
bedzielepiej
Użytkownik-
Postów
1 601 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bedzielepiej
-
Znałam raz Papryka. Był rudy
-
Niespełniona miłość, dziwny związek.
bedzielepiej odpowiedział(a) na MariaIsabel temat w Problemy w związkach i w rodzinie
I na dupie się opierał. Bohaterka się nie opierała, a jednak uległa. Przypominają mi się wszystkie te dowcipy o seksie po alkoholu. Dopasowanie feromonów. a jednak coś może być na rzeczy. Może to znak, że stanowicie idealne dopasowanie genetyczne. Nic tylko się rozmnażajcie, rozmnażajcie, rozmnażajcie się. Jego znajomi są tacy szczerzy i taktowni... No tak, bo najważniejsze są opinie innych, jak mówią ze nie pasujecie do siebie to coś w tym musi być... Dobrze że taka wspaniała pani okazała łaskę nędznemu żebrakowi z niższej półki genetycznej. Byłaś na głodzie feromonowym. No bo Ty za ładna i za mądra, a on za brzydki i za głupi. Nie przeskoczył poprzeczki. Poka lepiej fotę. Może zostaniesz miss forum dla psychicznych. Mówię, feromony. Obejrzyj film "Pachnidło", tam masz przepis jak wyekstrahować człowieka. Umrę jak nie zdradzisz nazwy tego płynu do płukania, chcę sobie kupić taki sam. Błagam, nie trzymaj mnie dłużej w niecierpliwości. może to jest tajemnica jego sukcesu? Nie żadne drogie old spajsy, aksy. Może dodają teraz jakieś feromony do lenora? Nic nie rób. Osiągnęłaś stan szczęścia i nirwany. Wielu o tym marzyło, a Ty to juz masz i jeszcze narzekasz. -
Proszę o porady odnośnie odstawiania paroksetyny
bedzielepiej odpowiedział(a) na życiowa porażka temat w Witam
Lepiej brać paro niż ryzykować samobójstwo... -
Proszę o porady odnośnie odstawiania paroksetyny
bedzielepiej odpowiedział(a) na życiowa porażka temat w Witam
Paroksetyny się nie da odstawić, tyle w temacie. -
Zła sytuacja i tendencje samobójcze, potrzebuję pomocy
bedzielepiej odpowiedział(a) na Mavis temat w Depresja i CHAD
Wspólczuję sytuacji. Czy Twoja matka pracuje? Czasem rodzic ubezpiecza swoje dziecko z pracy. Idź do MOPSu, przedstaw im swoją sytuację, powiedz że nie masz żadnych dochodów i że potrzebujesz ubezpieczenia by móc się leczyć. I kładź się na zamknięty. Jak powiesz o myślach i zamiarach samobójczych to Cię przyjmą od razu. Skoro bagatelizujesz swoje problemy może nie jest Ci tak źle? -
KUPIĘ,SPRZEDAM,ODDAM,ZAMIENIĘ,OGŁOSZENIA-WĄTEK ZBIORCZY.
bedzielepiej odpowiedział(a) na promykslonca temat w Oferty
Full serwis, zapraszam na priv -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
bedzielepiej odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
No wreszcie!!! Tyle czekałam na ten moment -
Książka o depresji Beaty Pawlikowskiej
bedzielepiej odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Depresja i CHAD
Beata tłumaczy się z popełnienia książki o chorobie której nikt nie zdiagnozował, a psychiatra ją miażdży. Patrzcie z jaką pogardą i uśmiechem wyższościa patrzy na tego pana psychiatrę. http://pytanienasniadanie.tvp.pl/27984829/beata-pawlikowska-o-walce-z-depresja -
Współczuję bardzo i Tobie, i tej dziewczynie. Nie wiem co Ci doradzić, ale nie zabijaj się, nie pomożesz jej tym. Nawet jak będziesz żył to ona sobie może ułożyć życie z kimś innym. Zajmij się sobą, lecz swoje zaburzenie osobowości.
-
Chodziłaś kiedykolwiek do psychologa? Idź na jakąś terapię. Czy Twoja matka jest normalna? Bo odpowiedzialna na pewno nie. Czujesz, że możesz na nią liczyć?
-
ZMUSZAĆ nie. Nikt nie lubi się zmuszać do czegokolwiek. Ale warto się wprowadzać w dobry nastrój chociaż na trochę. Takie przerywniki od depresji. Wykorzystywać lepsze chwile. Polecam pisać pamiętnik i zapisywać codziennie powody do wdzięczności. Coś zawsze się znajdzie. Np. że mam co jeść, mam gdzie spać, mam nogi i mogę samodzielnie korzystać z ubikacji. Cytaty są fajne, potrafią czasem dodać siły. Tak samo książki psychologiczne. Ale jeśli Ci się nie chce, to zaakceptuj to, że tak masz i nie zmuszaj się do pozytywnego myślenia na siłę. Pokochaj się taką jaka jesteś. Myślenie samo nic nie da, jeśli nie idą za tym emocje. Tak samo mówienie afirmacji, że "wierzę w siebie", a w środku czujesz że to bzdura bo jak wierzyć w kogoś tak beznadziejnego, to odpuść, serio.
-
Pomocy! Patologiczna nieodpowiedzialność i niechęć
bedzielepiej odpowiedział(a) na Mi12 temat w Depresja i CHAD
To jest skutek zmuszania się do robienia tego czego się nie chce, a nie robienia tego o czym się marzy. Da się, skoro patologicznie leniwa osoba potrafi wyprodukować tak długiego posta, to czemu nie miałaby czegoś robić. Jaką osobą jest Twoja dziewczyna? Może poszukaj terapii jakiejś, zawsze to jakaś odmiana. -
happyperson, współczuję... Przytulam. Mam ten sam problem, ale pomaga mi myśl, że ludzie którzy widzą jak przez moją fobię zachowuję się nerwowo, są tylko śmiertelnikami i mogą umrzeć nawet jutro, więc nie musze pamiętać swoich gaf.
-
Uzależnienie od drugiej osoby
bedzielepiej odpowiedział(a) na konrad9090 temat w Pozostałe zaburzenia
Hej. Nie szukaj nikogo, jeśli nie zerwałeś z nią jeszcze, bo każda dziewczyna wyczuje, że jest w Twoim życiu jakaś inna. Poza tym to nieuczciwe. Moja rada to udanie się na psychoterapię, jak stać Cię na prywatną, to dobrze bo na Nfz zwykle się czeka rok (chociaż w małych miejscowościach można popytać ale musisz mieć skierowanie od psychiatry). Musisz komuś opowiedzieć o tym, znaleźć kogoś komu powierzysz swoje uczucia. Polecam pracę nad sobą. Czytaj książki, np "Leczenie uzależnionej osobowości" Lee Jampolsky. Wypisz sobie cechy negatywne byłej, ile razy Cię zraniła, że nie potrafiła Cię zrozumieć. Dlaczego cenisz się tak nisko, że chciałbyś być z kimś takim kto Cię krzywdzi? To nie ma przyszłości, to tylko chore uzależnienie. Nie przerobiłeś tego 6-letniego związku, nie wyciągnąłeś wniosków. Straszne, że później na siłę spotykałeś się z kobietą, która już od poczatku Ci nie pasowała. W tym czasie mogłeś poznać kogoś lepszego. -
No i masz tutaj przyczyny swojej depresji. Marihuana to narkotyk niszczący psychikę. Może ją onieśmieliłeś i nie mogła wykrztusić z siebie słowa. Ach Ci niedojrzali chłopcy. Jesteś seksualnym drapieżnikiem. Nie kuś
-
Cal, a skąd u Ciebie taka potrzeba matkowania mu? On nie chce wyraźnie Twojej pomocy. Jakby mu zależało na związku to zacząłby się leczyć, chodzić na terapię, bo nie myślałby tylko o sobie. No i prawdopodobnie wierzy w to co mówił i go niczym nie przekonasz, że jest inaczej. Zakompleksiony facet to chodząca destrukcja. Dziewczyno, zajmij się sobą, tego kwiata jest półświata, on nie jest wcale taki wyjątkowy i niezstąpiony jak Ci się wydaje. Myślę że sama masz niską samoocenę skoro się związałaś z kimś takim. Ratuj siebie, a nie jego, bo nigdy nie będziesz wiedzieć co w jego głowie siedzi. Związek, gdzie tylko jedna osoba daje, nie przetrwa długo. Czy on tak zaopiekowałby się Tobą, gdybyś Ty zachorowała? Śmiem wątpić.
-
Problemy z erekcją i libido PPSD proszę o pomoc
bedzielepiej odpowiedział(a) na Efel temat w Nerwica lękowa
Może jeszcze ten lek się nie wypłukał. A trazodon chyba też wpływa na te funkcje. -
A ja dziś wstalam o 14. Sen jest dobry bo pozwala nie myśleć.
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
bedzielepiej odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Skończyly mi się tabsy dziś, a brałam rano i wieczorem po 25 mg. Do psychiatry idę dopiero za dwa tygodnie. Coś się stanie jak nie będe brać? Jakieś uboki odstawienne czy nic? -
Kochana dziewczyno. Wszystko co piszesz świadczy o ty, że masz dobre serduszko i gotowa jesteś zrobić wiele dla innych. To piękna cecha. Niestety niedoceniana. Napiszę Ci to najłagodniej jak potrafię. Trafiłaś na najgorszy gatunek faceta. Niemowlak i kapryśny trzylatek w skórze dorosłego faceta (jeśli 22 lata to w ogóle dorosłość). Facet ten jest w dodatku uzależniony od marihuany. Od narkotyku. Po odstawieniu miał zwyczajny glód narkotykowy poczytaj sobie. Mózg ma przyćmiony trawą. Kto go wie co jeszcze brał. Najprawdopodobniej rozwija mu się juz schizofrenia, tudzież psychoza. Mozgu nowego już nie będzie miał niestety, zmarnował swój potencjał. Nie szanuje Cię, odpycha, rani. Nie chce Twojej pomocy. Ma to gdzieś. Bierze tylko, nic z siebie nie dając, nawet wdzięczności nie ma. Wykorzystuje Cię jak przedmiot do seksu. Wiem że to będzie bolało, ale prawdopodobnie też Cię zostawi jak się Tobą znudzi. A że mówi że mu przykro, cóż nie bądź naiwna, faceci potrafią manipulować. Zostaw go pierwsza, mniej będziesz cierpiała i zachowasz szacunek do siebie. Jedyne o co możesz walczyć to o samą siebie, żeby siebie pokochać i uwierzyć że zasługujesz na kogoś lepszego. Co byś poradziła swojej przyjaciółce w takiej sytuacji? Naprawdę ktoś taki nadaje się na ojca Twoich dzieci? Nie warto mówię, nie warto się starać, wierz mi.
-
Jeszcze nikt z tamtej strony nie wrócił do tego świata. To skąd mają info jak tam jest. Bo piekla nie ma, tyle w temacie. Życie na tym padole jest piekłem.
-
Hm skoro jakiś biskup opisał to piekło to musiał tam sam trafić, a potem jakoś stamtąd wyjść. No bo skąd inaczej mógłby wiedzieć jak tam jest? Skąd możesz mieć pewność, że to nie są tylko wytwory ludzkiej fantazji, jakiegoś tłustego biskupa, który chichra się do rozpuku z tego, jak dzięki niemu dużo ludzi trzęsie się ze strachu?
-
Ja ja chcę przeczytać daj mnie tę książkę!!!
-
Unikanie seksu przez dlugi okres
bedzielepiej odpowiedział(a) na supernerd27 temat w Pozostałe zaburzenia
Komu pan chce zaimponować?