu decyduje pora wzięcia tabletki, skoro tak to będę się starać brać jak najwcześniej. -- 06 sie 2014, 12:42 -- Jestem . Biorę hormony 30 min przed śniadaniem a setre jakieś 30 min po śniadaniu. -- 06 sie 2014, 12:45 -- nobody25, jesteś na 50? Bo na 50 dokładnie tak miałam, ale na 100 pod tym względem jest zdecydowanie lepiej. Ja przeszłam na 100 po miesiącu brania 50. -- 06 sie 2014, 12:49 -- Teraz biorę Sertagen (pierwsze opakowanie) wcześniej brałam Zotral i nie widzę większej różnicy w działaniu. Sertagen jest bardziej proszkowy (?) w sensie że trzeba szybko połykać bo pozostawia posmak w ustach .
-
Ile czasu zajmuje przejście z trasy Zalesie-rynek?
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
bei odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Też tak macie, że natręctwa się nasilają w określonym miejscu, że gdzieś nie może być normalnie . Ja studiuję, teraz pracuję dorywczo i jakoś daję sobie rade, ale w domu jest masakra. Myślę że nikt z mojego otoczenia nie wie że np. otwieram drzwi łokciem. Szczerze powiedziawszy to nie wierzę w to, że kiedyś będę umiała zachowywać się w domu tak jak inni domownicy, może gdzieś indziej i owszem ale w domu... raczej nie. -
No to teraz nieźle mnie wystraszyliście. Ja nie mogę sobie pozwolić na 14h snu, powiem więcej na studiach muszę być jak najbardziej przytomna . A jak działało na was 50 mg pod względem senności? Bo właśnie na 50 trochę się męczyłam. Kilka godzin po przebudzeniu miałam napad senności itd., na 100 zdecydowanie lepiej (jak dla mnie może tak zostać), budzę się wcześniej niż przed braniem leków i w ciągu dnia nie czuję się jakoś przesadnie zmęczona (no jak mogę to czasami położę się na chwilę).
-
Gdzie najtaniej można podbić książeczkę sanepidu?
-
Żalisz się czy chwalisz . Pomogło chociaż?
-
LuckyLuk, ale chciałeś iść prywatnie do tego psychiatry teraz? To może idź do innego? Jaką masz dawkę? Tak to jest jak człowiek zaczyna przygodę z lekami i nie wie co i jak. Mi też na początku brakło by leków ale na pół tygodnia, a nie na tyle. Wtedy dzieliłam po połowie i tak dotrwałam do wizyty. Teraz już uważam i zawsze jak się rejestruje to patrzę czy mi leków nie braknie.
-
natuf, no a ja tak nieskładnie piszę . Sorki, dopiero teraz zauważyłam że jesteś dziewczyną (zwykle nie zwracam się do kobiet w formie męskoosobowej;)). Nie mam pojęcia co Ci doradzić. Ja miesiąc brałam 50 potem 2 miesiące 100 i teraz dostałam receptę na kolejne dwa opakowania 100. Też leczę się na nerwicę (zaburzenia obsesyjno- kompulsyjne). Dobrze by było gdybyś miała lekarza do którego miałabyś zaufanie. Ja myślę, że ufam swojej psychiatrze, może nie tyle, że mi pomoże (bo głównie chyba sama muszę sobie pomóc), ale ze mi nie zaszkodzi. Gdybym zamierzała odstawić leki to na pewno nie zrobiłabym tego bez konsultacji. No właśnie jak Ty odstawiłaś, zachodziłaś z tych 200 stopniowo czy z dnia na dzień?