Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaczarowana

Użytkownik
  • Postów

    852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zaczarowana

  1. Świat nie kończy się na tych znajomościach, które mamy aktualnie ludzi jest multum, zawsze znajdzie się kogoś, kto te zmiany zaakceptuje, i zaakceptuje też nas takich jakim jesteśmy
  2. Skierowania są w zasadzie ważne 30 dni - i myślę, że to również należałoby tak traktować i to jest czas na zarejestrowanie się, bo później czekać to sobie możesz i 2 lata - na tym samym skierowaniu
  3. kasz, pramolan nie ma właściwości nasennych on działa odstresowująco, dobry jest jak ktoś jakiś stres przechodzi, neutralizuje emocjonalnie, wszystko jest obojętne - przynajmniej tak na mnie działał. Podobno przy bezsenności, też dobra jest medytacja, bo pozwala się odciąć od negatywnych myśli, w ogóle od myśli
  4. dariusz1990, z tego co masz w opisie wynika, że nie jednego dnia, bo pramolan masz tylko doraźnie - czyli w razie potrzeby. Ten lek jest często stosowany właśnie doraźnie na uspokojenie kasz, powodzenia :)
  5. dariusz1990, pramolan na bezsenność? Czy bardziej jako uspokajacz przed snem?
  6. to jest wytłumaczenie, które zawsze słychać od osób, które się ściągać boją. Co w tym jest nie fair? Jak sama chcesz ściągać, to ściągaj, to się pokrzywdzona byś nie czuła nikt nie zabrania prócz wykładowcy Nie fair to może być co najwyżej w stosunku do wykładowcy i wiedzy tzn jej braku, a tak to droga wolna Teraz mamy przecież niż demograficzny, to nie jest tak źle Z tym, że jest nadprodukcja mgr'ów to teraz z maturą starają się to ograniczyć i w tym roku poszło im dość skutecznie, podobno 30% nie zdało
  7. Na państwowych też nie trzeba być geniuszem, wystarczy zastosować starą dobrą metodę jaką jest ściąganie, a oceny też nie zawsze są adekwatne do stanu wiedzy. Po za tym studia to sama praktycznie teoria i tak w pracy cała wiedza jest tak naprawdę modyfikowana i weryfikowana. Studia dają tylko uprawnienia i jakieś teoretyczne podstawy, co niestety nie przekłada się na późniejszą praktyczną rzeczywistość
  8. Pamiętasz co pisałaś poprzednio: O tym mówimy, ale widzę, że teraz nagle zmieniasz zdanie......
  9. Imipramina, to skąd masz pewność, że na 100% twój terapeuta i psychiatra nie mają zaburzenia? Bo to, że to małe środowisko, to nie jest wytłumaczenie, bo nie trudno aby niektóre zaburzenia w ogóle nie wyszły na jaw, gdy się o tym jawnie nie mówi - zresztą sama o tym wspominałaś, że można nie mówić i nic nie wyjdzie.
  10. To twoi bliscy znajomy w takim razie i zwierzacie się wzajemnie ze swoich rozterek Chociaż i nawet w takich relacjach pewnie większą większość zaburzeń można ukryć jeśli się tego chce, tak aby nikt o tym nie wiedział i nic nie podpadało, bo większość to jednak nie są przypadki schizofrenii lekoopornej, czy wyraźnych zaburzeń osobowości, żeby od tak było widać.
  11. eurydyka1, to może spróbuj już nie zasypiać nad ranem tzn ustal sobie, że jak np. do 3 rano nie zasnęłaś wstajesz i się czymś zajmujesz i już się nie kładziesz, dopiero idziesz spać o ustalonej porze wieczorem - na mnie w sumie po części to podziałało,
  12. I myślisz, że powiedzieliby ci o tym..........., czy może jakby było coś nie tak to od razu byłabyś w stanie dać im rozpoznanie? Czy może na czole mieliby to wygrawerowane, że jesteś taka tego pewna
  13. hope23ck, jeżeli to stres właśnie nasila Twoje dolegliwości, to jak najbardziej udaj się do psychiatry. Co do bóli na zmianę pogody, to tu już niekoniecznie musi to być na tle psychicznym, jak najbardziej są one możliwe i bez emocjonalnego źródła, no chyba, że też się nasilają pod wpływem emocji.
  14. lunatic, mi też leki (nie te co Tobie ale też m.in przeciwlękowa np. wenla ale nie tylko ona) spowodowały lęki i generalnie inne "fajerwerki", także witaj w gronie dziwnie reagujących Takie rzeczy się zdarzają ale czemu, to tego się już nie ogarnie, także pozostaje się chyba przyzwyczaić do nietypowego działania leków w takich jak my przypadkach i uzbroić w cierpliwość, jeśli chodzi o wcelowanie leku, może się da - nie wiem
  15. Że tak się spytam, to w końcu te leki przeciwdepresyjne Ci pomogły w miarę od razu, czy dopiero po "iluś tam latach"
  16. agusiaww, problem polega na tym, że ludzie w cięższym stanie nie widzą nawet sensu istnienia, czy uważasz, że taki ktoś będzie widział sens w ćwiczeniach? - to dla niego totalnie bezsensu będzie (i niekoniecznie taki ktoś, jak to napisałaś musi być w szpitalu). Dopiero jak się wychodzi z choroby albo nie wpadło się w nią zbyt głęboko można znaleźć stopniowo coraz więcej sił na to aby próbować się zmuszać do działania i to nie jest efekt lenistwa, a raczej totalnego poczucia bezsensu, beznadziei, braku sił, braku odczuwania przyjemności z czegokolwiek, problemów ze sposobem myślenia - dominuje totalny pesymizm.
  17. a w czym Ci niby przeszkadza aby starać się kontrolować te cechy bez diagnozy i wsadzenia do worka kategorii
  18. generalnie jak ja bym miała tyle płacić, to myślę, że od razu bym na nic nie narzekała i zdrowa była i pewnie nawet mój lęk by mi przeszedł Taka cenowa terapia szokowa po porostu
  19. a przepraszam od czego uzależnia to czy bierze 150, czy 200 Jakaś wyliczanka
  20. Ja tam odczuwam, że ostatnimi czasy moje intro się powiększyło i w ogóle jestem taka nie do gadki z innymi, bo mi się po prostu nie chce, nie chcę innych obciążać moim ponurym humorem, a nie mam też zwykle siły na zachowywanie się jak zwykle. Toteż dziwię się, że moje intro wyszło tylko 39%, bo byłam pewna, że będzie więcej, no ale to test tylko.
  21. ale to i tak malutko moim zdaniem, bo nawet do 50% nie doleciałam, czyli to chyba według testu taki jeszcze mimo wszystko umiarkowany introwertyzm?
  22. Mi tak wyszło: Introvert(39%) Sensing(1%) Thinking(12%) Judging(11%) You have moderate preference of Introversion over Extraversion (39%) You have marginal or no preference of Sensing over Intuition (1%) You have slight preference of Thinking over Feeling (12%) You have slight preference of Judging over Perceiving (11%) W sumie to dziwne, bo wydawało mi się, że jestem typowym introwertykiem
  23. Wyklucz koniecznie zmiany organiczne i dolecz tego ropnia. Czy wybierasz się do psychiatry Jakieś uspokajacze by Ci może na to pomogły. Jak czujesz, że to problemy psychiczne, to myślę, że warto się zarejestrować, na NFZ i tak są kolejki, to pewnie wizyta i tak wypadnie po gastroskopii
×