Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rebelia

Użytkownik
  • Postów

    3 632
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rebelia

  1. jetodik, a na czym ta dyscyplina miałaby polegać?
  2. Grr wrr. Chyba zaczyna mnie dopadać jakiś popołudniowy kryzys, ściska w gardle i samopoczucie leci na łeb na szyję. Zastanawiam się, kiedy mi to przejdzie, ręce opadają. Kilka godzin dobrze-kilka źle.
  3. jetodik, pożycie oparte na współpracy. Bardzo lubię gotować i lubię żyć w czystej chacie. ALE jeśli facet wychodzi z założenia, że on zajmuje się tylko sprawami kalibru - wnoszenie lodówki, przestawianie mebli itp, czyli czymś co de facto zdarza się rzadko, to raczej do porozumienia nie dojdziemy. Ręce mu nie odpadną, jeśli czasem bez jęczenia przechwyci ode mnie odkurzacz albo wyniesie śmieci lub po prostu pomoże przy obiedzie.
  4. ...a zaczyna wtedy, kiedy trzeba z tej lodówki wyjąć kilka rzeczy i ugotować obiad temu co ją wnosił Skoro wnosił, to znaczy że ma ręce. A skoro ma ręce, to może się sam obsłużyć Jak was czytam, to okrutnie cieszę się, że nie mam żadnych lodówek ani większych gabarytów do wnoszenia i że większość sklepów oferuje jednak opcję wnoszenia na piętro. Chyba bym zdechła z gościem, który za jakąkolwiek pomoc oczekiwałby "kobiecej rekompensaty" - ergo, przynieś browara, posprzątaj, podaj gazetę, ugotuj obiad.
  5. Rebelia

    Wkurza mnie:

    Wkurzają mnie stereotypy, omg, zaraz zacznę strzelać
  6. Anetixi, ja też korzystałam z porad wielu specjalistów i diagnozy często się nie pokrywały. Droga była długa i wyboista zanim trafiłam na takiego, który miał wolę coś zrobić, a nie przepisać porcję leków, po których czułam się jak zbity pies i odprawić do kolejnej wizyty. Także warto chodzić i nie bać się mówić.
  7. MalaMi1001, ja bym różeńca nie łączyła z antydpresantami z powodów bezpieczeństwa. Z innego źródła: "Składniki aktywne, takie jak: rozawina i salidrozydy, podwyższając poziom serotoniny w mózgu, zmniejszają objawy depresji." Czyli de facto: rhodiola+antydepresanty= http://www.drugs-forum.com/forum/showthread.php?t=58673 Teoretycznie są sprzeczne dane na temat faktycznego wpływu rhodioli na wydzielanie serotoniny, ALE nie wiem czy jest sens eksperymentować w takim wypadku. Ja rhodiolę brałam w wersji solo, ułatwiało odrobinę funkcjonowanie w trakcie dnia (jak podwójna kawa), ale spektakularnych efektów nie odnotowałam.
  8. Tyrr, 8 godzin pod folią, skóra się nie ugotuje czasem?
  9. Alantan polecam. Ja nosiłam folię tylko na czas transportu - kiedy musiałam gdzieś wyjść w ciągu pierwszych kilku dni, a w domowych warunkach tatuaż nosiłam odkryty.
  10. dream*, brzmisz trochę tak, jakbyś za wszystkie problemy w związku obwiniała siebie
  11. Rebelia

    Włosy

    Z tymi włosami coś jest. Ja po każdym cieższym życiowym wydarzeniu mam potrzebę zmian. Raz tylko radykalnie ścięłam włosy - kłaki do pasa skurczyły się do ramion. Teraz hoduję, ale zmiany włosowe inaczej się objawiają - albo farbuję albo wymyślam jakieś sposoby na upięcia. Po moim doświadczeniu i rozpaczy przy ścięciu wieloletniego zarostu z głowy wybieram mniej inwazyjne rozwiązania.
  12. Wytyczanie granic i ustalanie zasad jak najbardziej popieram. Współpraca i partnerstwo
  13. Nope, napisze kolega Carlos, w zakładce wykształcenie swoją ostatnią szkołę - LO i tyle. W tej sytuacji warto cisnąć w doświadczenie albo zainteresowania dobrać zgodnie z profilem firmy. Tj. kiedy np aplikujemy do firmy zajmującej się ogrodnictwem, warto wrzucić w list motywacyjny info o tym, że uwielbiamy sadzić, siać kwiatole i jakoś ładnie to ubrać w słowa, żeby nie wyszło, że ktoś jest fanatykiem pielenia ogrodów. -- 04 lut 2014, 10:20 -- I warto zatroszczyć się o nieco inny wygląd aplikacji. Żby to nie było czarne na białym, taka aplikacja przepadnie gdzieś w gąszczu innych. Teraz istnieją różne aplikacje, dzięki którym CV może się wyróżniać w sposób, który nie jest zbyt oczojebny, a zwraca uwagę. Kreatywność aplikanta czyli że.
  14. Jeśli umiesz dobrze lawirować między fałszem a prawdą... Jeśli chodzi o CV, to wszystko zależy gdzie aplikujesz i czy kończyłeś jakiś określony profil szkoły - czy to było zwykłe LO, czy zawodówka, może jakieś technikum (w przypadku dwóch pozostałych zarówno w przypadku CV, jak i listu motywacyjnego warto dodać zawód wyuczony, profile klasy w LO jakoś nieszczególnie mają znaczenie chyba że delikwent aplikuje na jakieś określone stanowisko i chce się pochwalić, że w trakcie szkoły średniej miał pewne przedmioty na rozszerzeniu - ergo, ma większą wiedzę niż inny zwykły śmiertelnik po szkole średniej). Natomiast w CV - nie masz studiów, nie dodajesz studiów. Wpisujesz ostatnią skończoną szkołę. W wielu przypadkach to, czy skończyłeś filologię polską czy włókiennictwo ma małe znaczenie - liczy się doświadczenie, które tak czy srak sobie rozpisujesz. I warto zadbać, żeby w tym doświadczeniu nie było jakiś ogromnych luk czasowych. Np. 2000-2005 - pracowałeś w firmie X, a następne zatrudnienie miałeś np od 2010 w firmie Y. A co z tymi 5 latami po drodze? Srałeś, leżałeś, piłeś drinki z palemką? Zwraca się na to uwagę. I o ile sprawę załatwiasz przez agencję pracy, to pani zza biureczka czyta CV przy tobie i wpisuje np, że w ciągu tych 5 lat miałeś operację mózgu czy tam zwolnienie lekarskie spowodowane . W listach motywacyjnych jest na ogół pole do popisu. W liście najlepiej pisać to, czego nie ma w CV. Bo jaki jest sens pisać, że skończyłeś dajmy na to szkołę fryzjerską i powielać to w swoim liście. W liście można totalnie ominąć opcję wykształcenia - w liście wypisujesz swoje zajebistości, staże, jakieś dodatkowe gratisy z doświadczenia, czy choćby głupie zainteresowania, o ile w jakiś sposób trzymają się z profilem pracy, do której aplikujesz.
  15. Zmotywować na pewno, bo dzisiaj miałam akurat dzień zwątpienia.
  16. Wow, gratki, fajnie coś takiego czytać, podnosi na duchu
  17. Tak na stopie neutralnej z czystej ciekawości mogę przejąć to foto w locie
  18. Rebelia

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=RoVAUUFjl0I][/videoyoutube]
  19. Też mi się tak wydaje, posiadanie procha na sen to część sukcesu, reszta to ten w głowie
  20. Rebelia

    Wkurza mnie:

    Ja mam szczęście do termosów, te stare i te nowe zawsze muszę mi przeciekać
  21. estera1, melatonina teoretycznie powinna zadziałać tak, że bierze nas znużenie, takie jak przy klasycznym "chce mi się spać". Niekoniecznie, gdy jest jej niedobór w organiźmie. A melatoninę brałam pi razy drzwi na godzinę, dwie przed pójściem spać. Przy czym po godzinie nie byłam w stanie już czytać, bo oczy mi się zwyczajnie kleiły.
  22. Rebelia

    Samotność

    Kestrel, pędzę, lecę
×