Skocz do zawartości
Nerwica.com

Semir

Użytkownik
  • Postów

    1 058
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Semir

  1. Semir

    relacje damsko-męskie a dda

    Rebelia, Ja z kolei w necie często wyczuwam w sobie że jestem nawet aż za natto wylewny ale kiedy już ma dojść do spotkania wypowiedzenie kazdego nawet najkrótszego słowa przypomina przełykanie kaktusa. Poza tym często zbiera mi się na dezercję w trakcie spotkania i nie koniecznie chodzi mi o randkę ale też o zwykłe luźne znajomości. Zawsze jedną nogę mam luźno pod stołem a druga chce jak najszybciej spieprzać stąd. A teraz nawet koleżanek nie mam i to już od paru ładnych lat mnie wkurwia :/
  2. Straciłem dzieciństwo,przede wszystkim zdrowie,chęć do życia,podchodziłem 2 razy do zawodówki ale przez chorobę nie skończyłem żadnej(wogóle to ledwo ukończyłem gimnazjum),dla rodziny stałem się ofiarą życiową i pośmiewiskiem,już nigdy nie będę w stanie być w związku nawet boję się o tym wszystkim mysleć,znajomi poza tylko 1 osobą odwrócili się ode mnie no i na koniec nie mam już przyszłości bo pozostały mi długi które pewnie będę spłacał przez całe życie.
  3. zima, bittersweet, Marzycielki z Was:P. Jeśli chodzi o takie przypadki to można zawsze inaczej podzielić obowiązki Msmartgirl91, :). Załóżmy że Ty pójdziesz do pracy a on zacznie zajmować się domem poza tym lepiej zacząć od takich drobnych prac niż rzucanie się na głęboką wodę,zawsze można to potraktować jako terapię. Jedyne pytanie jakie się nasuwa i ja na nie nie odpowiem to czy nawet po takich reformach nadal bylibyście w stanie być ze sobą ew: skorzystać z pomocy jego rodziców tzn dać mu do zrozumienia że nie musi od razu podejmować decyzji której będzie żałował i od której nie ma odwrotu jednak szykuj się że to będzie bardzo trudne i wymagające znacznie więcej kompromisów niż w innych związkach ale skoro tak bardzo go kochasz to życzę Wam sukcesów w takich działaniach:)
  4. Semir

    Wszystko o Ego

    Ego moim zdaniem to swoje własne JESTEM czyli nasza tożsamość. Jesteśmy sobą a nie kimś innym czasem się tym szczycimy(pewne powiązania od słowa egoizm) więc jak nam powiedzą że mamy za wysokie ego to znaczy że zwyczajni z nas egoiści. Mi sie tylko z tym to kojarzy inaczej tego chyba określić się nie da:P
  5. Semir

    Samotność

    Ja kiedyś grałem w ping ponga i bilard ale wiadomo odkąd wszyscy ode mnie odeszli to się skończyło i teraz szukam takich rzeczy które można robić samemu chociaż jak się idzie do pubu na jakiś mecz by poczuć towarzystwo to i piwo inaczej smakuje:/
  6. ewa3700, Standardowo Lamo jak ma na coś działać to dają od 100 do 200-250 skrajnie. Ja biorę bo mam objawy CHAD i działa dobrze. Jadę na niej już od jakichś 2 lat. A co do nawrotów to wszystko zależy od danej osoby nie ma zasadniczej reguły na to.
  7. Semir

    relacje damsko-męskie a dda

    Rebelia, Oki swoją drogą nawet nie wiem jeszcze kiedy zacznę tą terapię czekam od sierpnia i doczekac się nie mogę. Poza tym są jeszcze inne sprawy:)
  8. Semir

    relacje damsko-męskie a dda

    Rebelia, To juz z autopsji potwierdzone:P. Jak na razie tylko terapia potem sie zobaczy co i jak. Teraz nie mam na to wszystko czasu:)
  9. Semir

    relacje damsko-męskie a dda

    Różnica między tym czy się kogoś kocha czy tylko jest się nim/nią zauroczony jest podobno bardzo cienka. Ja tym bardziej jej nie znam. Chyba żeby kogoś kochać trzeba to wszystko podtrzymać przez znacznie dłuższy czas niż tydzień czy choćby i nawet miesiąc. Mi to lata koło bata wiec nie przykładam do tego większej uwagi jak 7 lat wytrzymałem bez nikogo to i resztę życia też wytrzymam:) Poza tym wytrzymanie ze mną po dłuższym czasie wydaje się już niemożliwe:P
  10. Najlepiej mieć wszystkich znajomych w pracy to takie optimum:). W moim przypadku powoli chyba się to krystalizuje. Niedługo zawsze będzie można gdzieś wyjść i się rozerwać. Rebelia, Ja nadal szukam tych ciekawych rzeczy i jak na razie nic dla siebie nie znalazłem:). Próbuję odzyskać przynajmniej kilka ze swoich znajomości ale jak na razie marnie mi to idzie no i terapia która jakby ma być ale jej nie ma:/
  11. Storożak, Czasem tak jest że jak sie ma prace to nie ma sie znajomych albo jak sie ma znajomych to nie bardzo ogarnia si zycie zawodowe:/ Albo cholerna rybka albo cholerne akwarium.
  12. Semir

    Samotność

    Dzięki za ten optymistyczny akcent bo już popadałam w depresję pamiętaj ,zawsze może być gorzej...a więc Carpe Diem.! >>Zycie ma w ch..j sekund w sobie a w każdej sekundzie może się coś zmienić
  13. Storożak, Jak na razie nie bardzo troche szkoda kiedys startowalem w KJS na terenie Łodzi ale jak pisalem wczesniej towarzystwo sie rozsypalo a i samochod sprzedalem z powodow finansowych
  14. Storożak, To chyba ja mam takie wybitne szczescie do takich Jak na razie nie znalazlem swojego miejsca w Łodzi a każdy kolejny rok jeszcze obrzydza mi to miasto:/
  15. Storożak, Takim jak Łódź? Nic bardziej mylnego:). Z autopsji wiem że na wsiach i w mniejszych miasteczkach zawsze jest łatwiej osoby są tam zawsze bardziej zżyte i ,,oswojone społecznie". W Łodzi są albo dresy albo studenciaki rozmawiające o pierdółkach filozoficzno,humanistyczno,historycznych itp. Ja mam zawsze z tym problem bo nie należe do żadnych z nich wręcz bycie w jakiejś "grupie" by się nie szwędać samemu uważam za debilizm. Wszyscy których znałem z mojej grupy rozjechali się po świecie ostatnim którego widziałem był kolega mieszkający we Frankfurcie i to na jego pogrzebie jak wuj mnie do niego zabrał z Dusseldorfu.
  16. Znalazłem pracę a na dodatek sprawy mieszkaniowe mają się ku ukończeniu. Poza tym jeszcze pare zmian sie szykuje ale czy dojdzie do skutku poczekamy zobaczymy :)
  17. Storożak, Chciałbym ale innego nie mam i tak przez ostatnie lata sporo się zmieniło do tego na gorsze teraz mam może 2 osoby obok siebie i z jedynymi innymi osobami jakimi sie kontaktuje jest to forum. A szukanie na jakiś portalach nawet przyjaźni wydaje mi się bez sensu. Nie mam może wiele czasu dla innych ale jak już mam to mnie to dobija.
  18. U mnie w kwestii kobiet dalej bez zmian. Jednak staje mi się to coraz bardziej obojętne jedyne co jest denerwujące to to że cały czas czuję na sobie pietno samotności. Gdzie bym nie poszedł zawsze znajomy przychodzi z dziewczyną do tego zawsze wścibską która ciagle się pyta jak można nie mieć kogoś przez już dokładnie 7 lat. Nadal mnie to rypie gdyby nie to ze wciąż wszyscy są tacy ciekawscy no i fakt że zazwyczaj zostaje sam jak palec.
  19. Semir

    Witam!

    I ja witam :)
  20. Semir

    Samotność

    dia, Tutaj bardziej chodzi o to że ja już nie mam siły na jakieś inne znajomości. Mieszkam w jakichś mieszkaniach chronionych razem z 19 innymi osobami a jak chodzę do pracy to do samego serca Łodzi do najbardziej zatłoczonego centrum handlowego i zwyczajnie nie czuję się na siłach by do kogoś wyjść i rozerwać się ot tak. To jest mój problem żeby nie mieć wszystkiego dosyć trzeba mieć pewną dawkę swojej prywatności a ja tej prywatności za grosz nie mam.
  21. Semir

    Samotność

    Tak samo jak być 24/7 w towarzystwie ludzi i dalej czuć się samotny. Ja tak mam gdyby nie praca miałbym zywot umarlaka. Poza tym ostatnio nawet na to forum nie bardzo zaglądam. Teraz to już nie wiem czy to wszystko z wyboru czy już mam przesyt obcych a wreszcie chciałbym mieć gdzie się wybrać w swoim towarzystwie:/
  22. A potem jeszcze szybciej wrócić bo ta osoba rozwali nam całe zycie z psychiką na czele. Moe i gdzieś się znajdzie ale jednym jest to pisane innym nie. Jedna osoba spotka kilka/naście kobiet i wybierze tą najbliższą sobie a inny zawsze będzie sam nawe jak się będzie starał to zmienić. Miłość jest najpiękniejszym uczuciem na ziemi per miłość jest najwredniejszą suką na świecie. Piszę przez to że istnieje w podświadomości tego kto się o niej przekonał.
  23. Semir

    Samotność

    bebela, Ja ukończyłem mechanikę samochodową ale teraz nie mogę wykonywać tego zawodu i wylądowałem na jakimś zadupiu. Moim jedynym przyjacielem jest na chwilę obecną laptop. No i nie miałem właściwie żadnego powodzenia w kręgach towarzyskich nawet w necie robię się nieśmiały wygląd adekwatny do powodzenia no i mam wredną pracę(nie znoszę natłoku ludzi a pracuję w najbardziej zatłoczonym centrum handlowym w Łodzi). Staram się cokolwiek zmienić w życiu ale jak na razie wszystko na nic mimo to dalej próbuję:). I Ty się nie poddawaj prędzej czy później doczekasz się zmiany:)
  24. Ja też wielokrotnie jak ta pani zaczęła odstawiać szopkę to od razu choroba psychiczna żal pl. Żule też się tak zachowują nawet jak nie zalatują wódą na kilometr, Bandy gówniarzy czy to pod chmielem czy na chaju też dorzucają do wulgaryzmów i pograżania paluszkiem ataków na innych i kurwa nie są chorzy. A jak komuś napiszą że idzie na badania psychiatryczne to już nie ma co się pokazywać na swojej ulicy zwrot o 360 stopni. Wszyscy unikają i każdemu rozpowiadają że ten to a ten tamto. Faktycznie ludzie bywają znacznie gorsi od zwierząt
  25. Ta 'normalność' to pojęcie względne bo będzie się liczyło to jak tam rozmawiasz,funkcjonujesz na stanowisku czy jesteś zaangażowany a nie to co masz nasrane w papierach(bo właściwie to jedna racjonalna różnica ew: odchylenia w zachowaniu które przy leczeniu da się zniwelować do tego niezbędnego minimum). Myślę że dasz sobie radę początki zawsze są trudniejsze bo trzeba wszystko robić jakby na nowo(jeszcze miesiąc temu miałem prawie tak samo) ale potem powinno już być ok. 3maj się chłopie :)
×