Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaczarowana

Użytkownik
  • Postów

    852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zaczarowana

  1. zigi7, króli fajny jest co Ty od niego chcesz Dokładnie estera1, dobrze prawi
  2. monika84, powinna przejść tomek0700, mirtazapine bluefih jest najtańsza
  3. ja na początku brania mirty tak miałam no moim zdaniem może jakbyś się trochę przemęczył to organizm się by przestawił, bo nie wygląda mi to na typową formę bezsenności jeśli jesteś w stanie w weekend spać nagle do godz 13-18, a w tygodniu tylko 5h - to raczej kwestia poprzestawiania organizmu tak na moje oko.
  4. deader, bo te leki, to tak naprawdę faktycznie można o kant dupy potłuc, bo na dobrą sprawę wszystkie promujące sen to przecież leki objawowe i tyle. Ale jak w dni wolne sypiasz do 13-18 to moim zdaniem jest pierwsza rzecz, za którą powinieneś się zabrać aby walczyć z bezsennością Porfiriusz, jedna noc, to zbyt mało żeby o czymś wnioskować, taka słabsza noc zdarza się i całkiem zdrowym. Ja bym na Twoim miejscu nadal brała te 7,5mg jakiś czas i zmieniła to dopiero, gdy takie nieprzespane nocy by mi się zdarzały notorycznie
  5. kava-kava w Polsce jest już nielegalna, bodajże mniej więcej od czasu, gdy wybuchła afera z dopalaczami Ja trochę więcej niż po tygodniu od zakończenia łykania psychotropów mogę powiedzieć, że sen się stabilizuje. Chociaż mimo wszystko zaczęłam stosować dzienniczek snu + melatoninę, bo pierwsze 3 dni po zakończeniu to była senna masakra. Problem to ja już chyba tylko mam chyba z jakością snu, bo mimo, że teoretycznie sypiam +/-7h (w zależności od dnia i tego, czy się wybudzę w czasie snu) to i tak czuję się zmęczona - ale jest to dużo mniejsze zmęczenie, od tego, jakie było wcześniej. Pewnie jeszcze muszę dać organizmowi chwilę czasu aby wszystko z neuroprzekaźnikami się unormowało do okresu z przed łykania tabletek.
  6. SadEyes, jak wykujesz się czegoś na blachę, to też objawy masz tak nasilone
  7. na fluanxol ja bym uważała u mnie sprawił, że stałam się bardzo agresywna, zdenerwować potrafiło mnie dosłownie wszystko.
  8. zależy, gdzie trafisz na niektórych zamkniętych ludzie chodzą w piżamach, a w innych normalnie po cywilu. Musiałbyś się zorientować konkretnie jakie zasady panują w danym szpitalu. no to jak tegretol nie działa, to niech lekarz nadal kombinuje (nic innego jak właśnie kombinowania w doborze i dopasowania leku się w szpitalu nie spodziewaj )
  9. możesz jeszcze zrobić tak, że wrócisz do dawki powiedzmy 75mg wenli (objawy odstawienne w ten sam dzień powinny minąć) i wtedy powoli schodzić, bo problem jest taki, że te objawy mogą utrzymywać się i 2-3 tyg, nie wiem, czy jest sens się tyle męczyć
  10. 2 tyg to za krótko na odstawienie wenli, ja wiem, że psychiatrzy mówią, że to można wręcz odstawić z marszu (mój tak mówił) ale nie słuchaj ich. Dopiero długie odstawienie gwarantuje, że objawów odstwiennych nie będzie, lub będą co najmniej bardzo zniwelowane. Ja do odstawiania wenli podchodziłam 3 razy, 2 krotnie zrobiłam to za szybko i były bardzo silne prądy w głowie i uczucie porządnego napicia się, dopiero za 3 podeszłam do tego z głową i tak jak planowałam długo odstawiałam i skończyłam jej łykanie ostatecznie praktycznie bez skutków odstawiennych (no może były takie mini, mini ale szło zupełnie normalnie funkcjonować) tym bardziej, powinnaś to robić ostrożniej i dłużej, ER generalnie odstawia się stosunkowo łatwiej.
  11. perazyna - i masz odpowiedź co jest przyczyną Twojego problemu, chociaż niewykluczone, że i fluoksetyna dodatkowo to zaostrza. Może spróbuj nowszych neuroleptyków atypowych one podobno dają mniej objawów ubocznych i poproś psychiatrę o leczenie objawowe tego objawu - istnieje taka możliwość
  12. Mi terapia nie pomogła, więc proszę nie dodawaj jakiś historii do mojej osoby
  13. Proponuje w tym drugim miesiącu odsypać kulki z kapsułki na pół i po dwóch tygodniach jeszcze na pół. Dawka 37,5 wydaje się mała ale może mimo wszystko "trzepnąć" po mózgu, a nie jest to przyjemne Lęk, fobię, wzrost tętna miałam przez cały czas brania wenli i te objawy się nasilały wraz z czasem jej przyjmowania, czyli 6-7miesięcy, wzrost tętna utrzymywał się jeszcze gdzieś do 2 miesięcy od skończenia tego łykać - niepowiedziane, że u Ciebie tak będzie
  14. sebastian86, żeby w ogóle w szpitalu psychiatrycznych zrobili tk głowy to musiałbyś się bardzo na starać - psychiatria jest po pierwsze niedofinansowana, a badania nie są za darmo, a mają spore limity w ich wykonywaniu, a po drugie psychiatra, jednak patrzy na wszelkie dolegliwości pacjenta pod kątem jego zaburzeń psychicznych i się tego się raczej trzyma, pierwsze czego się będą najprawdopodobniej doszukiwać w przyczynie akatyzji to leki, które stosujesz, ewentualnie zaburzenia psychiczne (w to drugie wątpię ale zaburzenia psychiczne mogą teoretycznie wywołać dosłownie wszystkie objawy, więc może jak tamta przyczyna zostanie wyeliminowana to wezmą tą pod uwagę). Akatyzja to właściwie zawsze skutek stosowania leków, a nie zmian organicznych mózgu, proponuje zmień je, a nie będziesz musiał myśleć o pobycie w szpitalu
  15. psychiatra i leki tylko "zapudrują" objawy i nieadekwatne reakcje, dzięki nim możesz się co najwyżej tak pudrować do końca życia, także do psychologa warto, bo ten może pomóc wyeliminować te reakcje
  16. cyklopka, objawy, które się ciągną od ostatnich kilku tygodni są moim zdaniem bardzo istotne, to co się ciągnie kilka lat również ale to kilku letnie to moim zdaniem bardziej robota dla psychologa będzie, psychiatra bardziej leczy to co jest tu i teraz nie zagłębiając się zbytnio w przeszłość pacjenta, co nie zmienia faktu, że to co było kilka lat temu mogło być przyczyną tego co jest teraz tylko, dla psychiatry będzie to moim zdaniem stosunkowo mniej istotne, niż dla psychologa, który powinien się starać właśnie wyeliminować przyczynę, psychiatra, to bardziej leczenie objawowe.
  17. cyklopka, jakieś 15 minut może i psychiatra tylko wywiad zbiera, nie robi testów -chyba, że idziesz prywatnie, to może inaczej
  18. freitag20, można więcej jeść przytyjesz, ten lek najczęściej zmniejsza apetyt - powinno wystarczyć jak się zmusisz po prostu do jedzenia.
  19. julie.pld, a nie bierzesz innego leku jeszcze jakiegoś przypadkiem Wenla akurat bardzo rzadko powoduje tycie, zbieranie wody ale po tych lekach to też taka prawda, że można się spodziewać wszystkiego
  20. zaczarowana

    Mirtagen a Mirzaten

    estera1, ja stosowałam mirtazapinę bluefish i mirtagen oba szło przeciąć ostrym nożem i "uczuciem" - żadna z tabletek mi się nigdy nie rozkruszyła
  21. ja bym najpierw przetestowała przed psychotropami wszystkie ewentualne możliwości poprawy.
  22. Anna P., jeśli jest podejrzenie padaczki, to z dwojga złego lepiej byłoby odstawić mirtę, a nie depakine - to raz, a dwa w takim przypadku, jeśli po prostu depakine Ci nie odpowiada przejdź się do lekarza z prośbą o zmianę leku ale radzę nie odstawiaj tego leku tak po prostu (zakładając, że to padaczka)
×