Skocz do zawartości
Nerwica.com

jetodik

Użytkownik
  • Postów

    8 173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jetodik

  1. ja przez skajpa najbardziej lubie :) -- 14 mar 2015, 03:08 -- ogólnie opcji jest wiele książka, film, forum, kurnik, gry na pc, muzyka. a Ty co porabiasz?
  2. Zebrec, a właśnie sobie szukam nowego awka :) rozważam też szturm na kurnik.pl wczoraj zaczepiałem osoby z forum na priw, bo mocno chciało mi sie gadać, dzisiaj jest już spokojnie.
  3. Zupapomidorowa, trzeba próbować różnych rzeczy i zobaczyć co Cię porwie. polecam filozofie. jakie leki? są różne, można podejrzewać że np. mianseryna by się nadała bo jest noradrenalinowa, ale ja nie ordynuje leków, właściwie to brałem ich dużo a z apatii wyciąga mnie dobrze jedynie baklofen i akineton. jednak to u mnie tak jest nie wiadomo wcale że u innych też, więc się nie sugeruj.
  4. ja czasem wpadam w taką quasimanie, ze nie chce mi sie spac Robotnica. -- 14 mar 2015, 02:32 -- takie nakręcenie myślowe, które kończy się nad ranem
  5. jak Was czytam to mam ochote odstawić wszystkie leki w pisdziet pobiore jednak jeszcze kilka miesiecy, wtedy odstawie.
  6. carlosbueno, zgadzam się ale co się dziwić jak to przecież bardzo archaiczny system... w ogóle ostatnio oglądałem film Exodus, wydarzenia tam przedstawione są skrajnie niesprawiedliwe, widać, że wymyślone przez mściwych ludzi. nawet sam Mojżesz się wobec nich buntował.
  7. huśtawka, ja nie zamierzam Ci tu niczego udowadniać, więc nie wiem po co mnie tu przepytujesz. Twój pomysł z zamknięciem wątku jest oburzający...może uważasz, że jedynie propagowanie swoich jedynie słusznych teorii ma racje bytu, a to co sprzeczne należy cenzurować pod pretekstem dobra innych, w takiej sytuacji jest to wyjątkowo perfidne - instrumentalizacja dobra innych. odpuść sobie i daj ludziom myśleć samodzielnie.
  8. ogólnie nie jestem fanem kwejków itp. badziewi, ale ten trafia w samo sedno.
  9. wg mnie to jest normalna psychoterapia, na sesjach zamieniam się w terapeute, a nie osobę bliską...nie prowadze luźnych pogawędek tylko te dotyczące problemu, forma i metody też psychoterapeutyczne. nawet zrezygnowaliśmy z kamerki, żeby pacjentka nie kojarzyła mnie z życiem prywatnym - słysząc tylko mój głos ten efekt bedzie w znacznym stopniu zniwelowany. więc nie zgadzam się z Wami że to nie psychoterapia tylko dlatego, że jest to osoba bliska. prowadzenie terapii osobie bliskiej nie jest psychoterapeutą wg Waszych ram teoretycznych a nie moich. u mnie jak na razie jest tak, na osoby obce jeszcze będzie czas.
  10. blah!blah!, no już wyjaśnione jest przecież, nie prowadzę terapii obcym ludziom i tylko jednej osobie z bliskiego otoczenia, a wszystko co pisałem jest prawdą nie ma tam nic zmyślonego - nigdzie nie pisałem, że to ktoś obcy i że wiele ludzi więc określenie "podkolorowałeś" jest nie do końca trafne... btw. mogli się zorientować że to osoba bliska, choćby po tym że pisałem że mam stały kontakt z pacjentką, i że ona czyta ten temat.
  11. no nie prowadzę terapii obcym ludziom, tylko jednej osobie z mojego bliskiego otoczenia, nic więcej nie bede wyjaśniał.
  12. blah!blah!, tak ja wiem, że pisałaś ogólnie, to, że ja się w ten ogół wpisuje to już moje zdanie, może się wydawać nieskromne, ale tak po prostu uważam i mam do tego konkretne przesłanki... odnośnie obiektywizmu to właśnie jedna z moich naturalnych predyspozycji - potrafie go zachować nawet wobec ludzi których znam
  13. no jak masz pisać tu takie wypowiedzi kompletnie bez argumentów i na dodatek świecić po oczach swoim perwersyjnym avkiem to może faktycznie lepiej abyś myślała, że jestem troll i nie karmiła mnie tu swoimi "mądrościami"
  14. niekoniecznie bo czy matematyka opisuje świat materialny? niejeden tak twierdzi, że np. rzeczywistość jest strukturą matematyczno-fizyczną jak utrzymuje np. Fabio Gironi tłumacząc zarazem jej uniwerasalną precyzję w opisywaniu zjawisk. są jednak tacy co twierdzą, że matematyka to użyteczna fikcja. no i metafizyka może być determinowana przez naukę, albo chociaż dbać o niesprzeczność z nauką.
  15. tylko że naukowiec nie musi podzielać tego dosyć apriorycznego poglądu, że coś złożonego musi powstać przez coś bardziej złożonego, czy w ogóle być zaprojektowane.
  16. Zbychu 1977, wg tego co piszesz to ci którzy wierzą w świat zaprojektowany powinni wierzyć w nieskończony ciąg coraz bardziej skomplikowanych projektantów lub w jakiegoś złożonego projektanta który w końcu jest ponad tą zasadę projektowania. biorąc pod uwagę jednak że coś złożonego musi powstać przez coś bardziej złożonego, to logicznie nie było początku, dla mnie trochę dziwna teoria.
  17. ja jestem lewakiem ale pamiętam, że prawiczki w większości jak ja chcą dobrze dla społeczeństwa. różnimy się tylko w poglądach na temat tego co by do tego dobra miało doprowadzić.
  18. huśtawka, masakra to jest Twój awatar przecież konie to są odrębne i czujące istoty. jak można tak perwersyjnie je wykorzystywać że człowiek wozi sobie na nim swoje dupsko, szarpiąc go cuglami za głowe, lub kopiąc w boki jego ciała. żenada. ale to tak na marginesie, a odnośnie tego co napisałaś o mojej terapii, to jesteś w błędzie, bo u mnie to nie tylko wiedza książkowa, ale m.in. też i naturalne predyspozycje o których słusznie tu pisze o ile dobrze zrozumiałemblah!blah!. mylisz się też co do tego, że moja pacjentka nie wie czym jest terapia, bo wie i przechodziła już niejedną. skąd pomysł? nie mogłem już patrzeć jak z powodu wygórowanych stawek - 100zł za 50minut terapii przez skajp, zostaje bez pomocy, przemyślałem to solidnie i wziąłem sprawy w swoje ręce.
  19. Zbychu 1977, tylko, że są ontolodzy którzy nie robią dziwki z nauki i są tacy co robią, ci drudzy są dla mnie mniej wiarygodni. bittersweet, dokładnie jest jak piszesz, a twierdzić że w ewolucji jest jakaś inteligencja, to tak jakby twierdzić, że rzeka jest inteligentna bo znajduje dojście do morza;D o inteligencji w ewolucji można mówić jedynie w kontekście np. rasowania psów, a nie w kontekście organizmów które wyewoluowały bez kontroli człowieka nad tym procesem.
  20. Zbychu 1977, że świat został stworzony precyzyjnie w taki sposób aby ewolucja przebiegła już samoczynnie. refren, no ciągle to samo, ewolucja to nie jest jakaś siła która , nie personifikujmy jej...ewolucja to proces w w którym, w ogólnym ujęciu, rozpowszechniają się organizmy z mutacjami lepiej do tego dostosowanymi... na serio nie możesz choćby nie zgadzając się z tą teorią, dostrzec samoczynności w tym procesie?poczytaj tego Golda, obiecujesz?
  21. Zbychu 1977, jasne, że nie o ile jego punkt ciężkości zostanie przesunięty na inną płaszczyzne.
  22. o przypomniałem sobie tego autora ewolucjonistę którego chciałem Ci polecić refren - Stephen Jay Gold. on nie jest tak ofensywny wobec religii jak Dawkins więc powinno być to do przełknięcia dla Ciebie. na serio poczytaj, dowiesz się co biologia ma do powiedzenia na temat Twoich argumentów, bo odnoszę wrażenie, że o ewolucji wiesz tyle ile kreacjoniści o niej mówią.
  23. Kot_, dzięki za treściwą wypowiedź, takie sa zawsze mile widziane w moim temacie.
×