bedzielepiej

ja chodziłam dwa lata temu i brała 120 zł, widocznie doszła do słusznego wniosku że nie jest tyle warta A czemu po 3 miesiącach zrezygnowałeś?

To ten lek za 200 złotych? O pane...

Ano miałam tak z parę razy jak brałam SSRaje. Na szczęście po odstawieniu minęło. Współczuję jak masz tak codziennie.

po co zamawiać, na tej stronce darmo dają :))) http://www.psychiatraonline.com/psychiatra-nr-7/

Już mam przed oczami taką scenę: -Panie doktorze, wiem że mam depresję z myślami samobójczymi, ale czy ta eutanazja jest konieczna? Nie mam tych myśli cały czas... -No właśnie, myśli samobójcze pan ma, a ja muszę postępować zgodnie z procedurami. Proszę się nie bać, wszystko robimy dla pana dobra, jest to najbezpieczniejsza z dostępnych metod, najnowsze badania potwierdzają 100%-tową wyleczalność depresji... Założę się, że Ci co bezkrytycznie się zgadzają na leki pełne uboków, nie mieli by problemów z poddaniem się leczniczej eutanazji... Słowo lekarza jest święte...

Wow, byłeś na wszystkich moich wizytach w gabinecie że to wiesz? Właśnie że mi zawsze wypisywano SSRI, jako jedyną alternatywę dodając... Depakine lub inny shit. Mimo, ze mówiłam, iż na mnie te leki nie działają. Nie, musieli przerobić na mnie wszystkie, by zaproponować na koniec... powrót do wenlafaksyny tylko że w końskich dawkach, na co się nie zgodziłam, na co lekarka ukarała mnie wysłaniem na testy osobowości. Ta sama co paroksetynę braną dwa lata odstawia w 5 dni. Oto moja historia. Nie znasz mnie, a oceniasz. Nie mam nic do tego, jeśli ktoś się tym leczy, i uważa że mu to pomaga. Niech se bierze latami i nie próbuje odstawiać. Ale jak o tym piszę to widzę, że jest dużo ludzi którzy mieli podobne doświadczenia z SSRI. I do nich kieruję swoje posty. A Ty po prostu masz złą wolę i złe intencje wobec mnie.

Dysforia późna – przewlekła depresja wskutek zażywania antydepresantów http://zacznijzyc.net/a153/

to żałośnie mało, zwłaszcza że nie dodaje się procentów w sposób jaki Ty zrobiłeś polecam innym artykuł https://www.podyplomie.pl/pspd_online/articles/15988

Jeszcze nie jesteś zdrowa, skoro masz takie dylematy daj jej plik paragonów, żeby wiedziała ile jest warta

http://zacznijzyc.net/a057/

"Kolejne wątpliwości wokół skuteczności leków SSRI" artykuł ze strony http://www.psychologia.edu.pl/obserwatorium-psychologiczne/1169-kolejne-watpliwosci-wokol-skutecznosci-lekow-ssri.html

co to za szkodliwe pierdoły? Jezus miał osobowość dyssocjacyjną, skoro radził żyć teraźniejszym dniem i o nic się nie zamartwiać? G Ł U P O T Y.

Głosy głosami, ale nadal miałeś wybór czy słuchać ich, czy nie, w końcu to Ty sterujesz swoją ręką.

forget-me-not, piszesz, że nie wiesz kim jesteś, a potem leci długi opis Twojego sposobu myślenia i postępowania. Wynika z niego, że jesteś myślicielem o dużej inteligencji intra i interpersonalnej. Jednocześnie zagubionym bardzo człowiekiem, który od dzieciństwa starał się nikomu nie wadzić, postępować tak, by ludzie go lubili i akceptowali. Za bardzo dałeś innym wejść sobie na głowę. Zachęcam do buntu. Bo chyba Twoi rodzice chcieli wyhodować idealnego syneczka i wytresowali w Tobie niewiarę w siebie, w to, że jesteś ok taki jaki jesteś, nie będąc perfekcyjnym uczniem biorącym udział w olimpiadach. Wstydziłeś się, ze jesteś zbyt dorosły jak na swój wiek i potrzebowałeś dopasować do innych. Jak od siebie za dużo wymagałeś, to tak samo od innych. No bo jesteś wrażliwy. Autyzm zaleciało Sheldonem z The Big Bang Theory Na pewno. Myślę, ze jesteś bardzo samotnym człowiekiem, który w dodatku nie lubi siebie. Może jakbyś spróbował z ludźmi w realu się pospotykać, to zszedłbyś bardziej na ziemię. Nie mów, że nie masz tożsamości, bo masz bogate życie wewnętrzne. Wychowano Cię w ten sposób, ze siedzisz i czekasz aż ktoś Ci powie, co czujesz i kim jesteś i co masz robić. Stąd ta dezorientacja. Masz potencjał, myślę że jesteś już dorosły, więc możesz żyć po swojemu i nikt nie ma prawa Cię oceniać. Poszukaj jakiegoś autorytetu, dużo jest ludzi, którzy zmienili swoje życie na lepsze. Dla mnie np. autorytetem jest Beata Pawlikowska. No i prawidłowo, przynajmniej się nie rozczarujesz. Dostrzeż swoje zalety. Zaakceptuj że jesteś introwertykiem i obserwatorem. Polecam książkę "Sila introwersji".

ego, to mnie przekonuje, że to prawdziwy terapeuta a pytałaś jaki to nurt?

Mądre to co napisałeś. Ja miałam bardzo krytykującego mnie ojca. Już praktycznie nie rozgrzebuję tych ran z dzieciństwa, nie myślę o tym. Dlatego uważam, że osobom będącym w prawdziwej depresji nie pomoże terapia. Terapia to ciągłe rozgrzebywanie tego co było złe i użalanie się żądnemu sensacji psychoterapeucie, który jeszcze bardziej nakręca by pacjent wracał do przeszłości. A z jakiego to filmu, bo bym sobie obejrzała?

Hm. Zastosowano wobec ciebie przymus i się z tego cieszysz? przejrzałam Twoje posty i w temacie Schizofrenia a grupa inwalidzka i renta piszesz tam: syndrom sztokholmski?

dobry temat, szkoda że niedoceniony wszystkie te artykuły ukazują prawdę: Polska jest dalej krajem byłego Związku Radzieckiego i kultywuje tradycję psychuszek, torturowania ludzi, odzierania swoich obywateli z godności. Sadystyczny personel, patologiczni socjopaci jak plugawa ordynator z pewnego oddziału dziecięcego (jak udało jej się wspiąć po szczeblach kariery to tylko świadczy jakim środowiskiem sa psychiatrzy). Dno i 1000 warstw mułu, idę się uczyć języków obcych.

Nikogo to nie obejdzie, ludzie będą żyć dalej, za to Ty stracisz szansę na bycie szczęśliwą. poza tym... i tak kiedyś umrzesz, jak każdy

nie zesr.aj sie z tej radości No tak, liczy się profesjonalizm, a nie zdrowy rozum

to pewnie jakiś cyborg z punktu widzenia ludzi zarabiających na naiwnych, bo psychoanaliza ma skuteczność wynoszącą 0% i gorszą od placebo. Z dwojga złego lepiej nie robić nic, niż iść na psychoanalizę, bo można sobie tylko pogorszyć.

Czterogodzinny spacer, dobry obiad, ulubiony serial i miłe chwile z chłopakiem.

Może to ma znaczenie, że masz naście lat. Głupie myśli to głupie myśli, nie choroba. Tak, wszyscy mają głupie myśli, bo jesteśmy tylko ludźmi. Może czas zacząć je sobie racjonalizować? No i przestać się nakręcać, jak wiesz że filmy sensacyjne tak działają na Twoją psyche, a mózg podobno nie odróżnia fikcji od rzeczywistości), to lepiej oglądać komedie a nie filmy akcji. Ja nie oglądam horrorów, bo wiem jak na mnie działają i żyję. Kurde dziewczyno, martwisz się tym co będzie za 15 lat zamiast cieszyć się dniem dzisiejszym. Za 15 lat to na ziemi ludzkość może już nie istnieć, a Planeta Ziemia być lodową pustynią. Zajmij się czymś, a nie uprawianiem cierpiętnictwa wewnętrznego na siłę. I na uspokojenie melisę polecam, walerianę, magnez, witaminy B kompleks. kofel, wow, co za diagnostyka. Kolejny forumowy psychiatra się ujawnił?

Dlaczego w nazwie forum są wymienione trzy choroby psychiczne: Nerwica, Depresja i Psychologia? ta ostatnia najgorsza

A co tu się wyprawia?!! To ma być test na osobowość? A gdzie wyniki klasyfikacji zgodne z ICD-10? Ja się pytam gdzie pieczątka psychiatry? Gdzie histrionic borderline psychopathic personality?