Skocz do zawartości
Nerwica.com

pyzia1

Użytkownik
  • Postów

    745
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pyzia1

  1. Moim skromnym zdaniem to najczęściej są silniejsze od facetów hehe:) Mój dzień taki sobie ale nie ma co narzekać, zawsze może być gorzej.
  2. Dziwny trochę ten temat bo wygląda na to, że jesteś zadowolony z siebie i tego, że nie masz ze sobą problemów. Więc skąd to poczucie winy, czy ktoś wmawia Ci, że jesteś odpowiedzialny za problemy i kompleksy innych? Przecież wiesz, że tak nie jest bo sam o tym piszesz. Może po prostu zamień poczucie winy na współczucie i zrozumienie i będzie ok.
  3. To były czasy. A pamiętacie Okienko pankracego? To dopiero był wypas Tak to już jest, że wszystko się pozmieniało, dzieci też są inne no i kreskówki też. Współczuję im bo za "moich czasów" to się biegało po dworze cały dzień teraz to oni wiecznie tylko gadają przez GG albo skypa, widzę to po mojej córce. Ale co zrobić.
  4. Uff, co za ulga. Ale i tak za Was wypiłam Do teraz leczę kaca.
  5. Dam Ci przykład Twojej wypowiedzi, z którą się nie zgadzam: Jesteś nowa na tym forum więc zakładam, że niewiele wiesz na temat ludzi, którzy tu piszą, a od razu, na dzień dobry uogólniasz, traktujesz wszystkich jak biednych idiotów, którzy chorują na własne życzenie. Nie kwestionuję Twojego sposobu na wyzdrowienie, faktycznie niewiele o nim wiem i jeśli chcesz to prześlij mi linki to sobie poczytam. Mnie po prostu nie podoba się sposób, w jaki chcesz przekonać nas do tej metody. Przepraszam, ale ja odczułam to jako arogancję i wywyższanie się, a są to rzeczy których nie znoszę. Napisz mi proszę, czy wogóle kiedyś chorowałaś na depresję bo sprawiasz wrażenie osoby, która nie zna tego z autopsji lecz i tak uważa się za eksperta w tej sprawie.
  6. Zgadzam się w 100%. Przepraszam Cię dorotko, ale smolisz
  7. Listopad to kiepski miesiąc na odstawienie leków, przynajmniej dla mnie, kiedyś odstawiałam już w listopadzie a w grudniu przyszło totalne załamanie...ale to wszystko zależy, nie każdemu się przecież na zimę pogarsza. 6 miesięcy brania to chyba krótko, ja biorę już parę lat (nawet nie chcę liczyć ile). Lepiej sama nie odstawiaj, chyba nie ma sensu się z tym spieszyć.
  8. Kochane nerwuski! Aż wstyd o tym pisać, ale od dłuższego czasu ma miejsce na tym forum niepokojące zjawisko.............................................Nikt już tu nie pije! Jestem tym zbulwersowana i oburzona i na znak protestu wypiję dziś po jednym bronku za każdego z Was, kto napić się powinien
  9. Dzięki! Odstawiam seronil, powoli zmniejszając dawkę.
  10. Oby i mój organizm zaczął sam wytwarzać serotoninę! Odstawiam już n-ty raz, ale mam przeczucie, że tym razem pójdzie mi dobrze.
  11. nie wiem czego ktoś, kto zwraca się w ten sposób do potrzebującej osoby, szuka na tym forum
  12. pyzia1

    Życzenia wielkanocne

    Wesołych świąt ludki! Dużo odpoczynku, relaksu i nie przejmowania się pierdołami Pogoda już się chyba nie zmieni ale słońca w serduszkach też Wam życzę.
  13. Powiedzieć oczywiście nie zawadzi ale na to chyba nie ma rady. Widocznie na napięcie miesiączkowe seronil nie działa. Ja też dużo gorzej się czuję przed okresem ale cóż znaczą te dwa-trzy dni doła w porównaniu do doła bez przerwy
  14. cześć smutna17. Myśli samobójcze i wogóle objawy, o których piszesz wskazują na depresję więc jeśli nie chcesz się z nią dłużej męczyć to idź kochana do psychiatry. To konieczne, samo może nie przejść. Też to miałam ale da się to wyleczyć, powodzenia.
  15. bethi, biedna z Ciebie chorowitka kuruj się żebyś świąt w łóżku nie spędziła. smutna48, nie miej wyrzutów sumienia, korzystaj kochana póki jest chętny żeby Ci kupować Też bym chciała, żeby ktoś mi nakupował ciuchów za 700.. ale nie mam co narzekać, ostatnio mama wcisnęła mi 5 dych do kieszeni "kup sobie córuś jakąś ładną bluzeczkę" Gosiulka, ale bym zjadła takiej swojskiej kiełbaski...
  16. Zawsze chciałabym, żeby w święta wszystko było cacy i od tego całego chcenia zaczynam się stresować i wpadam w dół. Ale może tym razem tak nie będzie. Może najlepiej potraktować to jako zwykły, trochę przedłużony weekend.
  17. pyzia1

    Magnez ...

    Też zaczęłam brać magnez z witaminą B. Jeszcze przydałoby się coś na żołądek.
  18. trzymaj się pepper, zobaczysz jeszcze będzie dobrze.
  19. Powiedziałam kilku osobom, z którymi koleguję się od lat. Nie rozumieją i czasem zadają mi głupie pytania (np czy ty na prawdę musisz brać te leki??) ale myślę, że starają się być tolerancyjni. "Dalszym" znajomym nic nie mówię bo nie mam ochoty się tłumaczyć skąd to mam, dlaczego i po co.
  20. tego właśnie najbardziej się boję, a nie śmierci. Fakt, że mogę dożyć setki przeraża mnie o wiele bardziej niż to, że mogę umrzeć nawet dziś.
  21. Na depresję choruję już długo ale po rozstaniu z moim byłym mężem było ze mną dużo gorzej niż zwykle. To ja odeszłam ale samotność była dla mnie nie do zniesienia. Pierwsze kilka miesięcy to był koszmar ale potem było coraz lepiej. Tobie też tego życzę.
  22. pepper, z tego chyba jasno wynika, że musisz coś z tym zrobić Ja mam 14 czyli jest dobrze, bardzo się cieszę. Robiłam już ten test wcześniej i miałam o wiele więcej.
  23. Seronil rzeczywiście zmniejsza apetyt chociaż to indywidualna sprawa, ale myślę że na bulimię może na prawdę pomóc. Ja zaczynam schodzić z dawki i już niedługo odstawię seronil po długim czasie brania. Nie wiem jak będzie ale mam nadzieję, że dam radę. Moniunia27, możliwe że Twoja dawka rzeczywiście była za mała na początek. Nie upadaj na duchu, jeszcze będzie ok, powodzenia.
  24. Czasem ta świadomość, że moje życie jest tak mało znaczące i nie potrwa już długo bardzo mnie pociesza. Bo czym w porównaniu do wieczności są moje dołki, problemy i popełnione błędy? Jeśli my i to co nam się zdarza nie ma żadnego zdarzenia to po co się czymkolwiek przejmować.
×